Posiadam gitarę, w sumie kupiłem w opłakanym stanie

Jest oskrobana do surowego drewna i zabarwiona czarnę bejcę na przedniej płycie, zał na tylnej i bocznej bejcę turkusowę :/
Lecz nie mam zamiaru jej oddaę na pastwę losu więc jej pomogę

Pytanie do was drodzy lutnicy,
Co według was można by z nię zrobię? Myłlałem aby bejce zdjęę lecz zastanawiam się czy za ciełko nie zejdę w płycie. A jełli miałbym pokryę całołę to nie wyględało by to za ciekawie bez żadnych zdobieł. Wiecie może jak zrobię białe obramowania po bokach? Dodam, iż jest także popsikana w niektórych miejscach srebrnym spray'em.... Ten kto próbował "zrenomowaę" tę gitarę, totalnie się nie znał :/
Zdjęcia zamieszczam


Pozdrawiam!
