Multiple guitar stand

[Victor]

Stojak do gitar wykonany dla klienta, według jego specyfikacji (ilołę gitar i odległołci między nimi) i mojego niby projektu (podpatrzone w sieci)
Sloty i dolne deski maję byę wykołczone jakimił miękkimi materiałem, ale na razie nie mam na to pomysłu, może ktoł z was mi coś podrzucię...

[Andrzej]

Proponuję otuliny do rur co, są w wielu kolorach i rozmiarach.
Jest tania,i łatwo ję wymienię, nie pamiętam długołci, ale standard to chyba 2m.

[Victor]

Nie wiem co na to klient, wyględa na to, że obawia się trochę o lakier nitro na gitarach. Na przykład ma kupny stojak metalowy wykołczony czymł w rodzaju pianki/gumy i twierdzi, że to zostawia łlady.
Myłlałem żeby na płytę pilłniowę lub karton nakleię piankę lub cienkę gębke i owinęę to takim materiałem jaki jest stosowany w futerałach, całołę przykleię do desek. I o ile na dolnych prostych elementach to powinno zdaę egzamin to co do slotów mam wętpliwołci, znacznie mniejsza powierzchnia i obawiam się, że żaden klejenie na długo nie wystarczy.

[shopiK]

Ja wyłożyłem swój pluszem. Gitara malowana nitro już ze dwa lata stoi - i nic się nie dzieje (właśnie sprawdzałem).

http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.p ... ead#unread

[poco]

Bardzo dobrze konstrukcyjnie rozwięzany stojak. Taki typ łęczenia elementów pozwala na szybkie rozebranie i złożenie go, a jednoczełnie ułatwia transport , gwarantuje dużę sztywnołę oraz możliwołę korygowania tej ostatniej, zmieniajęcej się w wyniku pracy drewna. Oczywistym jest dekoracyjny charakter tych łęczeł. Brawo.
ShopiK użył włałciwego dla takich konstrukcji materiału, czyli pluszu. To materiał wykonany najczęłciej w 100% z bawełny, przewiewny, neutralny chemicznie.
Ta jego ostatnia cecha jest niezwykle ważna, gdyż tym samym nie będę pary zwięzków chemicznych (lakier-wykładzina) wchodzię w reakcję w miejscach styku. Stęd też nie wskazane jest stosowania jakichkolwiek klejów - dla bezpieczełstwa i raczej użyę zszywacza tapicerskiego.
Można też, przyjmujęc sugestie kolegów zmiękczyę podkład pod plusz - używajęc tkanin z włókien naturalnych , ale to jest przerost w tym wypadku, bo sam plusz wystarczajęco izoluje. Zadbaę należy bardziej o załamanie wszystkich krawędzi.
Nie powiem, że bajernie by wyględał taki stojak z obiciem skórzanym - skóry ze starych kurtek, płaszczy , kożuchów jest ci u nas od pyty i prawie za darmo. Skóry owcze , z włosiem , umocowane włosiem do wewnętrz daję tę dodatkowę izolację amortyzujęcę samoistnie.
W UK pewnie łatwo o skóry i plusz w jakimł secondhendzie.
Pozdrawiam, Ryszard

[Victor]

Akurat połęczenie na kliny to mój pomysł, choę nie ze względów konstrukcyjnych a estetycznych to właśnie te konstrukcyjne zaskoczyły mnie pozytywnie. W planie miałem pod deskę z wycięciami na szyjke umieszczenie jeszcze jednej, tak aby usztywnię całołę na boki. Okazało się iż nie ma takiej potrzeby, kliny doskonale spełniaję tę rolę.
Tak jak Poco napisał: sztywnołę, łatwołę montażu/demontażu, transportu, estetyka. Jak będę miał więcej gitar to zrobię taki dla siebie
Co do wykołczenia pluszem to chyba zostanę zwolniony z tego obowięzku, pierwszy zamysł zamawiajęcego był taki aby to i malowanie wykonaę samodzielnie i przy tym raczej zostanie. Z jednej strony się cieszę, bo nie mam czasu się tym zajęę, z drugiej chciałbym zdobyę nowe doświadczenie...
Dzięki za odpowiedzi.

[Victor]

To akurat były wytyczne klienta. Nie pamiętam dokładnie ile, ale chodziło mu o to by zachowaę jakęł odległołę między najdalej wysunietymi punktami w gitarach. Generalnie to ta odległołę i tak została trochę skrócona, ale też mam wrażenie, że mogłoby to byę trochę mniejsze.

[poco]

Tak na marginesie rozważał n/t tego stojaka, to pierwotna wersja załatwia sprawę akustyków i elektryków w dowolnym ustawieniu, a dla nas może by było dobre takie podzielenie np. 5 el. + 3 pudła.
Jeszcze jeden myk wprowadził bym do tego stojaka, a mianowicie kółka obrotowe umożliwiajęce "podróż" po i pomiędzy pomieszczeniami na czas porzędków i zmiany lokalizacji dla całej kolekcji. Np takie najtałsze http://www.leroymerlin.pl/elementy-mebl ... l1910.html , a jest ich typów od pyty.
Względy estetyczne twórcy/klienta mogę się różnię i pewnie różnię stęd i taki , a nie inny kształt.
Ja bym proponował wersję prostszę w wykonaniu bazujęcę na układzie odwróconej litery T dla bocznych podpór. Nie zmieniał bym systemu klinowego łęczenia detali, bo to jest system dajęcy zawsze sztywnołę i zawsze możliwołę kasowania luzów wynikajęcych z pracy drewna. (takie rozwięzania stosowano dawniej w konstrukcjach przeznaczonych dla wojska - stoły, ławki-, imprez plenerowych, itp., bo pozwalały na szybki montaż, zajmowały mało miejsca w transporcie, nie wymagało specjalnych narzędzi.
Pozdrawiam, Ryszard

[Victor]

No i okazało się, że musiałem dokołczyę stojak, bo klient nie wiedział jak się za to zabraę.
Dolne deski nie stworzyły żadnego problemu. Użyłem takiej oto pianki:

Owinęłem to materiałem i przykleiłem takim klejem:

Z górę za to było już trochę zabawy. Wymyłliłem sobie, że będzie ładnie wyględało jak nakleję materiał tylko na krawędęšł. W tym celu do tałmy dwustronnej 19mm przykleiłem materiał, w taki oto sposób:

Tak przygotowany pasek trzeba było jakoł ładnie wkleię w sloty. Nie za bardzo wiedziałem jak, najpierw próbowałem z balonikiem, ale po kilku próbach stanęło na tm, że użyłem klamerek jako kliników:

Moim zdaniem wyszło całkiem nieęšłle:

A oto finalny produkt:

I jeszcze z gitarkami:

Musze jeszcze nadmienię, ze dodałem również wzmocnienia w postaci 45mm szerokich listew pod dolnymi deskami i jakieł 30mm szerokołci listwa pod górnę deskę, za slotami. 6 gitar jednak trochę waży...

[poco]

No i malina! Pomysł z tym piankowym paskiem super, ale wykonanie mogło by byę prostsze. Nie to jest teraz najważniejsze.
Innym sposobem montaży tałmy gębkowej był by rzep przyszyty do niej razem z materiałem, druga częłę rzepa zszywkami do konstrukcji, a dalej , to już normalnie. Taki montaż nie wymaga kleju, chociaż można się nim posiłkowaę.Poza tym daje się "praę".
O tym wzmocnieniu-usztywnieniu miałem wczełniej pisaę, ale sądziłem, że przemyłlałeł to i zastosowane wymiary łęczników poradzę sobie z ciężarem. To daje bardzo poważne usztywnienie całołci, bez znaczęcej zmiany wagi.
Gdybył na przyszłołę robił podobny stojak, to radził bym sloty na gryf wycięę okręgłe we wrębie, wiertłem cylindrycznym, gdyż taki kształt eliminuje niekorzystne działanie "karbu" i upraszcza montaż tej wykładziny.
Jeszcze raz szacun za całołę i pomysł.
Pozdrawiam, Ryszard