pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Moderator: poco
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 2015-02-16, 09:38
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Cześć.
Czy ktoś z szanownych kolegów, widział gdzieś do kupienia pręt jednostronny, tzw "vintage" o długości 620 mm (5 mm średnicy). Potrzebuje taki nabyć, a zlokalizować go w internetach nie mogę.
Ewentualnie czy widzieliście gdzieś, i zechcecie podzielić się wiedzą gdzie można nabyć nakrętkę radełkowaną M5 o wymiarze zewnętrznym 9,7-9-9,9 mm? Bo wykonanie takiego pręta samodzielnie nie jest problemem, ale od kilku dni szukam tej nakrętki i znaleźć nie potrafię.
pozdrawiam
a.
Czy ktoś z szanownych kolegów, widział gdzieś do kupienia pręt jednostronny, tzw "vintage" o długości 620 mm (5 mm średnicy). Potrzebuje taki nabyć, a zlokalizować go w internetach nie mogę.
Ewentualnie czy widzieliście gdzieś, i zechcecie podzielić się wiedzą gdzie można nabyć nakrętkę radełkowaną M5 o wymiarze zewnętrznym 9,7-9-9,9 mm? Bo wykonanie takiego pręta samodzielnie nie jest problemem, ale od kilku dni szukam tej nakrętki i znaleźć nie potrafię.
pozdrawiam
a.
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
A ta nakrętka , to dlaczego ma być radełkowana do pręta vintage? Palcami będziesz ją dokręcał?
Nakrętkę 6-cio kątną lub na imbus kupisz w sklepach muzycznych.
Pozdrawiam, Ryszard
Nakrętkę 6-cio kątną lub na imbus kupisz w sklepach muzycznych.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 2015-02-16, 09:38
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Panie Ryszardzie,poco pisze:A ta nakrętka , to dlaczego ma być radełkowana do pręta vintage? Palcami będziesz ją dokręcał?
Nakrętkę 6-cio kątną lub na imbus kupisz w sklepach muzycznych.
Pozdrawiam, Ryszard
Nie wiem po co ta uszczypliwość. Nie uwierzy Pan, ale niczym nie będę dokręcał tej nakrętki. Co więcej, mam zamiar ja przyspawać.
Na pytanie dlaczego ma być radełkowana odpowiem zgodnie z zasadą, że jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów.
Pozdrawiam najserdeczniej.
a.
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Adamie. Tutaj są koledzy, nie panowie. To po pierwsze, a po drugie, jeżeli mówimy i pręcie vintage, to myślimy o elemencie gitarowym o określonej budowie i funkcji.
Ze zdjęcia zamieszczonego nie wnioskuję, że będzie to pręt truss roda typu vintage, ale raczej część czegoś innego o podobnym wyglądzie.
Nie ma bowiem bata, aby taka radełkowana część nie obróciła się w gryfie pod działaniem siły skręcającej, nie od razu, ale po pewnym czasie, zwłaszcza, że jest zespawana z prętem. Gdyby się wkręcało, a to co innego.
Stąd nie doszukuj się złośliwości w forumowych rozważaniach, a raczej konstruktywnych odpowiedzi w oparciu o podane informacje.
Idąc dalej, to jeżeli wymyśliłeś ten rodzaj kotwienia, to nie jest to profesjonalne rozwiązanie i zapraszam do lektury słownika forumowego w tym temacie, jak również oglądu tego, co jest dostępne w specjalistycznych sklepach i projektach gitar.
Tutaj masz link do Twojego pytania, a inne znajdziesz szukając w necie lub pytając w punktach handlowych zajmujących się elementami złącznymi.
http://www.stalmut.pl/nakretka-radelkow ... p-101.html
Pozdrawiam, Ryszard
Ze zdjęcia zamieszczonego nie wnioskuję, że będzie to pręt truss roda typu vintage, ale raczej część czegoś innego o podobnym wyglądzie.
Nie ma bowiem bata, aby taka radełkowana część nie obróciła się w gryfie pod działaniem siły skręcającej, nie od razu, ale po pewnym czasie, zwłaszcza, że jest zespawana z prętem. Gdyby się wkręcało, a to co innego.
Stąd nie doszukuj się złośliwości w forumowych rozważaniach, a raczej konstruktywnych odpowiedzi w oparciu o podane informacje.
Idąc dalej, to jeżeli wymyśliłeś ten rodzaj kotwienia, to nie jest to profesjonalne rozwiązanie i zapraszam do lektury słownika forumowego w tym temacie, jak również oglądu tego, co jest dostępne w specjalistycznych sklepach i projektach gitar.
Tutaj masz link do Twojego pytania, a inne znajdziesz szukając w necie lub pytając w punktach handlowych zajmujących się elementami złącznymi.
http://www.stalmut.pl/nakretka-radelkow ... p-101.html
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 2015-02-16, 09:38
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Ryszardzie.
Nie ja wymyśliłem ten element. Pręty które pokazałem na zdjęciu pochodzą z kilku instrumentów, w tym: Ibanez Roadstar II, Fender Precision bass czy też ESP Surveyor.
Czy jest to profesjonalne czy nie, nie mnie oceniać, ja nie jestem konstruktorem, ja staram się naprawić zepsute.
W specjalistycznych sklepach do których mnie odsyłasz mogę łatwo kupić pręty o takim kotwieniu, jednak zbyt krótkich. oto przykład
Dziękuję za link do nakrętek, ale te już dawno znalazłem, mnie chodzi o taka o konkretnym wymiarze zewnętrznym 9,7-9,9 mm, din 466 (oraz 467 bo takie tez można znaleźć łatwo w internetach) to 20 mm.
Sądziłem, że na forum lutniczym ktoś borykał się z takim problemem i zna jego rozwiązanie, dlatego po telefonach do kilku firm sprzedających w.w. nakrętki i uzyskaniu negatywnych odpowiedzi, postanowiłem zapytać tutaj.
Pozdrawiam serdecznie życząc miłego dnia
a.
Nie ja wymyśliłem ten element. Pręty które pokazałem na zdjęciu pochodzą z kilku instrumentów, w tym: Ibanez Roadstar II, Fender Precision bass czy też ESP Surveyor.
Czy jest to profesjonalne czy nie, nie mnie oceniać, ja nie jestem konstruktorem, ja staram się naprawić zepsute.
W specjalistycznych sklepach do których mnie odsyłasz mogę łatwo kupić pręty o takim kotwieniu, jednak zbyt krótkich. oto przykład
Dziękuję za link do nakrętek, ale te już dawno znalazłem, mnie chodzi o taka o konkretnym wymiarze zewnętrznym 9,7-9,9 mm, din 466 (oraz 467 bo takie tez można znaleźć łatwo w internetach) to 20 mm.
Sądziłem, że na forum lutniczym ktoś borykał się z takim problemem i zna jego rozwiązanie, dlatego po telefonach do kilku firm sprzedających w.w. nakrętki i uzyskaniu negatywnych odpowiedzi, postanowiłem zapytać tutaj.
Pozdrawiam serdecznie życząc miłego dnia
a.
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Adam - wykonanie takiej nakrętki to żaden problem dla tokarza. Wykona Ci bez problemu, w rozmiarze jaki sobie zażyczysz. Nie wiem czy uda Ci się znaleźć taką w sklepie.
T.
T.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 2015-02-16, 09:38
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Molu - miałem nadzieję, że nie będę musiał zlecać takiej pierdoły, w sumie mogę sam wykonać takie coś szlifując i nacinając większą nakrętkę.
No ale chyba faktycznie nie da rady na skróty. Obdzwoniłem kilkanaście sklepów, wszędzie din 466, 467. Nikt nie wie, nikt nie słyszał.
Dzięki za pomoc.
Miłego dnia
a.
No ale chyba faktycznie nie da rady na skróty. Obdzwoniłem kilkanaście sklepów, wszędzie din 466, 467. Nikt nie wie, nikt nie słyszał.
Dzięki za pomoc.
Miłego dnia
a.
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Na pytanie dlaczego ma być radełkowana odpowiem zgodnie z zasadą, że jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów.
ja dalej nie wiem dlaczego musi być radełkowana;)
ja dalej nie wiem dlaczego musi być radełkowana;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 2015-02-16, 09:38
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
PiotrCh pisze:Na pytanie dlaczego ma być radełkowana odpowiem zgodnie z zasadą, że jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów.
ja dalej nie wiem dlaczego musi być radełkowana;)
Musi być radełkowana aby dobrze się zakotwiczyć w kanale pręta. Wbrew temu co napisał Ryszard taka konstrukcja pręta sprawdza się doskonale i jest zastosowana w wielu instrumentach które miałem okazję serwisować.
Pozdrawiam
a.
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Spoko - to był żarcik;) A powiedz czemu musisz naprawiać te pręty? Co z nimi się dzieje, jaka usterka jest najczęstsza?
pozdrowienia
Piotr
Piotr
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 2015-02-16, 09:38
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Najczęściej zerwanie niestety.
Ja nie wiem jak ci moi klienci kochani to robią, ja w życiu zerwałem jeden pręt, ale to w ramach testu, kręciłem aż pękł. Ledwo mi się to udało.
a.
Ja nie wiem jak ci moi klienci kochani to robią, ja w życiu zerwałem jeden pręt, ale to w ramach testu, kręciłem aż pękł. Ledwo mi się to udało.
a.
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
A zerwanie na czym polega? ukręca się pręt? W którym miejscu? Ciekawa sprawa, ja tez nigdy nie zerwałem pręta, ale też mało kręciłem;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
No to mnie powaliła ta informacja. Powiem szczerze, że nie rozumiem idei tego rozwiązania, zwłaszcza, że widać tam gwint, albowiem spaw załatwia połączenie elementów na amen.Pewnie pręt był robiony do innych rozwiązań, a stał się uniwersalny.
Druga rzecz, to wielkość ramienia oporu jest tutaj bardzo mała i wg mnie grozi obróceniem tej nakrętki w jej gnieździe - te z innych rozwiązań z podanego linka, są jak dla mnie ok.
Dobra, ale jest jak jest i nie ma co się zastanawiać nad tematem nakrętka.
Dopisz jednocześnie, jak posadowiona jest ta nakrętka w gryfie - może masz akurat taki otwarty gryf pod ręką, bo to się może przydać jako lektura o truss rodach.
Wracając do możliwości wykonania we własnym zakresie, to można się pobawić z kluczem nasadowym 12- kątnym do nakrętek M5 i przebić przez niego rozgrzany pręt z miękkiej stali. Taki rodzaj przeciągacza domowej roboty. Potem nawiercić i nagwintować otwór w pręcie, a na końcu pociąć na "plasterki".
Tokarz, co sugeruje molu, może mieć problemy z radełkowaniem takiego cienkiego pręta, bo zwykle są one walcowane lub przeciągane.
Ale można spróbować też dłutowania nacięć na tokarni.
Inna opcja i chyba najlepsza, to zakup wałka z tego linka http://www.ebmia.pl/walki-zebate-walki- ... 6_371.html, przewiercenie, nagwintowanie - może nie będzie potrzeby bo jest spawanie i pocięcie na potrzebny wymiar.
Pozdrawiam, Ryszard
Druga rzecz, to wielkość ramienia oporu jest tutaj bardzo mała i wg mnie grozi obróceniem tej nakrętki w jej gnieździe - te z innych rozwiązań z podanego linka, są jak dla mnie ok.
Dobra, ale jest jak jest i nie ma co się zastanawiać nad tematem nakrętka.
Dopisz jednocześnie, jak posadowiona jest ta nakrętka w gryfie - może masz akurat taki otwarty gryf pod ręką, bo to się może przydać jako lektura o truss rodach.
Wracając do możliwości wykonania we własnym zakresie, to można się pobawić z kluczem nasadowym 12- kątnym do nakrętek M5 i przebić przez niego rozgrzany pręt z miękkiej stali. Taki rodzaj przeciągacza domowej roboty. Potem nawiercić i nagwintować otwór w pręcie, a na końcu pociąć na "plasterki".
Tokarz, co sugeruje molu, może mieć problemy z radełkowaniem takiego cienkiego pręta, bo zwykle są one walcowane lub przeciągane.
Ale można spróbować też dłutowania nacięć na tokarni.
Inna opcja i chyba najlepsza, to zakup wałka z tego linka http://www.ebmia.pl/walki-zebate-walki- ... 6_371.html, przewiercenie, nagwintowanie - może nie będzie potrzeby bo jest spawanie i pocięcie na potrzebny wymiar.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Jesteś z Warszawy. Mam kontakt z tokarzem w Warszawie, który robił mi i innym kolegom doróbki, czy modyfikacje. Robi bardzo dobrze, a ceny ma bardzo dobre. Ja z nim swoje sprawy załatwiałem zawsze przez internet - polecam. Jeśli chcesz kontakt to na PW.Adam_Silent_Scream pisze:... miałem nadzieję, że nie będę musiał zlecać takiej pierdoły, ...
Zdroof
Tomek
Tomek
Re: pręt vintage 620 mm, nakrętka radełkowana
Adamie, nie puszczaj w niepamięć mojego pytania:) Napisz na czym polega i jaki jest mechanizm uszkodzenia pręta w gitarach, które serwisujesz. Jeśli usterka się powtarza, to dobrze jest wiedzieć co i jak i dlaczego oraz co zrobić, żeby problem wyeliminować.
pozdrowienia
Piotr
Piotr