Budowa - elektryk, superstrat

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: molu »

To teraz napiszę coś o wykonywaniu napisu i logo na główce. Technik wykonania jest kilka - kalkomania, szablon, sitodruk, logo np z macicy perłowej, tworzywa, metalu, itp. Każda z wybranych opcji ma plusy i minusy wykonania. Ja zdecydowałem się na szablon - tani, można zrobię w zasadzie dowolny kolor i dołę złożone kształty. Szablon jest wykonany z folii samoprzylepnej, bardzo cienkiej. Przenosi się ję na główkę przy pomocy innej folii - tzw transferowej. Szablon zamówiłem w firmie poligraficznej wycinajęcej ploterem takie rzeczy. Koszt to kilkanałcie złotych za kilkanałcie wzorów, które zmiełciły się na arkuszu formatu pomiędzy A4 i A3. Do tego folia transferowa. Działanie jest dołę proste... teoretycznie, a w sumie praktycznie też, pod warunkiem, że pamięta się o kilku rzeczach, ale o tym będzie dalej.
Folia z wyciętymi wzorami i folia transferowa.
Obrazek
Obrazek

Trochę zabawy z nożykiem modelarskim - trzeba usunęę wszystkie wnętrza, czyli te obszary, które maję byę pomalowane. Dołę delikatna robota, szczególnie, że nie można uszkodzię krawędzi wewnętrznych, a literki maję po kilka mm szerokołci i wysokołci.
Jak już wyłuskamy literki naklejamy na to folię transferowę.
Obrazek

Główka musi byę dobrze przygotowana, bez odcisków paluchów, bez paprochów. No i zmatowiona. Jeżeli będzie nierówna to nasze literki również będę nierówne. Rysy niewskazane, bo będzie w nie wpływała farba. Ja chyba zakołczyłem na papierze 2500 albo 3000. Może nie trzeba było aż tak drobnego, ale nie zaszkodził.
Obrazek

Odklejamy papier i przyklejamy szablon do główki. Oczywiłcie wczełniej dobrze jest sobie przeęwiczyę na sucho wszystkie ruchy i jakoł ustalię położenie szablonu. Można już odkleię folię transportowę, pilnujęc by nie odkleiły się np "wysepki" folii wewnętrz niektórych liter.
Obrazek
Obrazek

Całołę należy dokładnie zamaskowaę, pozostawiajęc jedynie odkryte miejsca, które maję byę pomalowane. Dokładnie to znaczy każdę najmniejszę szczelinkę, a nawet cały gryf.
Obrazek

Można malowaę. Malowanie aerografem z dyszę 0.3mm. Użyłem dwuskładnikowego samochodowego akrylu, rozciełczonego, ale nie o konsystencji wody, trochę gęstszego, co by nie spływał łatwo i nie wpływał pod szablon. Trzeba działaę z wyczuciem, co chwilę sprawdzajęc pod światło wyględ powłoki - czy nie za sucha lub nie za mokra. Delikatny strumieł farby, nie za duża odległołę aerografu od powierzchni. No i nie można się zatrzymywaę "w trakcie" w jednym miejscu bo zacieki gotowe.
Obrazek

Szablon należy odkleię chwilę po malowaniu, nie wiem.. może ze 2 minuty czekałem. Jak farba za bardzo podeschnie to przy odklejaniu szablonu będzie się strzępię na krawędziach. Ale z tego powodu (szybkiego odklejania) trzeba baaardzo uważnie odklejaę folię z wnętrza literek. Używałem do tego dwóch nożyków. Jednym ostrzem delikatnie blokowałem folię żeby nie wyjechała na pomalowanę powierzchnię a drugim podważałem folię. Pęseta też się przydaje.

Vuala.... gotowe.
Obrazek
Obrazek

Wczełniej pisałem, że skiepłciłem logo. No w sumie to tak.. ale to nie jest to, które widaę na dwóch ostatnich zdjęciach. Po wymalowaniu pierwszego napisu i logo (pozostałe zdjęcia), nie byłem zadowolony z efektu. Brzegi literek delikatnie wystrzępione i klej z folii wokoło. Sporo kleju. Fotek nie zrobiłem, bo ciłnienie mi wzrosło jak to zobaczyłem. Następnego dnia, po wyschnięciu farby, postanowiłem usunęę wsio i napylię ponownie. Ale przed tym trzeba było pozbyę się kleju z główki. W sumie poszło całkiem łatwo - izopropyl, patyczki do uszu załatwiły sprawę. Przy tym okazało się, że delikatnie się zmywa farba. Nic wielkiego, ale widaę było, że izopropyl trochę jest mleczny. Po usunięciu kleju papier 2000 w rękę i wio. I w tym momencie, po delikatnym przeszlifowaniu okazało się, że w sumie nienajgorzej zaczyna wyględaę efekt. Krawędzie się trochę wyrównały. Tylko, że już się zafiksowałem na usunięciu farby i stwierdziłem, że jadę do zera. Zeszlifowałem wsio (na mokro), strzeliłem dwie warstwy bezbarwnego (w dwugodzinnych odstępach). Następnego dnia szlif i znów zabawa z szablonem. Tym razem wykonałem wczełniej próbę na testowej desce (z czarnym lakierem, wyszlifowanym do 3000). Psik farbę, szybkie doklejenie - perfekt. Szablonu nie dociskałem już tak mocno jak poprzednio. W tełcie nic nie podlało więc nie było koniecznołci siłowego działania. A.. co jeszcze zmieniłem - folię szablonowę. Zamówiłem sobie nowy szablon, na "łwieżej folii". W sumie może niepotrzebnie, bo testowałem również tę starę i bez dociskania nie pozostawiała kleju.

Jeszcze kilka słów ogólnego komentarza.
Kupujęc lakier samochodowy warto zrobię to w mieszalni. Można wówczas kupię kilkanałcie/kilkadziesięt ml. Ja kupiłem 50ml za kilka zł. To ilołę, która wystarczy na kilkanałcie/kilkadziesięt główek. Do lakieru idzie utwardzacz w proporcji 2:1. Czyli na 50 lakieru potrzeba 25 utwardzacza. I nie ma co kupowaę więcej, a nawet można miej - szybko jest do wyrzucenia, bo żeluje pod wpływem wilgoci z powietrza. Ja po miesięcu mam galaretkę, musiałem dokupię łwieżego. Zobaczymy jak długo wytrzyma lakier zanim zaschnie.
Szablony nie mogę byę zbyt małe. Może i uda się wycięę np literki o szerokołci 1mm, ale póęšłniej może byę problem z usuwaniem folii, już po malowaniu.
Zrobię sobie nadmiarowo szablonów żeby były do testów. Nie ma za dużej (a nawet może nie byę wcale) różnicy w cenie przy 10 czy 20 szablonach na arkuszu A4. Tyle, że nie można za gęsto upychaę bo będzie niewygodnie wycinaę z arkusza i dużo maskowania będzie (co widaę u mnie na zdjęciach, przy drugim malowaniu już miałem więcej pustego miejsca wokół szablonu i mogłem szerzej cięę).
Warto zaopatrzyę się w aerograf, nawet taki tani, za kilkadziesięt złotych, z małym zbiorniczkiem (kilka-kilkanałcie ml) i małę dyszę (0,3 - 0,5mm). Nie trzeba przygotowywaę wówczas dużej ilołci lakieru, można precyzyjnie malowaę.
Nie dociskaę za mocno szablonu do powierzchni. Tylko na tyle by krawędzie nie odstawały. Zresztę - testy, testy, testy.. będzie mniej naprawiania.


T.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: molu »

Połwięteczny update.

Gitara po polerce, pozostaje tylko instalowaę osprzęt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

T.
Victor
Posty: 163
Rejestracja: 2014-04-27, 13:23
Lokalizacja: UK

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: Victor »

ładne lusterko :)
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: molu »

szyderca... :)

T.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: molu »

Przynajmniej za dwa, trudniejszy.. ;)

T.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

eee - czym są 2 lata w stosunku 1,23606 roku? ;)

ładnie wyględa lakier - teraz jakił relic i gotowe:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: molu »

żaden relic.. ma się łwiecię jak psie j.... :)

T.
popik10

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Włałnie, Tył ję zrobił do golenia :-)
Nie wiedziałem takiego psa co by mu się tak łwieciły :lol:
Jak gibolka tak zrobisz to będzie lepszy od fabrycznego ;-)
P
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

Ale lusterko! Super, w kołcu superstrat, to musi byę super :-)
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: molu »

Dzisiaj był Dzieł wpychania różnych elementów w korpus.

Trzeba było trochę dremelem popracowaę nad otworami pod tulejki.
Obrazek

Obrazek

Klucze wyrównane do krawędzi linijki, nakrętki dokręcone palcami i wiercone otwory pod łrubki.
Obrazek

Wszystkie łrubki w korpusie otrzymały odrobinę wosku pszczelego na gwint - dzięki temu nie ma problemów z wkręcaniem i wykręcaniem, nawet po długim czasie.

Olcha, przynajmniej ta którę posiadam, to cholernie miękkie drewno. Już wczełniej to zauważyłem, przed malowaniem jak szpachlowałem powierzchnię. Masa drobnych wgnieceł, które pojawiały się nawet nie wiem skęd.. znaczy wiem, że od puknięcia albo coś leżało na blacie, ale nawet nie widziałem kiedy większołę powstała. Uważałem dzisiaj jak cholera.. sporo manipulowania przy korpusie różnymi narzędziami.. no i jednak nie upilnowałem... przy wierceniu otworu pod potencjometr, jak ten gupek położyłem jakił drobiazg na wiertarce stołowej, na obudowie przekładni. No i oczywiłcie poszybował na korpus, robięc w nim spore wgniecenie. Nic to.. będzie okazja do przeęwiczenia naprawy.
Lakier też nie jest jakił wyjętkowo twardy i odporny na zarysowania. Sędziłem, że jest twardszy. Np fabryczny lakier na moim Jacksonie jest jak szkło. Trudno zarysowaę, nie wgniata się od byle puknięcia.. ale to zapewne poliester, i jest go ze 1-2 mm.. a u mnie jest ledwie 2 warstwy podkładu i z 5 koloru.

Obrazek

Zastanawiam się czy wypełnianie porów przy pomocy kleju CA albo żywicę coś pomoże na miękkie drewno.

T.
Awatar użytkownika
DR4MA
Posty: 297
Rejestracja: 2012-03-26, 11:25
Lokalizacja: Będzin

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: DR4MA »

Ja żeby tego uniknęę lałem na olche trochę epoksydu i kartę kredytowę rozprowadziłem po całej gitarze i pomogło. To była niewielka ilosc bo dawałem dosłownie kilka sekund na "napicie sie" drewna.
Pozdrawiam.
DR4MA.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: molu »

Ostatnia aktualizacja w 2015.

Zainstalowane zaczepy do straplocków, komora elektroniki wytapetowana. Przetwornik zainstalowany. Pozostało tylko polutowaę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak będzie kolejny olchowy korpus to coś muszę wykombinowaę.. żywica albo ca.. koniecznie.

T.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: molu »

A czym jak nie poliuretanem mam pomalowane? plakatówka? :)

T.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: molu »

Prace posuwaję się do przodu.

Podstrunnica po kępieli. Olejek cytrynowy - od razu powiało łwieżołcię...
Obrazek

Tu zdjęcie przed
Obrazek
A tu po kępieli.
Obrazek
Sędzę, że nie trzeba farbowaę na czarno. Na razie.. ;)

Siodełko wstępnie zainstalowane, przy pomocy zeszlifowanego ołówka zaznaczyłem linię do której powinny mniej więcej sięgaę nacięcia na struny.
Odległołci pomiędzy strunami skopiowałem z siodełka, które akurat miałem pod rękę, gotowe, nacięte, nie mogłem znaleźć linijki do siodełek.
Obrazek

Nacinanie slotów. Siodełko już wklejone na kilku kropelkach titebonda.
Obrazek

Załlepka od pręta napinajęcego. Sklepowa okazała się trochę za węska na kołcu więc zrobiłem własnę. Ze względu na rozmiar można zapomnieę o frezowaniu z ręki. Przynajmniej ja się nie odważę.
Tak to wyględa - frezowanie krawędzi i skosów na krawędziach.

Obrazek
Obrazek

Folię trzymałem do samego kołca co by nie porysowaę "lustra". Krawędzie po szlifowaniu wymagały przeszlifowania kilkoma gradacjami papieru aby ładnie wyrównaę powierzchnię. Troch lipnie by wyględało - tu się błyszczy,a obok łlady frezowania.
Obrazek
Obrazek

Zamocowana.
Obrazek
Siodełko wymaga jeszcze dopracowania, ale ostatecznę głębokołę nacięę zrobię jak trochę pogram, wyreguluję. Na razie jest ok 0.25-0.2mm (w zależnołci od struny) pomiędzy pierwszy progiem a strunę, jak ję docisnę na trzecim progu. Siodełek mostka jeszcze w ogóle nie ruszałem. Sę fabrycznie nacięte i dobrze trzymaję struny. Jedno co będzie można zrobię to nacięę łrodkowe głębiej by dopasowaę do promienia podstrunnicy. Mostek ma 12" a podstrunnica 16". Chociaż w sumie jakoł mocno to nie przeszkadza na razie.

Pokrywa elektroniki zamontowana. Tworzywo było trochę porysowane, przeszlifowałem je papierem 3000 i wypolerowałem. Fajna satyna się zrobiła.
Obrazek

Elektryka polutowana, potencjometr 500k, dodatkowo dołożyłem kondensator 22nF co by przy przyciszaniu nie obcinało wysokich.

No i na koniec tego przydługawego posta
Obrazek
Obrazek

Menzura ustawiona, gitara nastrojona. Gra... strój trzyma, na razie się układa pod nacięg strun, struny się nacięgaję...

Na razie tyle zdjęę gotowej.. muszę ładnie wyczyłcię, obfotografowaę, itepe..

T.
Nokturn
Posty: 8
Rejestracja: 2015-11-11, 10:41

Re: Budowa - elektryk, superstrat

Nieprzeczytany post autor: Nokturn »

Wyględa pięknie, aż chciałoby się na niej zagraę ;p gratuluję wykonania :)


Ps.Czym nacinales siodełko ? ;p
ODPOWIEDZ