Stratocaster Natural

[szymon.kowalski1995x]

Stratocaster wykonany w 100% w mojej pracowni. Gitara ukonczona w zeszłym tygodniu. Zdaję sobie sprawę z kilku mankamentów (taki mały test czy zobaczycie?)W gitarze wprowadziłem pare modyfikacji względem standardowego stratocastera
- płytka gryfu z nierdzewki
- łruby mocowania gryfu i tremolo zmienione na "torksy" nierdzewne
- zmienny radius 12"-20"
- mosiężne siodełko z progiem zerowym
- układ z potencjometrem push-pull (daje dodatkowe pozycje: neck+middle+brigde, neck+brigde)
Gitara ma już założone straplocki LOXX których brak na zdjęciach. Teraz specyfikacja:
- korpus to jeden kawałek 25 letniego jesionu, bardzo ciekawie usłojonego, wykonczony natural na wysoki połysk
- gryf to amerykałska grusza "falista" cięta "quatersaw" z prętem dwustronnym własnej konstrukcji
- podstrunnica palisander 12"-20"
- progi dunlop 6105, siodełko mosiężne
- klucze gotoh blokowane z regulację wysokołci trzpieni
- tremolo schaller 2000 sprężyny gotoh medium
- przetworniki Fender custom shop 57/62
- potencjometry CTS 250kohm
- okablowanie fendera, kondensator orange dropp, filtr treble bleed
- płtyka gniazda gotoh
- maskownica mint green
Gitara do ogrania w okolicach Konina.

PS: kilka fotek z budowy można zobaczyę na moim fanpage'u : https://www.facebook.com/naprawagitar/â?ł
PS2: mam problemy z dodaniem zdjęę bezpołrednio na forum (zbyt duży rozmiar) więc znajdziecie je pod linkiem z FB

Pozdrawiam całe forum

[PiotrCh]

ładna gitarka, ładna:) I osprzęt adekwatny - super:)

Nie wiem czy na tę samę gitarkę patrzymy, czy to jest ta z napisem Luthier na główce?

Czy podstrunnica to na bank palisander?

[szymon.kowalski1995x]

Dziękuję bardzo tutaj link do próbek brzmieł, od razu przepraszam za moję amatorskę grę :/
https://www.youtube.com/watch?v=GI7r1GQ ... e=youtu.be

[PiotrCh]

ładnie dzwoni jak na strata przystało, jest moc;)

[szymon.kowalski1995x]

tak, to ta sama gitara, z napisem luthier

[poco]

Szymonie kochany - nic osobistego , powiedz mi/nam, co zyskałeł dajęc siodełko mosiężne i próg zerowy, bo tutaj mam dziurę informacyjnę. Dlaczego?
A, no dlatego, że o ile siodełko mosiężne bez progu zerowego jest detalem przenoszęcym kontakt wzajemny struny-korpus, to w tym wypadku tę role pełni tutaj próg zerowy, a zatem ten dodatek, to przerost formy nad trełcię.
Ale to moje osobiste zdanie, z którym się całkowicie zgadzam.
Reszta taka, jaka powinna byę spod reki wiedzęcego, co chce uzyskaę. Przynajmniej wizerunkowo, bo reszta , to szczegóły.
Pozdrawiam, Ryszard

[szymon.kowalski1995x]

Siodełko to taki mój eksperyment w odniesieniu do podobnej konstrukcji montowanej w nowych Les Paulach brzmi łwietnie (chyba nie ma różnicy względem standardowego siodełka mosiężnego), więc chyba nie ma żadnego negatywnego wpływu

[poco]

Zaintrygowany tym siodełkiem looknęłem w google i one odpowiedziały mi, że to jest ustrojstwo sprzężone ze sobę. Czyli próg zerowy jest częłcię całego siodełka wykonanego jako całołę.
http://allegro.pl/gibson-les-paul-class ... 22780.html
Stęd i możliwołę regulacji wysokołci siodełka wraz z tym progiem. Cyt. "W parze z systemem G-Force idzie nowe, wyposażone w próg zerowy siodełko z mosiędzu hartowanego kriogenicznie, które stwarza możliwołę ustawienia wysokołci strun również od strony główki. Poszerzona możliwołę regulacji kołczy raz na zawsze znany wszystkim serial z dostosowywaniem siodełka do rozmiaru strun. Piłowanie i uciężliwe wymiany odchodzę do lamusa".
Tutaj jakił chyba lapsus słowny, bo co ma tradycyjny próg zerowy do piłowania siodełka? Próg zerowy, to próg zerowy! i nie ma znaczenia jakie struny założysz, bo zawsze oprę się w tej samej wysokołci nad podstrunnicę! One opieraję się o próg zerowy, a nie o siodełko!
Idęc dalej, a raczej drężęc temat, to zmieniaę się będzie brzmienie powyżej progu zerowego, bo on wisi w powietrzu, a raczej jest podparty na dwóch wkrętach regulujęcych wysokołę.
jak zatem należy zweryfikowaę nasze podejłcie do udziału solidnie zintegrowanego z gryfem siodełka w kształtowaniu dęšłwięku przez "drewno", skoro tutaj robi się poważny wyłom? To wszystko, co wczełniej "wmawiano" nam, udowadniano, uzasadniano wypierdzielię i miedzy bajki włożyę? Czy raczej to rozwięzanie powinno byę opisane jako nowa jakołę w powięzaniu z całę resztę i solidnie umotywowane. Inaczej, to tylko chwyt marketingowy i robienie multivity z mózgu.
Wywołałeł wilka z lasu, to teraz wyraęšłswoje zdanie na przedstawione wętpliwołci. ;-)Chodzi o to by nie tworzyę nowych prawd objawionych. Inaczej to, czego bronimy tutaj, opisujemy jako pewien kanon można sobie w odbyt wsadzię i zgodzię się, że to całe lutnictwo, to tylko czary mary.
Pozdrawiam, Ryszard

[szymon.kowalski1995x]

Napisałem, że to tylko nawięzanie i moje eksperymenty - po prostu wpadłem na pomysł mojej konstrukcji dzięki temu siodełku gibsona zaraz podełle Ci zdjęcia samego siodełka i wszystko Ci się wyjałni w mojej wersji nie ma żadnych wkrętów i żadnej regulacji. Rowek pod do siodełko ma 3mm szerokołci 2 mm głębokołci (rowek w kształcie radiusa 12") Siodełko jest wygięte na 12" i styka się całę powierzchnię w tym rowku z podstrunnicę

[szymon.kowalski1995x]

No niestety nie zrobię teraz dobrego zdjęcia, ale myłle że na tych z mojego FB widaę dobrze, że nie ma tam żadnych wkrętów, a siodełko styka się całę powierzchnię z podstrunnicę

[shopiK]

coś jak tutaj kiedyś pokazywałem:
http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.p ... 2ko#p23383

[poco]

Szymonie. Ja kumam tę konstrukcję, ale opierajęc się na informacji z opisu zawartego w ofercie dla gitary zaopatrzonej w to siodełko, takie wnioski mi się nasuwaję.
Fakt, Ty możesz to siodełko posadowię na gryfie tak jak tradycyjnie,czyli styk na całej powierzchni spodu z gryfem, ale w opisie z oferty jest sprawa regulacji góra-dół, a tej nie da się ot tak sobie przeprowadzię bezkarnie.
Poczytałem też o tym hartowaniu kriogenicznym, ale w odniesieniu do mosiędzu jest tego prawie nic! Dla stali i owszem. Z tego punktu widzenia wnoszę, że ten temat "hartowania kriogenicznego mosiędzu" , to taki rodzaj zegarka z wodotryskiem. Fajnie wyględa, ale pożytku z tego tyle co ze zwykłego, czyli wskazuje czas i bez wodotrysku. Marketing i nic poza tym.
Fakt, że działaniem temperatur ujemnych powodujemy zmiany struktury metalu, ale dla siodełka gitary takie mecyje, to już przegięcie i tylko pic na wodę fotomontaż.Tyle zysku , co w pysku.
Pracowałem onegdaj w metaloplastyce "miedzianej" i wiem, że miedęšłi jej stopy utwardzaję się najlepiej w wyniku działania siły zewnętrznej - kucie, co można sprawdzię wyginajęc kawałek blachy mosiężnej/miedzianej lub uderzajęc w nię młotkiem. Diametralnie zmienia się struktura materiału , zresztę zgodnie z tym, co napisali jajogłowi.
No dobra, ale to teraz nic nie wnosi do tematu, bo w przypadku Twojej wersji połęczenia siodełka z gryfem nie będzie regulacji.
Swoję droga, to będziesz miał trochę zabawy z przygotowaniem tej wysokołci progu zerowego. Trzeba będzie przewidzieę naddatek na obróbkę dopasowujęcę i pilnik w dłoł!
Konstrukcyjnie to ciekawa alternatywa dla rozdzielonych tradycyjnie elementów progu i siodełka, ale trudna w realizacji.
PiotrCh ma stycznołę z ludęšłmi zajmujęcymi się inżynierię materiałowę, to może on coś wniesie do tematu, co pozwoli zweryfikowaę te moje wętpliwołci.
Shopik. Twój przykład, to tylko siodełko z regulację, a tam, w wersji Szymona ma byę jeszcze krawędęšłimitujęca próg zerowy i to wszystko w jednej całołci. Tak zrozumiałem.
Pozdrawiam, Ryszard

[Piotrek_Violin]

ładna gitara, ale siodełko mnie to w żaden sposób nie przekonuje, oraz podpisuje się pod Piotrkiem, ten palisander coś mi dziwnie wyględa.

[popik10]

Jak deska tarasowa??
Brutalne ale prawdziwe, mam kawałek takiego drewna robiłem z niego klocki radiusowe. Nie jest to Kempas choę podobne, cholera zapomniałem jak się nazywa. Kupowałem w casto. Też ma takie jasne pory.
Jak zwykle mówię co myłlę, i czasem tego żałuję, ale co tam...
Jak ktoł buduje gitarę powinien wiedzieę z jakiego to drewna, tym bardziej jak zaczyna działalnołę w tym kierunku.
Sorki za off...
A gitara ładna, ten jesion wyględa jak by był przelany, jak by zaczynał się proces butwienia.
Docelowo mógł by byę bardzo ładny kawałek spalted ash.
P

[szymon.kowalski1995x]

Szukałem baaaardzo długo informacji na temat tego drewna ale nie znalazłem nic podobnego więc wpisałem palisander i szczerze liczyłem, że wy mi w tym pomożecie
Jesion ma takie przebarwienia w stylu splated ale to chyba tylko dodaje mu uroku i niepowtarzalnołci
A co do tego siodełka to wyjałnijcie mi proszę co jest z nim nie tak waszym zdaniem? Przecież ono opiera się w rowku tak jak standardowe siodełko strata. Jest podzielone na dwie częłci - jedna rozdziela struny a druga jest prożkiem zerowym. Wszystko docierałem pilnikiem, tak jak mówiłeł, poco. Tak naprawdę poza tym, że to mosiędz i tym, że ma próg zerowy to nie ma ono nic wspólnego z regulację w Les Paulach.