Suszenie oraz przechowywanie drewna
Moderator: poco
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Trochę teorii min. na temat suszenia: klik.
Dwa różne gatunki suszy się w różnych warunkach. Nie wystarczy ciepłe i suche pomieszczenie/skrzynia, trzeba zgraę ze sobę trzy czynniki - temperaturę, wilgotnołę i czas.
Co do wilgotnołciomierzy - zmierzę Ci wilgotnołę, ale nie wierzyłbym w te wyniki. Wystarczę do okrełlenia, czy drewno nadaje się do zrobienia ławki w ogrodzie czy półki do domu, ale na instrument już nie, za mała dokładnołę odczytu. Wiarygodne odczyty zaczynaję się w miernikach leżęcych kilka półek wyżej.
Dwa różne gatunki suszy się w różnych warunkach. Nie wystarczy ciepłe i suche pomieszczenie/skrzynia, trzeba zgraę ze sobę trzy czynniki - temperaturę, wilgotnołę i czas.
Co do wilgotnołciomierzy - zmierzę Ci wilgotnołę, ale nie wierzyłbym w te wyniki. Wystarczę do okrełlenia, czy drewno nadaje się do zrobienia ławki w ogrodzie czy półki do domu, ale na instrument już nie, za mała dokładnołę odczytu. Wiarygodne odczyty zaczynaję się w miernikach leżęcych kilka półek wyżej.
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Dzięki za odpowiedęšł. Spróbuje skonstruowaę coś w oparciu o suszarkę spożywczę, przetestuje też przy okazji jeden z tałszych mierników i zdam relacje. Zamierzam się też z czasem zaopatrzyę w profesjonalny miernik więc może będzie to dobra okazja do porównania. Mam jeszcze takie pytanie - z tego co czytam z założenia suchołę drewna do wykonania instrumentu jest mniejsza niż drewna w stanie równowagi w typowych warunkach pokojowych. Zastanawiam się na jakiej zasadzie to działa, zakładam że drewno w gotowym instrumencie zachowuje tę niższę zawartołę wody (jak to możliwe skoro łrodowisko powinno sprawię że będzie wilgotniejsze?) a jełli dostosowuje się do wilgotnołę w warunkach pokojowych to jaki jest sens suszenia niżej? Chyba że ma na to wpływ lakierowanie, ale przecież wnętrze pudła rezonansowego nie jest lakierowane, wydaje mi się też że lakier spirytusowy czy olejny nie jest jakił wybitnie wodoodporny z tego co wyczytałem, ale może się mylę?
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Witam.
Lepiej zrobię coś z drewna o niższej wilgotnołci niż " pokojowa ".
Choęby z tego powodu - jak wyschnie to się skurczy.
Co będzie jak przednię płytę zrobisz z " mokrego " ?
Jak się skurczy to może popękaę.
W przybliżony sposób czy schnie można okrełlię po wadze.
Ubywa przecież tylko wilgoci.
Ważysz - suszysz - znowu ważysz.
To przybliżenie - ale skuteczne.
No i lepiej za szybko nie suszyę - zamknę się kapilary na kołcach i woda zostanie wewnętrz.
Pozdrawiam.
Lepiej zrobię coś z drewna o niższej wilgotnołci niż " pokojowa ".
Choęby z tego powodu - jak wyschnie to się skurczy.
Co będzie jak przednię płytę zrobisz z " mokrego " ?
Jak się skurczy to może popękaę.
W przybliżony sposób czy schnie można okrełlię po wadze.
Ubywa przecież tylko wilgoci.
Ważysz - suszysz - znowu ważysz.
To przybliżenie - ale skuteczne.
No i lepiej za szybko nie suszyę - zamknę się kapilary na kołcach i woda zostanie wewnętrz.
Pozdrawiam.
pamiÄ
taj o cyklinie !
- Jacek A. R.
- Posty: 330
- Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Przy okzji wętku na temat suszenia drewna niech mi będzie wolno wspomnieę, iż wcale pokaęšłna liczba lutników używa drewna naturalnie wysezonowanego, bowiem pochodzęcego z rozbiórki starych domów. W odległych krajach tak niektórzy pozyskuję nawet i przeszło stuletni palisander, a ja się zastanawiam, czy aby jakieł nasze stare domostwa na przykład w rejonach podgórskich nie były budowane z bali łwierkowych, a jełli tak, to czy by taki łwierk po przetarciu i wybraniu częłci w dobrym stanie nie mógł byę przydatny do budowy instrumentów.
Przepraszam, jełli sprawa jest znana.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek A. R.
Przepraszam, jełli sprawa jest znana.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek A. R.
- im wiÄcej wolno -
- tym mniej wypada.
- tym mniej wypada.
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Ostatnio klient który chciał żeby zrobię mu bardziej profesjonalny instrument zasugerował że całkiem niezłe drewno może też byę w starych meblach.
Dziękuję za odpowiedzi, nie do kołca o to mi jednak chodziło. Mam w tej chwili wysezonowane kilkuletnie drewno w deseczkach o grubołci ok 4-5mm o wilgotnołci około 10 - 12% czyli teoretycznie wilgotnołę drewna które sobie leży w temperaturze pokojowej przez dłuższy czas. Zastanawiam się do jakiej wilgotnołci mam zejłę z tym drewnem (ktoł na tym forum sugerował że do ok 8%). Stęd moje pytania:
- Jaki jest tego sens skoro teoretycznie instrument w warunkach domowych będzie absorbował wilgoę do tych 10 - 12%?
- A może z powodów których nie znam instrument np po lakierowaniu zostanie przy tych 8%?
Wilgotnołę spróbuje zmierzyę tym wilgotnołciomierzem który mam, na youtube ktoł porównywał go do profesjonalnego i odczyty były podobne, z reszta jełli mam jakił odczyt w drewnie przechowywanym w okrełlonej temperaturze i okrełlonej wilgotnołci, oraz póęšłniejszy odczyt o ileł procent mniejszy mogę mniej więcej okrełlię wilgotnołę.
Drewno które mam jest trzymane od dłuższego czasu w pokoju więc wyższej wilgotnołci niż takie warunki już raczej nie ma.
Dziękuję za odpowiedzi, nie do kołca o to mi jednak chodziło. Mam w tej chwili wysezonowane kilkuletnie drewno w deseczkach o grubołci ok 4-5mm o wilgotnołci około 10 - 12% czyli teoretycznie wilgotnołę drewna które sobie leży w temperaturze pokojowej przez dłuższy czas. Zastanawiam się do jakiej wilgotnołci mam zejłę z tym drewnem (ktoł na tym forum sugerował że do ok 8%). Stęd moje pytania:
- Jaki jest tego sens skoro teoretycznie instrument w warunkach domowych będzie absorbował wilgoę do tych 10 - 12%?
- A może z powodów których nie znam instrument np po lakierowaniu zostanie przy tych 8%?
Wilgotnołę spróbuje zmierzyę tym wilgotnołciomierzem który mam, na youtube ktoł porównywał go do profesjonalnego i odczyty były podobne, z reszta jełli mam jakił odczyt w drewnie przechowywanym w okrełlonej temperaturze i okrełlonej wilgotnołci, oraz póęšłniejszy odczyt o ileł procent mniejszy mogę mniej więcej okrełlię wilgotnołę.
Drewno które mam jest trzymane od dłuższego czasu w pokoju więc wyższej wilgotnołci niż takie warunki już raczej nie ma.
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Niżej nie zejdziesz w warunkach domowych. Chyba, że masz osuszacz powietrza.
Profesjonalne pracownie bardziej niż o temp. dbaję o wilgotnołę.
Ja pracuję własnie na drewnie sezonowanym w pomieszczeniu. Nie mam kłopoty z drewnem. Ważne żeby zamykaę instrument w okolicach 43-47%.
Profesjonalne pracownie bardziej niż o temp. dbaję o wilgotnołę.
Ja pracuję własnie na drewnie sezonowanym w pomieszczeniu. Nie mam kłopoty z drewnem. Ważne żeby zamykaę instrument w okolicach 43-47%.
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Z tymi 10 - 12 % w pokoju to trochę dziwne .
W naszym klimacie w miesięcach czerwiec - sierpieł wilgotnołę jest sporo wyższa.
Ale skoro tak piszesz - to pewnie tak jest.
Co innego w Hiszpanii - tam jest niżej.
Dlatego tam lutnicy mogę sobie przy otwartych oknach pracowaę.
Ważne - jak napisał popik - przy jakiej wilgotnołci składasz instrument.
Jako ciekawostka - jeden z moich kumpli robi skrzypce ( jest dołę znanym lutnikiem - rzeczoznawcę zwięzku ).
Jakoł aż tak nie przejmuje się wilgotnołcię materiału.
pzd.
W naszym klimacie w miesięcach czerwiec - sierpieł wilgotnołę jest sporo wyższa.
Ale skoro tak piszesz - to pewnie tak jest.
Co innego w Hiszpanii - tam jest niżej.
Dlatego tam lutnicy mogę sobie przy otwartych oknach pracowaę.
Ważne - jak napisał popik - przy jakiej wilgotnołci składasz instrument.
Jako ciekawostka - jeden z moich kumpli robi skrzypce ( jest dołę znanym lutnikiem - rzeczoznawcę zwięzku ).
Jakoł aż tak nie przejmuje się wilgotnołcię materiału.
pzd.
pamiÄ
taj o cyklinie !
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Pogrubienie moje.Sangu pisze:(...)Wilgotnołę spróbuje zmierzyę tym wilgotnołciomierzem który mam, na youtube ktoł porównywał go do profesjonalnego i odczyty były podobne(...)
Co to znaczy, że odczyty były podobne? Profesjonalny wskazywał 10 a tani 12? Faktycznie mała różnica, ale... to aż 20%

Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Popik10 - inaczej mówięc masz po prostu drewno sezonowane i nie dosuszach go w żaden sposób bardziej? Jakę ma ono wtedy wilgotnołę? Czyli teoretycznie nie muszę bawię się w żadne suszarnie jełli mam drewno sezonowane w warunkach temperatury/wilgotnołci pracowni lutniczej?
Ciekawa sprawa że w księżce o budowie skrzypiec którę teraz czytam nie ma żadnych informacji o suszeniu poza tym że należy sezonowaę drewno w okrełlonych warunkach min 5 lat, za to bardzo restrykcyjnie podane są temperatury i wilgotnołci klejenia, lakierowania, itp. co potwierdzałoby te założenia
Szlifek - W pokoju mam oczywiłcie większę wilgotnołę, te procenty odnosiły się do drewna.
Ender - różnica w odczytach była mniejsza niż 1%. Nie do kołca tak, staram się robię dużo testów porównawczych, także na meblach, itp. Jełli np stół który mam od kilku lat (przechowywany w okrełlonej temperaturze w okrełlonej wilgotnołci, czyli z założenia powinien mieę okrełlonę wilgotnołę) ma kilkukrotnie badany okrełlony odczyt i drewno na instrument ma taki sam odczyt lub większy/mniejszy mogę mniej więcej założyę jaka jest wilgotnołę.
Ciekawa sprawa że w księżce o budowie skrzypiec którę teraz czytam nie ma żadnych informacji o suszeniu poza tym że należy sezonowaę drewno w okrełlonych warunkach min 5 lat, za to bardzo restrykcyjnie podane są temperatury i wilgotnołci klejenia, lakierowania, itp. co potwierdzałoby te założenia

Szlifek - W pokoju mam oczywiłcie większę wilgotnołę, te procenty odnosiły się do drewna.
Ender - różnica w odczytach była mniejsza niż 1%. Nie do kołca tak, staram się robię dużo testów porównawczych, także na meblach, itp. Jełli np stół który mam od kilku lat (przechowywany w okrełlonej temperaturze w okrełlonej wilgotnołci, czyli z założenia powinien mieę okrełlonę wilgotnołę) ma kilkukrotnie badany okrełlony odczyt i drewno na instrument ma taki sam odczyt lub większy/mniejszy mogę mniej więcej założyę jaka jest wilgotnołę.
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Jak budujesz gitarę elektrycznę to kupujesz drewno po suszarni i na kilka miesięcy wstawiasz do pomieszczenia. Chodzi bardziej o ustabilizowanie drewna - odprężenie. Decha z suszarni poddawana jest dużemu naprężeniu przez szybkie pozbycie się wody. Po takim zabiegu drewno musi odleżeę swoje.
Co do drewna na instrumenty akustyczne to już zupełnie inna bajka.
Tam wchodzi suszenie w sztaplach, sezonowanie i trwa to latami.
Mowa oczywiłcie o drewnie dla lutnika nie fabryki.
W iglastych jest jeszcze jeden problem, wymagaję one tak dużo czasu bo muszę w nich utwardzię się wszelkie soki.
Kiedyś dawno, na warsztatach suszyliłmy drewno, był to powolny proces nagrzewania komory i zraszania drewna. Badaliłmy próbki wagowo.
Teraz są suszarnie podciłnieniowe, które wszystkie wartołciowe składniki wycięgaję z drewna. Jełli chcesz budowaę instrumenty akustyczne, polecam omijaę suszarnie
Co do drewna na instrumenty akustyczne to już zupełnie inna bajka.
Tam wchodzi suszenie w sztaplach, sezonowanie i trwa to latami.
Mowa oczywiłcie o drewnie dla lutnika nie fabryki.
W iglastych jest jeszcze jeden problem, wymagaję one tak dużo czasu bo muszę w nich utwardzię się wszelkie soki.

Kiedyś dawno, na warsztatach suszyliłmy drewno, był to powolny proces nagrzewania komory i zraszania drewna. Badaliłmy próbki wagowo.
Teraz są suszarnie podciłnieniowe, które wszystkie wartołciowe składniki wycięgaję z drewna. Jełli chcesz budowaę instrumenty akustyczne, polecam omijaę suszarnie

Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Już kiedyś o tym pisałem - doświadczenie.
Zrobiliłmy improwizowanę suszarkę na podciłnienie.
Z wcale nie tak dużego kołka ( 40 x 40 x 500 mm ) wyszło - wagowo -
ponad setka wody
a był to klon/jawor po 5 latach na strychu - przy szczelnym dachu
Temperatura i wilgotnołę idę w parze.
Im cieplej tym więcej wody w metrze szełciennym.
Pzd.
Zrobiliłmy improwizowanę suszarkę na podciłnienie.
Z wcale nie tak dużego kołka ( 40 x 40 x 500 mm ) wyszło - wagowo -
ponad setka wody

a był to klon/jawor po 5 latach na strychu - przy szczelnym dachu

Temperatura i wilgotnołę idę w parze.
Im cieplej tym więcej wody w metrze szełciennym.
Pzd.
pamiÄ
taj o cyklinie !
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Takie też drewno mam - łwierk i jawor, sezonowane w klinach przez chyba 3 lata i póęšłniej pocięte na cieniutkie deseczki 4 mm następne 3 lata (drugi etap w warunkach domowych). Spróbuje więc może zadbaę o odpowiednię wilgotnołę i temperaturę w pomieszczeniu i poczekaę z tym jeszcze tyDzieł - dwa i coś zaczęę działaę 

Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Jełli tyle co piszesz to leżało to możesz spokojnie działaę.
Re: Suszenie oraz przechowywanie drewna
Dzięki, jak tylko coś stworzę oczywiłcie pochwalę się na forum 
