Khun tovshuur, jak zrobic pudlo rezonansowe, wytyczne

[PiotrCh]

ale to wcięgajęce jest:)

https://www.youtube.com/watch?v=ltjrAew9RLw

https://www.youtube.com/watch?v=DRvonMcELAc

instrumenty są bardzo ciekawe i niestety wymagaję dużo umiejętnołci lutniczych. Jak słyszę o jakimł przerabianiu gitar, mandolin czy pudełek na cygara to ciarki przechodzę - to nie będzie miało nic wspólnego z tym co widzimy na tych filmach. Pędzie potworek i to taki, że ani nie zagra ani nie zawyględa:(

[humanic]

tak zrobie, pozniej sie wezme za lepsza wersje jak nabiore doswiadczenia, gryf chyba od poczatku zrobie bo z gitary moze byc za krotki no i chialbym troche podlubac, dzieki wszystkim !

[Sangu]

A ja jednak polecam wbrew radom bardziej dołwiadczonych kolegów zrobię prototyp z taniego materiału (sklejki lub częłci innego instrumentu, np gitary). Jełli ci nie wyjdzie to mała strata, jełli wyjdzie to możesz pomyłleę nad zakupem lepszego materiału. Ja tak zaczynałem swoję przygodę z amatorskim lutnictwem i jestem pewien ze gdybym kupił materiał za kilkaset zł i go zniszczył na poczętku, długo wzbraniałbym się przed następnę próbę lutniczę.

Inna sprawa jest taka że w tej chwili "tania gitara" to nie to samo co "tania gitara" kiedyś - obecnie wykonuje się je z materiałów które co prawda amatorsko, ale "brzmię". Głównę wadę tych gitar jest niestarannołę wykonania, a to cię i tak nie interesuje, bo przecież będziesz gitarę rozcinał.

Doradzam ci to jako osoba która wielokrotnie wykonywała instrumenty przerabiajęc pudła rezonansowe gitar i będęc względnie (mniej lub bardziej) usatysfakcjonowana z efektów. Oczywiste jest jednak że ten sposób należy traktowaę tylko jako wstęp do zabawy, a nie włałciwę pracę

[Jerzy S]

Niesamowity instrument Obejrzałem właśnie kilka filmików, włęcznie z tymi podanymi w temacie. Jełli nie masz pieniędzy na gatunkowe materiały, to zrób ten instrument z sosny, zawsze to lepsze niż sklejka.. no i tałsze Bez problemu dostaniesz tarcicę sosnowę w jakimł składzie drewna, polecam króciaki - są najtałsze, tylko pamiętaj, że te leżęce na placu będę raczej mokre, suszone są pochowane w pomieszczeniach.

[PiotrCh]

Bardzo dobrze - można porozcinaę gitarę ze sklepu od Chiłczyka, nie ma problemu tylko proszę o zmianę tytułu na "potworek z taniej gitary i trzonka do wideł". Wtedy jest też odpowiedni dział o tym jak nie należy tego robię - i tam będziemy podziwiaę Dzieło w adekwatnych kategoriach;)

[humanic]

Ciesze się, że instrument was zainteresował, ja jestem nim wniebowzięty. Zrobię tak, wasze rady odnołnie zrobienia prototypu są ok bo zawsze mogę go wywalię do łmieci i powiedzieę "nauczyłem się", jednak jeżeli znajdę materiały, które nie będę kosztowały setki złotych zabiorę się za zrobienie z "dobrych materiałów". Nie mam dużo zapasu finansowego wiec wole duzo nie wydaę jak na takie ryzyko. Narzędzia można wypożyczyę, mam tez znajomych stolarzy co by pomogli czy tez użyczyli narzędzi, jednak ryzykowaę kilkuset złotych poprostu nie mogę. Będę szukał, chciałbym zrobię to dobrze. Ciekawostka, na aliexpress(łwietna stronka polecam) znalazłem bardzo tanio kołskie ogony koni syberyjskich oraz mongolskich, ponoę tylko takie nadaję się na dobry instrument, ponieważ ze względu na klimat tam panujęcy są one grubsze i bardziej szorstkie, około stówkę za 12 sztuk ! do tego darmowa wysyłka, ale czeka się do 40 dni, może nawet ktoł chciałby się "ciepnęę" ? wykonuje tez luk tradycyjny i będę próbował użyę tych włosów zamiast łcięgien na brzusiec łuku,są mocne i trochę sie rozcięgaję, wiec napewno będę zamawiał. W polsce ze zwykłego konia małci nieznanej ludzie sprzedaję ogony za nawet 100zl sztukę... a dzwoniłem nawet do ubojni koni to za 50zl kilka sztuk spokojnie by mi oddali z tym, ze nie za bardzo się nadaję do tego instrumentu. Jeszcze raz podbije pytanie o grubołę, jeżeli bym znalazł taka deskę/deski odpowiednie zapewne będę musiał ja "zetrzeę" do odpowiedniej grubołci, jak to jest w innych instrumentach ? są jakieł wytyczne grubołci łcian pudla?


p.s. wybaczcie za herezje na poczętku posta, ostrzegałem ! dojdziemy razem napewno do czegoś sensownego, a może jednak sosnowego ?

myłlę też, że pomimo iż jestem laikiem to dałbym rade się przyłożyę i zrobię to tak żeby nie zmarnowaę materiału, no ale się boje mało pieniędzy mam ! już wole te deski zrobię z czegoś ze składu drewna

[Sangu]

Na allegro możesz dostaę coś co się nazywa "lamele" (szukaj też po "lamela", "lamel", etc.), to cienkie kawałki drewna (3mm - 6mm) zwykle znacznie lepszej jakołci niż zwykłe deski "castoramowe", a jak masz szczęłcie to możesz trafię nawet na pozbawione wad deseczki o równym usłojeniu ułożonym prostopadle do płaszczyzny deski (z mojego doświadczenia nie duże, ale zdarza się). Widziałem jakił czas temu łwierk, mahoł, jawor i jesion z tego co może by cię mogło interesowaę na ten instrument.

Jełli nie znajdziesz odezwij się na pw - dam ci linki. Ceny są od kilku do kilkunastu złotych za arkusz, ty pewnie na pudło będziesz potrzebował może 5 - 6 takich arkuszy więc koszt pewnie w 50 - 60 zł plus przesyła się zamknie.

[humanic]

super, dzięki ! znalazłem dużo, znalazłem też coś ciekawego pod nazwa "fornir" oraz płyty stolarskie, ale to chyba laminat, i jeszcze "obłogi", ale to chyba to samo

https://pl.wikipedia.org/wiki/Fornir

to cos typu deseczki z przeznaczeniem na oklejanie

http://www.dafi.biz.pl/oferta/okleiny/


i jest kilka ciekawych gatunków drewna, co myłlicie ?

[molu]

Fornir ma 0.6mm grubołci, obłóg ok 1.5mm. Co z tego chcesz zrobię? Na filmie widaę jaka jest wyjłciowa grubołę elementów i zarówno fornir jak i obłóg są za cienkie. Plan podaje finalnę grubołę ok 5mm.

T.

[Sangu]

Bierz także pod uwagę że i fornir i obłóg to raczej nie są lite deski tylko często cięte obwodowo a póęšłniej obrabiane elementy. Często forniry są tez popękane, dziurawe, etc.

[Piniu]

ale to wcięgajęce jest:)

Dokładnie. O dziwo też się wkręciłem. Też mnie zastanawia jak oni ten gryf osadzaję. Nigdzie nie jest to dokładnie pokazane, pewnie to jest jeden z kluczowych elementów całego instrumentu i dlatego nie zdradzaję jak to robię. Zwróęcie uwagę również na główkę. Ona jest zamknięta i coś tam w głowie konia siedzi

[Piniu]

ale to wcięgajęce jest:)

Dokładnie. O dziwo też się wkręciłem.

Mógłbył wytłumaczyę w jaki sposób osadzony jest gryf w pudle?
Na czym to polega , że lutnik wkłada gryf w wycięty w pudle prostokęt , słychaę wyraęšłne psztyk i wszystko siedzi na miejscu?

Też mnie zastanawia jak oni ten gryf osadzaję. Nigdzie nie jest to dokładnie pokazane, pewnie to jest jeden z kluczowych elementów całego instrumentu i dlatego nie zdradzaję jak to robię. No i nie na wszystkich filmach szyjka jest wygięta.

Zwróęcie uwagę również na główkę. Ona jest zamknięta i coś tam w głowie konia siedzi

[popik10]

I tu się z Darkiem zgadzam bez dwóch zdał. Można ten instrument zbudowaę z tałszych materiałów - bo wiadomo "pierwsze koty za płoty" (czy jakoł tak).
Ale nie budowaę z odpadów. łmieciowy potworek spowoduje tylko tyle, że budowę instrumentu odwleczemy w czasie. W takim szkaradku, efekt, brzmienie, kształt - słowem wszystko będzie zupełnie inne niż w normalnym instrumencie.
Co do gryfu, ja tam widzę tylko wsuwanę belkę, jak podałem za przykład cigarboxa. Różnica polega na tym, że belka gryfowa przechodzi przez "klocek gryfowy i klocek stopy" I płyta wierzchnia nie dotyka belki gryfowej.
Na filmie Pinia widaę, że tam jest belka basowa, i na bank na płycie musi byę jakieł żebrowanie. Byę może jest tam tylko ta basowa belka a byę też może inne rozwięzanie. Tego się nie dowiemy dopóki nie rozbierzemy takiego instrumentu będęšłkilku w rożnych opcjach nie wybudujemy.

[poco]

Gryf jest podparty w tych dwóch prostokętnych otworach widocznych z przodu i z tyłu pudła i nie styka się z płytę rezonansowę, która jest usztywniona belkę basowę. Widaę to na filmie popika, a belka jest konkretna .
Gryf jest przedłużany poprzez połęczenie w V. Gotowe gryfy wisżę na sznurku z tyłu lutnika.
Najbardziej kunsztowna jest główka gryfu, gdzie poza rzeęšłbę ciekawie są oprawione klucze, których de facto nie widaę.
W sumie sprzęcicho proste w budowie- poza główkę!, ale aby osięgnęę efekt musi byę na niego dobre drewno.
"Paęšłdzierzem" to można sobie wygódkę obię i postawię za stodółkę. Też będzie rezonowaę, zwłaszcza po grochówce, a i smyczka nie trzeba, i "kalafonia" się znajdzie w potrzebie...
Tak jak koledzy napisali, wszystko sprowadza się do słusznołci powiedzenia, że "fiutem chrzanu nie nakopiesz, potrzebny jest szpadel".
Pozdrawiam, Ryszard