I żeby nie było, że nic nie robię...
Denerwował mnie wygięty korpus więc postanowiłem go wyprostować. Nie udało się zupełnie zniwelować ugięcia, ale jest mniejsze.
Zmoczyłem wklęsłą stronę, a następnie ściskami zamocowałem korpus do kawałka blatu i zostawiłem na noc. W ciągu 2 dni, dwie takie sesje moczenia i ściskania. Na koniec jeszcze wypukłą stronę trochę podgrzałem opalarką. No perfekt nie jest, ale zdecydowanie lepiej.
Kolejna rzecz, którą zrobiłem to zaokrąglenie tylnej krawędzi korpusu.
Ogólnie, to ten testowy korpus miał być bez bindingu. No ale doszedłem do wniosku, że jednak zrobię. Przynajmniej będę wiedział gdzie mogą być problemy. No bo co to jest, kurcze blade, jak nie ma problemów.. nie? Ale po kolei.
Papier w łapę i równanie boków korpusu. Trzeba to zrobić przed frezowaniem kanału na binding. Oczywiście pod warunkiem, że ma być równy...
Z frezowania zdjęć nie mam.. i z klejenia bindingu też nie. To jak na razie najbardziej frustrujący dla mnie etap
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Pisałem jakoś wcześniej, że zrobiłem dziurę na gniazdo jack.. bo miało nie być bindingu. No i oczywiście zapomniałem o tej dziurze przy frezowaniu. Szlag.. a tak ładnie szło frezowanie. Przy dziurze wtopa - łożysko wjechało w dziurę i na odcinku 1 cm jest głębiej podfrezowane. Ech.. godzina zmarnowana na naprawę - wstawka z kawałka olchy. Widać, że naprawiane. Mogłem w sumie nie ruszać bo to testowy korpus, ale nie mogłem się powstrzymać.
Klejenie bindingu też nie poszło tak jak powinno. Kleje ca mają to do siebie, że wolą palce niż resztę
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
. Kilka brzydkich miejsc jest, ale można je wypełnić rozpuszczonym bindingiem.
Z 3mm hdf zrobiłem sobie tymczasowy pickguard i pokrywkę na baterię. Trochę zabawy ze spawarką i zrobiłem preamp do piezo.
przełącznik służy tylko do odłączania zasilania baterii. Docelowo zasilanie będzie załączane w poprzez gniazdo jack, ale jeszcze nie mam takowego.
Piezo przygotowane do montażu pod rezonatorem.
I zamocowane
Z ciekawości jak będzie to wyglądać dorzuciłem 3 pozycyjny przełacznik.. ale na razie nie ma czego przełączać, czekam na p90 od Dariusha.
Montaż pokrywy komory rezonatora. Dla wygody zdemontowałem "daszek" znad mostka.
Z rzeczy, które jeszcze zrobiłem - spiłowałem siodełko moska, naciąłem je pod struny i całość poskładałem do kupy.
T.