Hej, Jestem Karol, mieszkam w Lublinie i przymierzam się do zrobienia pierwszego wiosła. Od jakiegoł czasu wyposażam sobie warsztat i coś dłubie - głównie zwięzanego z meblami i upcyclingiem przeróżnych przedmiotów.
Na pierwszy ogieł pójdzie tele. Mam już szablon gryfu wypalony na laserze w blasze, co do korpusu to zastanawiam się nad klasycznym tele lub thinline - jeszcze się zobaczy.
Czekamy na relację z budowy.
I jedna rzecz do przemyłlenia - ostrożnie z metalowym szablonem! Jak wjedziesz przypadkowo frezem w drewniany szablon (np ęšłle ustawisz sobie głębokołę frezowania, albo spróbujesz podniełę frezarkę z jeszcze obracajęcym się frezem) to wielkiej straty nie będzie. W przypadku metalowego - żegnaj frezie i jeszcze możesz sobie kuku zrobię. Mam jeden metalowy i za cholerę nie mogę się przekonaę do niego...
Ale może ja mam zbyt bujnę wyobraęšłnię