Systemy/schematy belkowania spotykane w gitarach klasycznych

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Systemy/schematy belkowania spotykane w gitarach klasycznych

Nieprzeczytany post autor: Jacek A. R. »

Przy okazji rozmowy na temat belkowania w gitarach konstrukcji Tatay
Is the Tatay bracing pattern the most unusual one ?
http://www.classicalguitardelcamp.com/v ... 1&t=111548

zamieszczono schematy często spotykanych systemów belkowania stosowanych przez innych lutników. Wydaje mi się to byę bardzo interesujęce. Od razu zastrzegam, iż brak tu schematu Jose Ramireza z charakterystycznym "harmonic bar" spotykanym w sławnym modelu 1A co spróbuję uzupełnię niebawem.
Załączniki
Bracing.jpg
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Systemy/schematy belkowania spotykane w gitarach klasycz

Nieprzeczytany post autor: poco »

Jest tego więcej, czego dowodem Twój post w temacie "Ożebrowanie płyty wierzchniej" (Amadeo, Panormo) - Dział "Gitary akustyczne", a gdzie Smallman i inni.
To tak na marginesie, żeby się pochwalię, że uważnie łledzę i czytam lekturę obowięzkowę. :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Systemy/schematy belkowania spotykane w gitarach klasycz

Nieprzeczytany post autor: Jacek A. R. »

Serdecznie dziękuję za zainteresowanie ermatem, nigdy dosyęĂ refleksji na temat typu konstrukcji i jego wpływu na charakterystykę dęšłwiękowę. Dęšłwięków instrumentów danych lutników można posłuchaę w internecie, natomiast fajnie jest wiedzieę skęd się taki dęšłwięk bierze (w wielkim skrócie rzecz ujmujęc).

Oczywiłcie, Ryszardzie, masz rację, typów konstrukcji jest wiele, zwłaszcza jełli łledzię je w tzw. obserwacji chronologicznej. W tym wętku na podanym obrazku widzimy belkowania z czasów rzekłbym dużej popularnołci belkował wachlarzowych - jakby "post Torresowskich" - z oczywiłcie licznymi odstępstwami - niekiedy polemizujęcymi ze schematem wachlarzowym, no i uwzględniono tam najróżniejsze typy, niektóre, rzekłbym, eksperymentalne. Syntetyzujęc: nie sądzę aby ten obrazek miał innę rolę niżĂ zachęcenie do głębszego zainteresowania tematem, gdyż ukazuje swoistę mieszankę najróżniejszych koncepcji, dosyę dowolnie zestawionych przez autora tegoż rysunki.

W rozmowie do której podałem link bardzo słusznie zauważono, iż instrumenty o belkowaniu "pre wachlarzowym" czyli wykonane z zastosowaniem często trzech belek poprzecznych (po polsku nazywam to terminem "belkowanie drabinowe) jak np. Lacote, wbrew temu co już napisalem w innym połcie mogę w odpowiednich rękach także służyę do tworzenia dęšłwięków typu Old World...to zresztę kategoryzacja nie łcisla a rzekłbym opisowa, często dosyę subiektywna.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Systemy/schematy belkowania spotykane w gitarach klasycz

Nieprzeczytany post autor: poco »

Ja dostrzegam w tym bardzo ważnym temacie pewnę prawidłowołę stosowania tych typów belkował - przyjmijmy tylko te najbardziej znaczęce, a mianowicie, że zwięzane są one stricte z drewnem z którego budowano gitary i miejscem zamieszkania lutników. Taka twórczołę terytorialna często spowodowana brakiem wiedzy na temat innych gatunków drewna, kosztami transportu, trudnołciami w przemieszczaniu się, tradycję, itd.
Ponieważ drewno swoje włałciwołci uzależnia od tylu czynników (!), to można przyjęę, że przy zmianie ęšłródła materiału, gatunku, wymagała korekty konstrukcja żebrowania. Wystarczy porównaę gatunki drewna dostępne i akceptowane przez lutników 50-100 lat temu, a dzisiaj.
Nie wiem, czy są naukowe opracowania zależnołci wynikajęcych z powyższego, przy założeniu instrumentu tego samego lutnika i tej samej konstrukcji.
Przecież na Dzieł dzisiejszy, to kanonem jest stosowanie na topy łwierka Engelmana, spruce, cedru, gdzie i one podlegaję bardzo surowej selekcji na te mistrzowskie instrumenty ! Z tego samego pnia może byę i perełka, i bibelot.
Mało się też pisze i mówi o materiale na pudło i jego wpływie na włałciwołci akustyczne, a jest on ogromny.
ęšłĽeby nie zanudzaę oczywistym, to wg mnie, bez tych naturalnych zmian nie było by tylu konstrukcji, jakże często wynikajęcych z chęci nowatorskiego podejłcia do instrumentu, jak i szukania alternatywnego materiału przy kurczęcym się dostępie do mocno wytrzebionych gatunków.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ