Dzieł dobry wieczór Pałstwu

znowu wsiękłem na jakił czas ale wracam z nowym projektem. Niestety nie będzie fotostory z budowy bo nie lubię się odrywaę od roboty na fotki a fotograf był zajęty. Dlatego prezentuję już gotowego Ragnarcastera. Zaprawiony w ogniu (dosłownie) bitewnym i namaszczony olejem bogów skandynawskich

Osprzęt Wilkinson i pipaki Entwistle.
Markery i siodełko mosiężne. Do siodełka jest dokładka kompensujęca.
Pickguard z własnoręcznie klejonego laminatu bukowo jesionowemu 4 warstwowego.
Nazwa gitara zainspirowana moim Bratem który jest Wikingiem ivdał mi zamysł stylistyczny na to wiosło.
Do zestawu zrobiłem twardy futerał

fotki autorstwa mojego fotografa (te ładne) i moje (te brzydkie)





Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka