LuąšłŸny guzik w skrzypcach. Jak pogrubasią?

Skrzypce , altówki , wiolonczele , kontrabasy etc.

Moderator: poco

michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Luęšłny guzik w skrzypcach. Jak pogrubasię?

Nieprzeczytany post autor: michqq »

Kupiłem skrzypcom trzyczwarte garniturek z palisandru. Made in China, dostawa w miesięc. Fachowcem od lutnictwa nie jestem, no ale mam do dyspozycji tętakę strugaczkę lutniczę, którę można "kijki pocienkowaę", zachowujęc przepisowy kęt. Mam poapiery łcierne, coś do upiłowania i przewiercenia też się znajdzie. Niestety guzik. Przyszedł już za cienki. Rozwięzania są trzy: Pierwsze, to dowiedziec się jak się jak się zwęża ten otwór I kombinowac ze zwężeniem. Tego nie chcę. Drugie to niewymieniaę guzika tylko zostawię od starego kompletu. Tego nie chcę. Trzecie, byę może najlepsze, do wyszukaę guzik podobny z palisandru ale szeroki, na przykład altówkowy, dostrugaę i założyę. Ech, ech...
Teraz rozwięzanie czwarte.
Tytułowe.
GDYBYM zdecydował się kijek pogrubasię, to jak się to robi? Przychodzi mi do głowy przezroczysty lakier do paznokci, pomalowaę następnie zmatowię papierem łciernym żeby było włałciwe tarcie. Inne opcje to pomalowaę czymł innym np Kropelka (I wysuszyę, wysuszyę, ja NIE mówię o wklejeniu guzika!).
Rozwięzanie tymczasowe to okleię go papierem.
Co wybraę?
:-|
Skrzypce â?? przyrzęd do łaskotania wnątrza ucha za pomocę tarcia kołskiego ogona o wnątrznołci barana.
Awatar użytkownika
Paramonov
Posty: 211
Rejestracja: 2012-09-23, 00:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Luęšłny guzik w skrzypcach. Jak pogrubasię?

Nieprzeczytany post autor: Paramonov »

Witam. Jełli luz jest mały to bym włożył kawałek papieru łciernego. To chiłczyk i papier to domowy sposub. Pasuję do siebie. No chyba że masz rozwiertak i strugaczkę. Można by zaczopowaę i zrobię nowy otwór.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Luęšłny guzik w skrzypcach. Jak pogrubasię?

Nieprzeczytany post autor: michqq »

Przysłowie występuje w kilku wersjach:
"łatwiej kijek (kijka) pociełkowaę, niż go potem pogrubasię"
albo, czasem:
"łatwiej kijek zacienkowaę niż go potem zgrubowacię"

Nie jest jasne jego pochodzenie, ale wielu wskazuje na cytat z Aleksandara Fredry:

AKT TRZECI

SCENA PIERWSZA

SZAMBELAN
sam
Szambelan siedzi przy stoliku, na którym leży kilka patyków, i nucęc,
jeden struże, potem przymierza do już ustruganego.
Jeszcze trzeba strugaę, (nuci i struże; po krótkim milczeniu) Gruby
można zestrugaę, ale cienki, zje kaduka, kto grubszym zrobi! (po
krótkim milczeniu, rozłmiawszy się) Pewnie, że nikt nie potrafi. (po
krótkim milczeniu) Z tego by nawet można przysłowie wymyłleę, na
przykład: łatwo grubemu kijkowi... Nie! - łatwiej cienki... ęšłle! -
Gruby cienkiego kijka... Nie, nie! - łatwo kijek grubowego... Bodaj
cię! Z grubego na gruby... czy kaduk nadal, (łmieje się) ani rusz!
(przymierza patyki) Tymczasem dołę będzie.


Jak widaę Fredro zapodał swego rodzaju "proto-przysłowie", pozostawiajęc publicznołci wersję ostatecznę.

Przepraszam za nieczytelny tytuł.
Ukłony.
Skrzypce â?? przyrzęd do łaskotania wnątrza ucha za pomocę tarcia kołskiego ogona o wnątrznołci barana.
ODPOWIEDZ