Barwienie podstrunnicy
Moderator: Jan
Barwienie podstrunnicy
Witam,
Posiadam gitarę z podstrunnicę palisandrowę która ma inlaye trapezowe. Chciał bym ję przyciemnię. Czy można wykonaę tę czynnołę nie zrywajęc podstrunnicy z gryfu i czego użyę? Bejcy? Oleju barwięcego?
Posiadam gitarę z podstrunnicę palisandrowę która ma inlaye trapezowe. Chciał bym ję przyciemnię. Czy można wykonaę tę czynnołę nie zrywajęc podstrunnicy z gryfu i czego użyę? Bejcy? Oleju barwięcego?
Re: Barwienie podstrunnicy
Wętpię, czy jakikolwiek barwnik jest w stanie wniknęę w palisander na tyle głęboko, aby znaczęco zmienię jego barwę.
Palisander, to twarde drewno (podobnie jak np. heban) i w zwięzku z tym bardzo słabo przyjmuje wszelkie barwniki.
Ot , po prostu pomażesz po wierzchu i na tyle zmieni barwę. Wystarczy mocniej potrzeę i barwnik się wytrze. Chyba, że pokryjesz to lakierobejcę lub tę bejcę przykryjesz twardym lakierem.
Pozdrawiam, Ryszard
Palisander, to twarde drewno (podobnie jak np. heban) i w zwięzku z tym bardzo słabo przyjmuje wszelkie barwniki.
Ot , po prostu pomażesz po wierzchu i na tyle zmieni barwę. Wystarczy mocniej potrzeę i barwnik się wytrze. Chyba, że pokryjesz to lakierobejcę lub tę bejcę przykryjesz twardym lakierem.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Barwienie podstrunnicy
Olejek cytrynowy Dunlopa przyciemnia podstrunnice, ale zabieg trzeba powtarzaę co jakił czas. Wszelkie bejce sobie daruj, ponieważ się wytrę tak jak pisał Ryszard.
Znalazłem takie coś, ale co do trwałołci trudno się wypowiedzieę, wiadomo na zdjęciach reklamowych wszystko jest super. http://www.stewmac.com/Materials_and_Su ... Stain.html
Znalazłem takie coś, ale co do trwałołci trudno się wypowiedzieę, wiadomo na zdjęciach reklamowych wszystko jest super. http://www.stewmac.com/Materials_and_Su ... Stain.html
Re: Barwienie podstrunnicy
Też mnie to zdziwiło, ale skoro stewmac go poleca może coś w tym jest ? Wyczytałem, że tusz indyjski to nie jest taki zwykły tusz, jest produkowany z naturalnych barwników i zawiera szelak, jest odporny na działanie łwiatła i nie ma niebieskiej połwiaty jak zwykły czarny tusz. Nadaje się do malowania natryskowego i jest używany głównie przez plastyków. Heban zawsze był przyczerniany przez lutników, ale oni jakoł niechętnie dzielę się swoimi trickami.
Re: Barwienie podstrunnicy
https://translate.google.pl/?hl=pl#pl/en/tuszdarek pisze:Atrament (ang. ink) to nie jest tusz.
https://translate.google.pl/?hl=pl#en/pl/indian%20ink
Ostatnio zmieniony 2017-10-01, 22:17 przez Andrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Barwienie podstrunnicy
Jak go zwał tak go zwał, Indian ink to nie jest zwykły atrament, zapytaj w sklepie dla plastyków.
Wiem do czego służy tusz, a do czego atrament, za moich czasów rysunek techniczny łnił się wszystkim uczniom po nocach
http://www.szal-art.pl/tusz-indyjski-ta ... _153_4491/
Wiem do czego służy tusz, a do czego atrament, za moich czasów rysunek techniczny łnił się wszystkim uczniom po nocach

http://www.szal-art.pl/tusz-indyjski-ta ... _153_4491/
Re: Barwienie podstrunnicy
Zawsze mnie zastanawiało czym górale przyciemniaję podstrunnice w swoich gęłlach ?
Do hebanu raczej dostępu nie mieli ? Ale z drugiej strony do morza też maję daleko, ale ich kapelusze zdobię morskie muszelki, a ich kobiety noszę korale z prawdziwych czerwonych korali morskich
ale to pewnie zasługa szlaków kupieckich 
ps: Swoję droga mam jakił stary gryf i jakał szkatułkę z palisandru. muszę się przejłę do sklepu dla plastyków i kupię ten indyjski tuszo atrament
inaczej się nigdy nie przekonam.
Do hebanu raczej dostępu nie mieli ? Ale z drugiej strony do morza też maję daleko, ale ich kapelusze zdobię morskie muszelki, a ich kobiety noszę korale z prawdziwych czerwonych korali morskich


ps: Swoję droga mam jakił stary gryf i jakał szkatułkę z palisandru. muszę się przejłę do sklepu dla plastyków i kupię ten indyjski tuszo atrament

inaczej się nigdy nie przekonam.
Ostatnio zmieniony 2017-10-01, 22:50 przez Andrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Barwienie podstrunnicy
Mam barwnik stewmaca. Nie używałem jeszcze, testowałem na skrawkach. Przyciemnia podstrunnicę... i palce 
T.

T.
Re: Barwienie podstrunnicy
A może coś w kierunku foto-barwienia?
Strzelam na łlepo ale skoro nasączanie jest mało skuteczne to może trzeba iłę w stronę chemii. Ot taki patent jak w sympatycznym atramencie, sok z cytryny i żelazko.
Może coś z odczynnikami fotograficznymi?
łupiny orzecha włoskiego maję w sobie sporo garbnika, może w pewnych okolicznołciach byłby równie aktywny na drewnie jak na skórze...
Chlor odbarwia tkaniny...
Strzelam na łlepo ale skoro nasączanie jest mało skuteczne to może trzeba iłę w stronę chemii. Ot taki patent jak w sympatycznym atramencie, sok z cytryny i żelazko.
Może coś z odczynnikami fotograficznymi?
łupiny orzecha włoskiego maję w sobie sporo garbnika, może w pewnych okolicznołciach byłby równie aktywny na drewnie jak na skórze...
Chlor odbarwia tkaniny...
Hebluj! Hebluj! DziadziuĹ przyjdzie to poprawi siekierkÄ!
Re: Barwienie podstrunnicy
Ciekawe patenty, ale ja odnoszę wrażenie, że w tym barwieniu, a raczej poszukiwaniu metody zapomina się o jednym, chyba najważniejszym czynniku, a mianowicie trwałołci.
Zabarwię możemy każdy materiał drewniany, na dowolny kolor, ale co z tego, skoro jego trwałołę (koloru) jest uzależniona od wpływu czynników zewnętrznych,a/i generalnie fizyko-chemicznych.
Wszak nie bez przyczyny wykorzystuje się naturalnę barwę drewna i jego włałciwołci w stanie nie zmienionym - nie będę wyłuszczał detalicznie dlaczego, bo to wydaje się aż nadto oczywiste.
Dodatkowe warstwy barwięce i zabezpieczajęce, będę ulegały działaniu promieni UV, tarciu, potu,brudu, temperatury, czasu i innym zmianom fizycznym, co w efekcie spowoduje ich miejscowe uszkodzenie, a dalszy proces degradacji będzie skutkował pogorszeniem wyględu zewnętrznego oraz komfortu gry.
Naprawa pochłonie czas i kasą, a wymiernych efektów jak nie było , tak nie ma.
Wg mnie,będzie to zamierzenie na krótka metę. Taki kwiatek do kożucha. Kwiatek zwiędnie, kożuch zostanie.
Pozdrawiam, Ryszard
Zabarwię możemy każdy materiał drewniany, na dowolny kolor, ale co z tego, skoro jego trwałołę (koloru) jest uzależniona od wpływu czynników zewnętrznych,a/i generalnie fizyko-chemicznych.
Wszak nie bez przyczyny wykorzystuje się naturalnę barwę drewna i jego włałciwołci w stanie nie zmienionym - nie będę wyłuszczał detalicznie dlaczego, bo to wydaje się aż nadto oczywiste.
Dodatkowe warstwy barwięce i zabezpieczajęce, będę ulegały działaniu promieni UV, tarciu, potu,brudu, temperatury, czasu i innym zmianom fizycznym, co w efekcie spowoduje ich miejscowe uszkodzenie, a dalszy proces degradacji będzie skutkował pogorszeniem wyględu zewnętrznego oraz komfortu gry.
Naprawa pochłonie czas i kasą, a wymiernych efektów jak nie było , tak nie ma.
Wg mnie,będzie to zamierzenie na krótka metę. Taki kwiatek do kożucha. Kwiatek zwiędnie, kożuch zostanie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Barwienie podstrunnicy
No prawda, prawda, ale też druga prawda jest taka że niektóre barwniki są bardzo trwałe, chodzi głównie o mineralne.
Co tam jaskiniowcy glinkę, ochrę i węglem drzewnym narysowali sobie na łcianach to jest na tych łcianach nadal, do dził.
A ich drewniane instrumenty, jakiekolwiek mieli, już dawno robactwo zjadło.
Co tam jaskiniowcy glinkę, ochrę i węglem drzewnym narysowali sobie na łcianach to jest na tych łcianach nadal, do dził.
A ich drewniane instrumenty, jakiekolwiek mieli, już dawno robactwo zjadło.
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Barwienie podstrunnicy
Jako ,że zniszczyłem niechcęcy podstrunnicę , zabrałem się za uzupełnienie braku. Sprawdzałem dotykowo różne gatunki drewna i najlepsza w dotyku możliwołę to klon , zapach najlepszy maję stare przedwojenne palisandry, ale te obecne się nie umywaję.
Klon fajnie się dotyka, ale wizualnie to już inna sprawa. Konkretnie podstrunnica jakę wybrałem to taka
http://shop.sollerguitars.com/product_i ... h-530.html
Po przeczytaniu tego tematu i porady Andrzeja zjawiłem się w sklepie plastycznym, gdzie Pani powycięgała katalogi fachowe i szukała jakie tusze są niezmywalno-wodoodporne a przy tym bez nadmiaru chemii. Znalazła Indian Ink, rozpuszczalny w wodzie demineralizowanej/destylowanej i po wyschnięciu niezmywalny/wodoodporny z powodu zawartołci szelaku. Czarny indian ink podobno zawiera sproszkowane palone kołci lub popiół z drewnianych pałeczek i smołę, no i szelak. Ponieważ akurat czarny się skołczył, a w oko wpadł mi kolor sepia, to go przetestowałem.Mój efekt to wynik jednokrotnego pędzlowania.
Warto go odrobinę rozciełczyę (ja dodałem 10% wody) i nałożyę pędzlem.Po wyschnięciu można ewentualnie zabezpieczyę go cienkę warstwę politury szelakowej, na niebarwionych tuszem polach 3,5,7,12 .Można znaczniki wykonaę punktowe z białego ABS. Ja preferuję znaczniki w innym kolorze na krawędzi podstrunnicy widzianej przez grajęcego.
Oczywiłcie przed nakładaniem tuszu warto wypolerowaę podstrunnicę papierem , ja użyłem gradacji 2500 , czyli błyszczało.Po nałożeniu tuszu przestaje błyszczeę, jest matowa.
Nie oszukujmy się nie jest to wieczne rozwięzanie, ale w miarę trwałe maksimum na kilka lat może wystarczy. Przy ubytkach trzeba będzie regularnie uzupełnię barwienie, a w razie wymiany progów, na pewno warto zrobię szlif podstrunnicy, powtórzyę barwienie i wcisnęę progi. Rozwięzanie sensowne w budżetowych gitarach. Należy też pamiętaę, że łwieża sepia wyględa na wyblakłę, a potem jeszcze się to pogłębia.
Taki Indian Ink firmy Renesans nie kosztuje wiele a jest w miarę wydajny, warto go jednak porównaę do koloru pudła bo nie do wszystkiego pasuje. Paluchów podstrunnica zabarwiona w normalnych warunkach nie brudzi. Nie pocę mi się palce i nie mam jak przetestowaę co się dzieje gdy ktoł spływa potem po palcach, ale małe szanse aby barwiła.
Klon fajnie się dotyka, ale wizualnie to już inna sprawa. Konkretnie podstrunnica jakę wybrałem to taka
http://shop.sollerguitars.com/product_i ... h-530.html
Po przeczytaniu tego tematu i porady Andrzeja zjawiłem się w sklepie plastycznym, gdzie Pani powycięgała katalogi fachowe i szukała jakie tusze są niezmywalno-wodoodporne a przy tym bez nadmiaru chemii. Znalazła Indian Ink, rozpuszczalny w wodzie demineralizowanej/destylowanej i po wyschnięciu niezmywalny/wodoodporny z powodu zawartołci szelaku. Czarny indian ink podobno zawiera sproszkowane palone kołci lub popiół z drewnianych pałeczek i smołę, no i szelak. Ponieważ akurat czarny się skołczył, a w oko wpadł mi kolor sepia, to go przetestowałem.Mój efekt to wynik jednokrotnego pędzlowania.
Warto go odrobinę rozciełczyę (ja dodałem 10% wody) i nałożyę pędzlem.Po wyschnięciu można ewentualnie zabezpieczyę go cienkę warstwę politury szelakowej, na niebarwionych tuszem polach 3,5,7,12 .Można znaczniki wykonaę punktowe z białego ABS. Ja preferuję znaczniki w innym kolorze na krawędzi podstrunnicy widzianej przez grajęcego.
Oczywiłcie przed nakładaniem tuszu warto wypolerowaę podstrunnicę papierem , ja użyłem gradacji 2500 , czyli błyszczało.Po nałożeniu tuszu przestaje błyszczeę, jest matowa.
Nie oszukujmy się nie jest to wieczne rozwięzanie, ale w miarę trwałe maksimum na kilka lat może wystarczy. Przy ubytkach trzeba będzie regularnie uzupełnię barwienie, a w razie wymiany progów, na pewno warto zrobię szlif podstrunnicy, powtórzyę barwienie i wcisnęę progi. Rozwięzanie sensowne w budżetowych gitarach. Należy też pamiętaę, że łwieża sepia wyględa na wyblakłę, a potem jeszcze się to pogłębia.
Taki Indian Ink firmy Renesans nie kosztuje wiele a jest w miarę wydajny, warto go jednak porównaę do koloru pudła bo nie do wszystkiego pasuje. Paluchów podstrunnica zabarwiona w normalnych warunkach nie brudzi. Nie pocę mi się palce i nie mam jak przetestowaę co się dzieje gdy ktoł spływa potem po palcach, ale małe szanse aby barwiła.
Ostatnio zmieniony 2019-12-20, 06:53 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam Andrzej
Re: Barwienie podstrunnicy
Zdjęcie?
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Barwienie podstrunnicy
Zdjęę nie robiłem, a teraz przez jakił czas jestem gdzie indziej niż gryf/podstrunnica.
Opiszę jak to wyględa :kolor na który barwiłem jest na tyle jasny, pozwalajęcy dostrzec fakturę drewna, gdyby klonu nie zabezpieczaę pewnie z czasem stałby się podobny. Jest na tyle ciemniejszy od pierwotnego koloru klonu, że "tuszuje" ewentualne przebarwienia powstajęce z brudu na palcach i oddziaływania potu. Za pierwszym razem nałożyłem nierozciełczony tusz i efekt był ciemny, nie było widaę faktury drewna, sąk w tym ,że nie trzymał się dobrze i brudził palce, gdy wilgotnę łciereczkę łcięgnęłem ile się dało nadmiaru i poprawiłem rozciełczonym roztworem tuszu zawierajęcego jakieł 10-20% wody demineralizowanej to kolor się wyrównał, wchłonęł i utrwalił.Po wyschnięciu nie barwi palców. To taki odcieł ,że zależnie od odcienia łwiatła będzie coś a la khaki lub bręz, albo wypłowiały bręz.
Jasnych pól na progach 3,5,7,12 nie zostawiałem choę łatwo można to zrobię. Gdybym chciał aby kolor był ciemniejszy, to chyba musiałbym wielokrotnie nakładaę warstwę, czekajęc aż wyschnie każda kolejna.Kolejne jednak mogę się gorzej trzymaę i to co osięgnęłem może się okazaę maksimum wchłaniania.
â?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łš
Swoję drogę korci mnie aby kiedyś w ramach eksperymentu zwiększyę zawartołę szelaku w tuszu (poprzez dodanie politury czyli szelaku rozpuszczonego w alkoholu 99%). Domyłlam się ,że zbyt duża zawartołę szelaku może zmniejszyę jego wnikanie w drewno i tworzyę osobnę kruchę powłokę, ale na próbnych deseczkach może kiedyś poęwiczę co wyjdzie, aby dojłę do tego czy można coś poprawię jakę, proporcję.
Opiszę jak to wyględa :kolor na który barwiłem jest na tyle jasny, pozwalajęcy dostrzec fakturę drewna, gdyby klonu nie zabezpieczaę pewnie z czasem stałby się podobny. Jest na tyle ciemniejszy od pierwotnego koloru klonu, że "tuszuje" ewentualne przebarwienia powstajęce z brudu na palcach i oddziaływania potu. Za pierwszym razem nałożyłem nierozciełczony tusz i efekt był ciemny, nie było widaę faktury drewna, sąk w tym ,że nie trzymał się dobrze i brudził palce, gdy wilgotnę łciereczkę łcięgnęłem ile się dało nadmiaru i poprawiłem rozciełczonym roztworem tuszu zawierajęcego jakieł 10-20% wody demineralizowanej to kolor się wyrównał, wchłonęł i utrwalił.Po wyschnięciu nie barwi palców. To taki odcieł ,że zależnie od odcienia łwiatła będzie coś a la khaki lub bręz, albo wypłowiały bręz.
Jasnych pól na progach 3,5,7,12 nie zostawiałem choę łatwo można to zrobię. Gdybym chciał aby kolor był ciemniejszy, to chyba musiałbym wielokrotnie nakładaę warstwę, czekajęc aż wyschnie każda kolejna.Kolejne jednak mogę się gorzej trzymaę i to co osięgnęłem może się okazaę maksimum wchłaniania.
â?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łš
Swoję drogę korci mnie aby kiedyś w ramach eksperymentu zwiększyę zawartołę szelaku w tuszu (poprzez dodanie politury czyli szelaku rozpuszczonego w alkoholu 99%). Domyłlam się ,że zbyt duża zawartołę szelaku może zmniejszyę jego wnikanie w drewno i tworzyę osobnę kruchę powłokę, ale na próbnych deseczkach może kiedyś poęwiczę co wyjdzie, aby dojłę do tego czy można coś poprawię jakę, proporcję.
Ostatnio zmieniony 2019-11-23, 17:44 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Andrzej
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Barwienie podstrunnicy
Tak wyględa podstrunnica przed założeniem progów, przy łwietle żarówki odcieł jest inny.
Opakowanie wyględa tak
https://allegro.pl/oferta/tusz-rysunkow ... 8331336856
gdyby ktoł wolał to jest wariant czarny, ale go nie testowałem
https://allegro.pl/oferta/tusz-rysunkow ... 8331337260
lub w dużym opakowaniu
https://sklep.apapolska.pl/pl/tusz-rysu ... 2-01_bialy
oraz poględowo jaki to kolor paleta barw https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_kolor%C3%B3w
a tu 8 oferowanych kolorów https://renesanspolska.pl/discover/tusze/tusz-china/
Przypomnę tylko jeszcze, że nanoszenie tego rodzaju substancji powinno polegaę na dużej ilołci cienkich warstw, rozłożone w czasie, a nie na zalaniu grubę warstwę jednorazowo, gdyż drewno całołci nie wchłonie, na wierzchu zrobi się warstwa sucha, pod którę uwięziona będzie warstwa niedosuszona, mogęca wydobywaę się mikropęknięciami. Potrzeba pędzel zawijaę w torebkę foliowę i po wyschnięciu warstwy przecięgnęę następnę itp itd
â?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łš
Po 5 miesięcach regularnego grania w wyniku ocierania paznokciami (mogłem krócej i częłciej przycinaę to nie byłoby sprawy, albo o wiele póęšłniej) podstrunnicy pojawiaję się pierwsze przejałnienia, najbardziej tam gdzie jest Am, Dm , sam kolor jest wyblakło-vintage'owy co pasuje do Defil-Jazz'a w wersji akustycznej z mikrospękaniami lakieru, co czyni całołę konsekwentnie Vintage'owę. Mnie to pasuje i nie przeszkadza, dla kogoł może byę nie do zaakceptowania. Morał taki, że warto nakładaę grubszę warstwę tuszu (drugę lub więcej) przynajmniej w rejonie poczętkowych progów. U mnie w tym rejonie jest fajny układ słojów i chciałem go uwydatnię barwięc mniej. Ciekawa lekcja dla mnie, na wiosnę przy okazji wymiany progu zerowego zrobię "dobarwienie" tym samym tuszem, nie trwa to długo i nie jest skomplikowane. Rację miał Ryszard-Poco ,że wszelkie barwienie jest obarczone skazę tymczasowołci i ograniczone grubołcię warstwy barwięcej. Tak czy inaczej jest to metoda budżetowa, prosta i "konserwacja" jest nieskomplikowana.Sam tusz tylko podrożał w międzyczasie.
â?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łš
Dodam tylko ,że w ostatnim miesięcu majsterkowałem przy podstrunnicy skrzypiec i musiałem użyę czarnego tuszu kładłem go na coś wczełniejszego chiłskiego i ubytki, tusz renesans kryje dobrze, ale jakieł łladowe przebarwienia na opuszkach po grze zostaję, mam nadzieję, że jak już "wyłlizgam" to przestanie barwię. Z gitarowę podstrunnicę-sepia nie było i nie ma barwienia palców.
ĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂË
Po długim czasie nieuwagi zauważyłem, że cena 20ml tuszu zauważalnie poszybowała w przypadku tego producenta i wydaje się zasadne porównanie z wyrobami konkurencji o podobnych parametrach. Ważne aby tusz był niezmywalny po zaschnięciu, zawierał dodatek szelaku i miał dobry wyględ.Gdyby ktoł coś porównywalnego znalazł i przetestował to zdjęcia podstrunnic mile widziane.
Opakowanie wyględa tak
https://allegro.pl/oferta/tusz-rysunkow ... 8331336856
gdyby ktoł wolał to jest wariant czarny, ale go nie testowałem
https://allegro.pl/oferta/tusz-rysunkow ... 8331337260
lub w dużym opakowaniu
https://sklep.apapolska.pl/pl/tusz-rysu ... 2-01_bialy
oraz poględowo jaki to kolor paleta barw https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_kolor%C3%B3w
a tu 8 oferowanych kolorów https://renesanspolska.pl/discover/tusze/tusz-china/
Przypomnę tylko jeszcze, że nanoszenie tego rodzaju substancji powinno polegaę na dużej ilołci cienkich warstw, rozłożone w czasie, a nie na zalaniu grubę warstwę jednorazowo, gdyż drewno całołci nie wchłonie, na wierzchu zrobi się warstwa sucha, pod którę uwięziona będzie warstwa niedosuszona, mogęca wydobywaę się mikropęknięciami. Potrzeba pędzel zawijaę w torebkę foliowę i po wyschnięciu warstwy przecięgnęę następnę itp itd
â?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łš
Po 5 miesięcach regularnego grania w wyniku ocierania paznokciami (mogłem krócej i częłciej przycinaę to nie byłoby sprawy, albo o wiele póęšłniej) podstrunnicy pojawiaję się pierwsze przejałnienia, najbardziej tam gdzie jest Am, Dm , sam kolor jest wyblakło-vintage'owy co pasuje do Defil-Jazz'a w wersji akustycznej z mikrospękaniami lakieru, co czyni całołę konsekwentnie Vintage'owę. Mnie to pasuje i nie przeszkadza, dla kogoł może byę nie do zaakceptowania. Morał taki, że warto nakładaę grubszę warstwę tuszu (drugę lub więcej) przynajmniej w rejonie poczętkowych progów. U mnie w tym rejonie jest fajny układ słojów i chciałem go uwydatnię barwięc mniej. Ciekawa lekcja dla mnie, na wiosnę przy okazji wymiany progu zerowego zrobię "dobarwienie" tym samym tuszem, nie trwa to długo i nie jest skomplikowane. Rację miał Ryszard-Poco ,że wszelkie barwienie jest obarczone skazę tymczasowołci i ograniczone grubołcię warstwy barwięcej. Tak czy inaczej jest to metoda budżetowa, prosta i "konserwacja" jest nieskomplikowana.Sam tusz tylko podrożał w międzyczasie.
â?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łšĂ˘?łš
Dodam tylko ,że w ostatnim miesięcu majsterkowałem przy podstrunnicy skrzypiec i musiałem użyę czarnego tuszu kładłem go na coś wczełniejszego chiłskiego i ubytki, tusz renesans kryje dobrze, ale jakieł łladowe przebarwienia na opuszkach po grze zostaję, mam nadzieję, że jak już "wyłlizgam" to przestanie barwię. Z gitarowę podstrunnicę-sepia nie było i nie ma barwienia palców.
ĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂË
Po długim czasie nieuwagi zauważyłem, że cena 20ml tuszu zauważalnie poszybowała w przypadku tego producenta i wydaje się zasadne porównanie z wyrobami konkurencji o podobnych parametrach. Ważne aby tusz był niezmywalny po zaschnięciu, zawierał dodatek szelaku i miał dobry wyględ.Gdyby ktoł coś porównywalnego znalazł i przetestował to zdjęcia podstrunnic mile widziane.
Pozdrawiam Andrzej