Defil Jazz projekt
Moderator: poco
Defil Jazz projekt
Witam po dłuższej przerwie.
Szanownych adminów proszę o ewentualne przeniesienie tematu do bardziej odpowiedniego działu.
Chciałbym stworzyę temat który pomoże mi przejłę krok po kroku przez proces budowy i elektryfikacji jazza.
Temat opisany na tym forum kilkukrotnie ale zawsze w nieco innym ujęciu niż moje zapotrzebowanie a i materiał wyjłciowy też był różny.
Mój korpus nie posiadał nigdy elektroniki a ponadto sposób łęczenia z gryfem jest dla mojego projektu raczej niekożystny.
Zdecydowanie skłaniam się w stronę wklejanego gryfu.
gryf mam w stanie surowym.
Ostatnimi czasy obkupiłem się nieco w drobnicę i powoli chciałbym zaczynaę...
Pojawia się pierwsza seria pytał.
1. Jak i z jakiego drewna przygotowaę gniazdo gryfu? Nie chciałbym demontowaę płyty wierzchniej. ile powinien wynosię wpust w stronę mostka aby klejenie było stabilne?
2. Czy waszym zdaniem jest szansa i sens tak ustawię wysokołę gryfu, strun nad pudłem aby nie wycinaę otworu pod przetwornik. Jakie to może mieę wpływ na dęšłwięk?
3. Kiedy pomierzyłem wszystko to widzę że może byę problem z prawidłowym prowadzeniem strun nad mostkiem i przetwornikiem. Czy to tylko moje błędne podejrzenia czy faktycznie to nie da rady się dopasowaę że względu na różne szerokołci strunocięgu, mostka, magnesów. Strunocięg raczej tymczasowy....
4. Jakiej długołci pręt powinienem dokupię do tego konkretnego gryfu?
5. Jaki przyjęę radius gryfu a jaki podstrunnicy (nie mam żadnych własnych dołwiadczeł ani preferencji)?
6. Jakiej grubołci progi?
7.jaki potencjometr na volume a jaki na tone. Czasem ktoł pisze 500 czasem 250 A,B K?
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Kupowanie kupowaniem ale już nie mogę doczekaę się pracy.
Szanownych adminów proszę o ewentualne przeniesienie tematu do bardziej odpowiedniego działu.
Chciałbym stworzyę temat który pomoże mi przejłę krok po kroku przez proces budowy i elektryfikacji jazza.
Temat opisany na tym forum kilkukrotnie ale zawsze w nieco innym ujęciu niż moje zapotrzebowanie a i materiał wyjłciowy też był różny.
Mój korpus nie posiadał nigdy elektroniki a ponadto sposób łęczenia z gryfem jest dla mojego projektu raczej niekożystny.
Zdecydowanie skłaniam się w stronę wklejanego gryfu.
gryf mam w stanie surowym.
Ostatnimi czasy obkupiłem się nieco w drobnicę i powoli chciałbym zaczynaę...
Pojawia się pierwsza seria pytał.
1. Jak i z jakiego drewna przygotowaę gniazdo gryfu? Nie chciałbym demontowaę płyty wierzchniej. ile powinien wynosię wpust w stronę mostka aby klejenie było stabilne?
2. Czy waszym zdaniem jest szansa i sens tak ustawię wysokołę gryfu, strun nad pudłem aby nie wycinaę otworu pod przetwornik. Jakie to może mieę wpływ na dęšłwięk?
3. Kiedy pomierzyłem wszystko to widzę że może byę problem z prawidłowym prowadzeniem strun nad mostkiem i przetwornikiem. Czy to tylko moje błędne podejrzenia czy faktycznie to nie da rady się dopasowaę że względu na różne szerokołci strunocięgu, mostka, magnesów. Strunocięg raczej tymczasowy....
4. Jakiej długołci pręt powinienem dokupię do tego konkretnego gryfu?
5. Jaki przyjęę radius gryfu a jaki podstrunnicy (nie mam żadnych własnych dołwiadczeł ani preferencji)?
6. Jakiej grubołci progi?
7.jaki potencjometr na volume a jaki na tone. Czasem ktoł pisze 500 czasem 250 A,B K?
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Kupowanie kupowaniem ale już nie mogę doczekaę się pracy.
- Załączniki
Hebluj! Hebluj! DziadziuĹ przyjdzie to poprawi siekierkÄ!
Re: Defil Jazz projekt
Moim zdaniem, to najpierw ustal kęt pod jakim będziesz się wcinał z gryfem w pudło - połóż liniał na pudle i ustal ten kęt.
Od tego zaczniesz zabawę z resztę bałaganu, czyli ustalenie wysokołci podstrunnicy nad osprzętem.
Stopę gryfu będziesz tak robił, żeby koniec podstrunnicy ""wisiał" nad pudłem.
Połęczenie gryfu zrób na tzw. jaskółczy ogon zacięty pod kętem który ustalisz jako pierwszy- patrz pierwsze zdanie i popatrz w necie , jak to robię w gitarach klasycznych , czy archtopach, a potem dokładnie spasuj i wklej.
Drewna wystarczy w tym klocku. Tylko nie przetnij klocka do zera! Zostaw od strony pudła przynajmniej 5 mm.
Mostek , który proponujesz nie jest najlepszym rozwięzaniem, bo będzie problem z jego zamocowaniem do pudła.
Tutaj, najlepszy będzie mostek typowy do archtopa , np. https://4.allegroimg.com/s400/01eefa/d8 ... c4b3eea874 Gdybył odklejał płytę górnę, to co innego, a tak , to nie włożysz przez "F" odpowiedniego klocka i nie przymocujesz porzędnie.
Strunocięg zrób z drewna - już na forum to było, a ten ze zdjęcia, też się nada (solidna, polska konstrukcja).
Opcjonalnie tremolo typu Bigsby np. B7, B70
Progi jumbo, a potencjometry,przełęcznik, gniazdo, to wg specyfikacji dowolnego układu z jednym/dwoma humbami.
tak na odchodnym nasunęł mi się fakt - popik10 go zaczęł z zamocowaniem humba do gryfu, bez styku z płytę.https://magazyngitarzysta.pl/i/images/7 ... -122_1.jpg
Pozdrawiam, Ryszard
Od tego zaczniesz zabawę z resztę bałaganu, czyli ustalenie wysokołci podstrunnicy nad osprzętem.
Stopę gryfu będziesz tak robił, żeby koniec podstrunnicy ""wisiał" nad pudłem.
Połęczenie gryfu zrób na tzw. jaskółczy ogon zacięty pod kętem który ustalisz jako pierwszy- patrz pierwsze zdanie i popatrz w necie , jak to robię w gitarach klasycznych , czy archtopach, a potem dokładnie spasuj i wklej.
Drewna wystarczy w tym klocku. Tylko nie przetnij klocka do zera! Zostaw od strony pudła przynajmniej 5 mm.
Mostek , który proponujesz nie jest najlepszym rozwięzaniem, bo będzie problem z jego zamocowaniem do pudła.
Tutaj, najlepszy będzie mostek typowy do archtopa , np. https://4.allegroimg.com/s400/01eefa/d8 ... c4b3eea874 Gdybył odklejał płytę górnę, to co innego, a tak , to nie włożysz przez "F" odpowiedniego klocka i nie przymocujesz porzędnie.
Strunocięg zrób z drewna - już na forum to było, a ten ze zdjęcia, też się nada (solidna, polska konstrukcja).
Opcjonalnie tremolo typu Bigsby np. B7, B70
Progi jumbo, a potencjometry,przełęcznik, gniazdo, to wg specyfikacji dowolnego układu z jednym/dwoma humbami.
tak na odchodnym nasunęł mi się fakt - popik10 go zaczęł z zamocowaniem humba do gryfu, bez styku z płytę.https://magazyngitarzysta.pl/i/images/7 ... -122_1.jpg
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Defil Jazz projekt

https://youtu.be/BYRRL-kq5Wo
Ja natomiast cały czas w głowie mam takie.
wycięcie w płycie otworu z góry i zbudowanie takiego gniazda z powiedzmy 4 elementów i przefrezowanie na równo Boje się jeskółczego ogona że względu na trudnołę dopasowania i lekkę dewastację tego co już jest w gitarze.
Dził natrafiłem na taki patent Wybacz mi, bo pewnie w Twoim mniemaniu to jest kompletny misz masz koncepcji i standardów. Ale tak to już jest kiedy laik ma w głowie to co profesjonaliłci już dawno w łmieciach

Hebluj! Hebluj! DziadziuĹ przyjdzie to poprawi siekierkÄ!
Re: Defil Jazz projekt
Co mam Ci wybaczaę?
To kołkowanie, to jest jeden ze sposobów, a raczej jedna z metod utwierdzania/ustalania elementów względem siebie.
W wielu konstrukcjach stosuje się takie metody, co nie zmienia faktu, że i tak najpierw musisz dokładnie obrobię/spasowaę gryf i pudło (ustalenie kęta pochylenia i przyleganie stopy do pudła, a potem dopiero wiercisz te otwory na kołki - wystarczy fi 8, wiertłem zaostrzonym do drewna, bo stożek pójdzie tam, gdzie będzie mu lżej przy różnych twardołciach materiału . Wiercisz je razem po dociłnięciu tych pasowanych detali.
Dobrze by było, gdybył kołki wykonał z delikatnym stożkiem lub kołek walcowy przetnij przez łrodek tak do 3/4 długołci i po jego wbiciu w to nacięcie wbij cienki klin. Tak się klinuje np. trzonki młotków, siekier. To ostatnie tylko, gdy podstrunnicę mocujesz na kołcu.
Mam nadzieję, że skoro gryf robisz od podstaw, to zrobisz go już z tym naddatkiem, który na zdjęciach jest jakoł doklejany.
Nie zapomnij o tym, że dokładnie w linii poczętku pudła jest próg XIV.
Tylko uważaj!, żeby przy wbijaniu klinów nie rozerwaę połęczenia, bo klin , to klin.
Wklejaj na glutenowy, bo w razie godziny "W" będziesz mógł zrobię poprawkę.
Cała inwencja pozostaje do Twojego wyboru, bo i tak wszystkie drogi prowadzę do Rzymu.
Pozdrawiam, Ryszard

To kołkowanie, to jest jeden ze sposobów, a raczej jedna z metod utwierdzania/ustalania elementów względem siebie.
W wielu konstrukcjach stosuje się takie metody, co nie zmienia faktu, że i tak najpierw musisz dokładnie obrobię/spasowaę gryf i pudło (ustalenie kęta pochylenia i przyleganie stopy do pudła, a potem dopiero wiercisz te otwory na kołki - wystarczy fi 8, wiertłem zaostrzonym do drewna, bo stożek pójdzie tam, gdzie będzie mu lżej przy różnych twardołciach materiału . Wiercisz je razem po dociłnięciu tych pasowanych detali.
Dobrze by było, gdybył kołki wykonał z delikatnym stożkiem lub kołek walcowy przetnij przez łrodek tak do 3/4 długołci i po jego wbiciu w to nacięcie wbij cienki klin. Tak się klinuje np. trzonki młotków, siekier. To ostatnie tylko, gdy podstrunnicę mocujesz na kołcu.
Mam nadzieję, że skoro gryf robisz od podstaw, to zrobisz go już z tym naddatkiem, który na zdjęciach jest jakoł doklejany.
Nie zapomnij o tym, że dokładnie w linii poczętku pudła jest próg XIV.
Tylko uważaj!, żeby przy wbijaniu klinów nie rozerwaę połęczenia, bo klin , to klin.
Wklejaj na glutenowy, bo w razie godziny "W" będziesz mógł zrobię poprawkę.

Cała inwencja pozostaje do Twojego wyboru, bo i tak wszystkie drogi prowadzę do Rzymu.

Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Defil Jazz projekt
Jakby do tego nie podejłę to chyba jest jeden podstawowy kłopot.
Ten gryf nie jest dedykowany do archtopa i przy założeniu że XIV próg idzie na krawędęšłpudła to będzie problem.
A może go rozcięę wzdłuż kreskowanej linii i przekleię w stronę główki?
Ten gryf nie jest dedykowany do archtopa i przy założeniu że XIV próg idzie na krawędęšłpudła to będzie problem.
A może go rozcięę wzdłuż kreskowanej linii i przekleię w stronę główki?
Hebluj! Hebluj! DziadziuĹ przyjdzie to poprawi siekierkÄ!
Re: Defil Jazz projekt
Jasne. Tak zrób i będzie git.
Jak Ci nie wystarczy wysokołci, to doklej trzeci kawałek, tak jak się robi przy akustykach, klasykach.
Te 3 częłci będzie spinał w pionie albo jaskółczy ogon, albo te kołki. Konstrukcja pozostanie stabilnie sztywna.
Tylko, zanim zaczniesz destrukcję, dokładnie sprawdęšłwymiary, bo potem będzie kłopot. Lepiej niech gryf będzie dłuższy, bo i tak podstrunnicę dokleisz na kołcu, wtedy ustalisz ten 14 próg na bank, a siodełko zawsze wpasujesz.
Główkę obrobisz jako ostatni element, czyli kształt, grubołę, otwory pod klucze, a tym samym szyjka sama się ułoży do całołci - dopiełcisz ję "pod rękę" już po sklejeniu w całołę.
Gorzej, jak by podstrunnica "wisiała" nad główkę.
Ważne, aby ta górna, podstrunnicowa częłę była w jednym kawałku. Np. Tak http://rafalturkowiak.pl/product/gitara ... sprzedana/
A tak się robi gryf obejrzyj całołę https://www.youtube.com/watch?v=x_NoTGr6SAQ
Pozdrawiam, Ryszard
Jak Ci nie wystarczy wysokołci, to doklej trzeci kawałek, tak jak się robi przy akustykach, klasykach.
Te 3 częłci będzie spinał w pionie albo jaskółczy ogon, albo te kołki. Konstrukcja pozostanie stabilnie sztywna.
Tylko, zanim zaczniesz destrukcję, dokładnie sprawdęšłwymiary, bo potem będzie kłopot. Lepiej niech gryf będzie dłuższy, bo i tak podstrunnicę dokleisz na kołcu, wtedy ustalisz ten 14 próg na bank, a siodełko zawsze wpasujesz.
Główkę obrobisz jako ostatni element, czyli kształt, grubołę, otwory pod klucze, a tym samym szyjka sama się ułoży do całołci - dopiełcisz ję "pod rękę" już po sklejeniu w całołę.
Gorzej, jak by podstrunnica "wisiała" nad główkę.
Ważne, aby ta górna, podstrunnicowa częłę była w jednym kawałku. Np. Tak http://rafalturkowiak.pl/product/gitara ... sprzedana/
A tak się robi gryf obejrzyj całołę https://www.youtube.com/watch?v=x_NoTGr6SAQ
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Defil Jazz projekt
Pierwsze zdjęcie - ten gryf jest taki węski??
Re: Defil Jazz projekt
Ma dokładnie 60mm a stare gniazdo 53mm
Hebluj! Hebluj! DziadziuĹ przyjdzie to poprawi siekierkÄ!
Re: Defil Jazz projekt
ok, wydawało mi się,ze jest węższy 

Re: Defil Jazz projekt
A czy to aby jest defil jazz?
Re: Defil Jazz projekt
Jak w tytule... Tzn tak wyględa i tak kupowałem ale nie byłoby ale gdyby nie ale
- brak wlepki
- brak napisu a lakier był w miarę ok i oryginalny
- to jak na razie jedyny egzemplarz jaki widziałem z tak montowanym gryfem. W necie mało jest fotek pleców.
Jakieł inne sugestie lub podejrzenia?
- brak wlepki
- brak napisu a lakier był w miarę ok i oryginalny
- to jak na razie jedyny egzemplarz jaki widziałem z tak montowanym gryfem. W necie mało jest fotek pleców.
Jakieł inne sugestie lub podejrzenia?
Hebluj! Hebluj! DziadziuĹ przyjdzie to poprawi siekierkÄ!