Witam. Jak już pisałem witajęc się tutaj, nie jestem lutnikiem, a tylko chciałbym odnowię swojego Defila Malwę. Gitara jest w miarę ok, niestety ma mocno spękany lakier, jak na stare nitro przystało.Nie przekonuję mnie głosy z forum Defila, że to jest piękne, i tak trzeba zostawię.
20190218_103246-1024x576.jpg
Jako że mieszkam w miełcie stolarzy, jakęł wiedzę na ten temat posiadam, dostęp do narzędzi również.
Przewertowałem też większołę forum, YouTube i inne ęšłródła. Nasuwa mi się kilka pytał:
1. Binding. Jak zdjęę lakier nie uszkadzajęc go. Cyklina, opalarka, a może chemia?
2. Sunburst. Czy to prawda, co gDzieł wyczytałem, że Defil nie bejcował drewna, tylko używano barwionego lakieru? Ułatwiłoby to ewentualna sprawę zmiany koloru...
3. Nitro. Tak patrzę na to YT, i lakieruję nitrem. Dlaczego nie np poliuretan?