Defil był ze sklejki potraktowanej Nitro, a Nitro wnika w strukturę drewna dosyę mocno zmieniajac ję i usztywniajęc, obróbka dawno temu wyschniętej sklejki i potraktowanej Nitro nie ma porównania z drewnem duzo młodszym i nie zmienionym Nitro.Następnym razem użyję freza, którym robiłem tylnę płytę Defila tam mi wszystko szło płynnie bez oporów i nie wyrywało włókien.
Fakt że zdjęłeł lakier Nitro nie zmienia włałciwołci drewna które wczełniej Nitro wchłonęło i już nie oddycha i nie moze nabraę wody i się rozmiękczyę, a skoro tak, to nie może utrudnię pracy przy obróbce.Pomijam że defil z tyłu ma liłciastę sklejkę.
W obróbce chyba najgorszy z krajowych drzew/drewna jest łwierk, drzazgi są na zawołanie. Liłciaste przy nim to miodzio. No ale my patrzymy na akustykę i łwierk najlepszy mimo że haczy.Pomyłl co by się z instrumentami łwierkowymi działo bez bindingu?