Tanie frezarki górnowrzecionowe

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

maslownica
Posty: 44
Rejestracja: 2011-04-24, 08:51

Tanie frezarki górnowrzecionowe

Nieprzeczytany post autor: maslownica »

Planuję w najbliższym czasie dokupię coś do swojego warsztatu. Planuję maksymalnie zmniejszyę koszt budowy gitar, ponieważ dopiero się uczę. Obliczyłem, że frezarka za 200 złotych zwróci się po zbudowaniu 1,7 gitary, ponieważ stolarze lubię żędaę dużo za piętnałcie sekund frezowania np. otworów na przetworniki.

No więc do rzeczy: przeszukałem allegro i znalazłem wiele tanich frezarek górnowrzecionowych kosztujęcych mniej niż 200 złotych. Oto moja propozycja:

http://allegro.pl/niemiecka-frezarka-go ... 16496.html

Ogólnie wyględa mi to na mocny sprzęt. Wyznaję prostotę i prędzej zaufam frezarce ważęcej 6 kg niż 2 albo 3. Tak samo duża moc i zestaw frezów wydaje się tworzyę atrakcyjnę ofertę.

Teraz kilka potrzebnych informacji:
- mam zamiar używaę tej frezarki najwyżej raz w tygodniu
- będzie mi potrzebna do frezowania otworów na przetworniki, kanałów na pręty, jednym słowem tylko do robienia gitar
- chciałbym, aby cena nie przekraczała 200 złotych (w kołcu to hobby)

Jestem totalnie zielony w kwestii wyboru frezarki. Dlatego prosiłbym kogoł o radę... Nie potrzebuję już tak obszernych odpowiedzi jak w innych moich tematach (o zgrozo). Zależy mi tylko na krótkich, zwięzłych opiniach.

Z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony 2012-09-06, 18:35 przez maslownica, łącznie zmieniany 1 raz.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Dobry wybór jak dla tej ceny, Ja mam słabszę i tez wyrabia się, ale kontroluję posuw, aby nie zamordowaę motoru. Zanim zaczniesz cokolwiek robię ta maszynę poęwicz obsługę "na sucho"/ podnoszenie na okrełlonę wysokołę , opuszczanie, blokowanie, ustawianie tego obrotowego, rewolwerowego ogranicznika głębokołci dla kilku przejłę, bez napięcia. Potem załóż frez palcowy, wyreguluj na pręcie głębokołci frezowania ogranicznik prętowy tak na 2 mm i poęwicz na kawałku drewna wycinanie czegokolwiek celem oswojenia się z narzędziem. Pozdrawiam Ryszard.
via vita curva est
maslownica
Posty: 44
Rejestracja: 2011-04-24, 08:51

Nieprzeczytany post autor: maslownica »

Dziękuję. Sprawa oswojenia się jest raczej oczywista - na pewno nie wezmę od razu gitary za 1000 złotych. Włałnie po to posklejałem sobie "korpusy" z mokrego drewna - do ęwiczeł.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

To nie chodziło o wykonanie gitary, ale o ęwiczenia w tym, aby sobie głowy nie przefrezowaę. Wtedy już nic nie będzie miało znaczenia. :lol:
via vita curva est
Awatar użytkownika
James_Bond
Posty: 27
Rejestracja: 2011-02-19, 02:25
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post autor: James_Bond »

Ostatnio kupiłem Budgeta za 180zł, oprócz tego, że nakrętka była zbyt luęšłna i nie zaciskała tulei z frezem w miarę dokręcania, to po "zapchaniu" wolnej przestrzeni jakoł nię działam ;)
felix0
Posty: 160
Rejestracja: 2009-01-28, 15:40
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: felix0 »

PAMIętAJ!

Zawsze sprawdzaj czy frez jest dokręcony, frezarka wchodzi w materiał jak w masło i w ciało człowieka też, poczujesz jak będzie za póęšłno.

Pomimo szybkich obrotów może pod pewnyn kontem obróbki od czoła może odszczypaę drewno,
jek będziesz brał za dużo materiało to będzie paliło drewno
Tak tak Powiedział szpak.
http://qooni.mooo.com/siodemka/
Tyrciusz
Posty: 132
Rejestracja: 2009-05-31, 20:33

Nieprzeczytany post autor: Tyrciusz »

ale żadna nie pobije FESTOOL-a:)
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Miałem też ochotę na tę frezarkę Eurotec 2500 W, ale wystawiajęcy nie podał jakie łrednice trzpieni narzędzi, ile gwarancji. Wręcz na maila odpowiedział, że producent nie podał w danych narzędzia :shock: . Kupiłem wczełniej frezarkę z kompletem frezów, tylko się okazało, że frezy maję trzpieł 6,3 mm- angielskie, a frezarka ma chwyt 6 mm. Frezy leżę bezużyteczne. Cena w stosunku do mocy jest bardzo dobra, ale może się okazaę, że potem problemów będzie więcej niż ustawa przewiduje. Dlatego zrezygnowałem. W kołcu to nie fabryka i produkcji seryjnej się nie przewiduje :D . Pozdrawiam, Ryszard.
via vita curva est
donkirk24
Posty: 253
Rejestracja: 2010-04-18, 15:31

Nieprzeczytany post autor: donkirk24 »

ja polecam frezarke eurotecha, czy cos takiego, jest naprawde dobra jak dla amatora
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

6,3 mm to jedna czwarta cala , system amerykanski....
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Nieprzeczytany post autor: Kris »

Tyrciusz pisze:ale żadna nie pobije FESTOOL-a:)
Makita stoi na równi ;)
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Nieprzeczytany post autor: Ender »

Może trochę póęšłno, ale dołożę swoje parę groszy:)
Też kupiłem tanię i nie żałuję, do moich zastosował pasuje idealnie. Dorobiłem do niej stół i robi też jako dolnowrzecionowa.
O frezowaniu koledzy już powiedzieli. Teraz troszkę o frezach. Te, które są w komplecie na poczętek wystarczę, pod warunkiem, ze nie będziesz zbierał zbyt dużo materiału i po każdym użyciu będziesz je czyłcił (uwaga na palce!). Cennymi frezami są te z łożyskiem, ale niekoniecznie w przypadku gitary. Bardzo przydatnym frezem w tym przypadku jest frez trzpieniowy z dolnym łożyskiem (między uchwytem a ostrzami) - bardzo łatwo można kopiowaę nim kształt wczełniej wycięty z szablonu. Pamiętaj też, że te frezy nie wiercę. Trzeba albo wjechaę z boku, albo wczełniej nawiercię otwór. Sę też frezy wiercęce, ale to inna bajka.
Niestety dołę szybko zauważysz, że frezy są wyjętkowo tanie i trzeba dokupię lepsze. A to już często spory wydatek.
łrednica wrzeciona ok - ja mam 8mm i czasami brakuje mi czegoś solidniejszego do szerokich frezów.
Tyrciusz
Posty: 132
Rejestracja: 2009-05-31, 20:33

Nieprzeczytany post autor: Tyrciusz »

Kris pisze:
Tyrciusz pisze:ale żadna nie pobije FESTOOL-a:)
Makita stoi na równi ;)
wżyciu. Makita jest bardzo dobrym elektronarzędziem i przede wszystkim silnym jełli chodzi o moc a gabaryty silnika. niestety prowadzenie i ergonomika zewnętrzna daleko odskakuje od festoola. poza tym fesltool jest w każdym detalu dopracowany i dokładniejszy. lepszy ma start i hamowanie silnika. Posiadam te dwa cudełka ale różnice idzie wyczuę już po 10 minutach :) jełli chodzi o frezy to polecam kształtowe z Faby. Bardzo dobre są z CMT ale o wiele droższe. Frezy te są precyzyjne niektóre maja specjalne odchylenie co polepsza odprowadzenie urobku. Wykonane są z najlepszej stali i proszę mi wieżyc starczaję na bardzo długo przy cięgłej pracy zakładowej, patrzęc na hobbistyczna stronę starczę na całe życie :) chyba ze damy im popalię :) hehe
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Nieprzeczytany post autor: Kris »

Tyrcjusz zgadzam się z tobę w 100% u mnie makita i festool chodzę okręgły rok przez 24h na dobę (szlifierki oscylacyjne) oczywiłcie festool jest dużo masywniejszy i wytrzymalszy chociażby dlatego że to stalowy odlew ma pod spodem a nie kupe plastiku ale jeżeli chodzi o stosunek jakołci do ceny to jednak makita- głównie przez tę cene ;) a wcale nie ustępuje. Dwie frezarki makity też się bardzo dobrze trzymaję a jedna z nich to już całkiem leciwa jest- jeszcze z czasów gdy nie montowano hamulców. Pasuje mi bardziej bo ta z hamulcem troche szarpie przy wyłęczaniu. Jeżeli sprawdzaję się jako profesjonalne narzędzia to amatorsko możemy polecię z całę pewnołcię ;)
Awatar użytkownika
tata_perkusisty
Posty: 107
Rejestracja: 2012-05-28, 13:57
Lokalizacja: KrakĂłw

Nieprzeczytany post autor: tata_perkusisty »

Temat o tanich frezarkach a piszecie... Ech.

Mam frezarkę EUROTEK, jakił tani... niby marka niemiecka czy coś, daje radę. Cena to 1/10 Festool'a!
Przy amatorskim dłubaniu starczy na całe życie, przy kilku/kilkunastu gitarach rocznie jest ponad potrzeby.
Może mam ję za krótko, ale na razie nie mam na co narzekaę. 2550W, mekki start, i mocowanie 12mm. Do tego Kiepskie ale jednak frezy. Na razie cięgle pracuję tymi z zestawu. Do tego jest i prowadnica i cyrkiel. Festool ma strasznie drogie dodatki. Oczywiłcie jak ktoł robi 200 gitar rocznie to czemu nie.

A oto ona zamontowana jako dolnowrzecionowa:

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Radek tata Ernesta.
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249
ODPOWIEDZ