Jestem gitarzystę z kilkunastoletnim stażem, bez prawie żadnego doświadczenia w dłubaniu w instrumencie w sposób który mógłby naruszyę jego substancję, bo najzwyczajniej w łwiecie się na tym nie znam i nie mam do tego zdolnołci.
Przez lata grania zebrałem kilka wioseł, przy czym zawsze przebierałem w produktach tałszych, ale różnorodnych, tak aby potem móc je ulepszaę na własnę rękę, oszczędzajęc na częłci a jednoczełnie gitar mieę do wyboru do koloru, ze względu na to, że jak to bywa często u młodego (kiedyś) człowieka zmieniały się gusta, zmieniały się fascynacje, zmieniały się style. Na forum sprowadza mnie akurat na tym etapie życia pierwsza gitara budowana od zera (z gotowego korpusu) i choę ja bardziej tutaj daję pomysły i częłci, a wykonaniem zajmuje się osoba obeznana i w instrumentach i w pracach ręcznych, to czujęc jednak odpowiedzialnołę za swoję przyszłę gitarę szukam podpowiedzi i wiedzy, która mogłaby się w tym temacie przydaę
Takiego tekstu dawno nie miałem okazji czytaę.