Panowie ,mam niestety bardzo zle doswiadczenia z trussrodem , ktory kolega zamowil. Jego problemem jest to (trussroda , nie kolegi ) , ze oba prety nie sa w tej samej plastykowej koszulce. W jednym z pierwszych basow , w ktorym go uzylem dolny pret wibruje i dzwiek ten slychac. Czlowieka moze szlag trafic... Mialen kilkanascie takich trussrodow i rzecz znika gdy sie owinie scisle trussa tasma izolacyjna przed montazem. Kupilem takich pretow kilkanascie i nigdy wiecej nie zrobie tego bledu ... Zeby zlikwidowac to cholerne wibrowanie bede probowal dostac sie do kanalu trussa przez marker ( punkt 6 mm ) na dziewiatym progu i wtrzykne troche silikonu zeby tlumil drzenie tego preta... Mam nadzieje , ze zadziala.
Zenek S, dzięki za cenne info. Widziałem właśnie gDzieł jak ktoł owijał ten pręt tałma ale myłlałem że ze względu aby klej nie zakleił go przypadkiem a tu jeszcze taka historia że wibruje.
Tak wpadłem właśnie na pomysł aby ten pręt wsadzię w szerokę rurkę termokurczliwa. Powinna się sprawdzię taka rurka.
To zalezy od menzury . Jezeli uzywasz menzury 34 I gryf ma standartowa ilosc progow dla jazza albo precisiona (to samo) , od przedniej krawedzi gryfu do krawedzi siodelka bedzie (powinno byc) 605 mm , co pozwala zamontowac trussa nakretka od strony korpusu.. Dlugosc preta 590mm jest standartowa dla basow typ fender jazz i precision. Odleglosc 605 mm , ktora wyzej podalem nie jest przypadkowa , poniewaz pozwala zachowac odpowiednie odleglosci przetwornikow . Mozna naturalnie je zmieniac ale bas wtedy bedzie brzmial dziwnie (moze brzmiec)...
Gryf nabiera kształtów sam się zaskoczyłem jak równo wyfrezowałem kanał na pręt regulacyjny. Jeszcze tylko kilka ruchów papierkiem i dopracowanie gniazda od strony łruby i kanał gotowy.
Przysłowie z forum modelarstwa kartonowego się tu też sprawdza - "Sto razy przymierz, raz sklej"