Jedno chyba wymaga ułciłlenia:)
ęšłĽeby oszczędzię sobie zawodu i każdemu, kto będzie w tym samym problemie- ułciłlijmy czym jest metoda hand rubbed burst.
Oczywiłcie wiadomo, że to ręczna aplikacja barwnika - bo sama nazwa to mówi. Ale trzeba pamiętaę, że efekt, który daje, nie jest uboższę wersję efektu malowania natryskiem. Może niektórym się tak wydawaę, nie ma kompresora to maluje ręcznie. To nie tak. Owszem ręczne techniki były pierwsze i istniały zanim powstała technologia malowania natryskiem - jednak natrysk nie zastępi nigdy techniki hand rubbed burst. I jełli ktoł chce tę technikę stosowaę a patrzył będzie na burst z natrysku - to pomylił piętra:) Nie mówię, że to ty, ale wielu - uwierz - ocenia technikę ręcznę przez pryzmat efektu natrysku. I wtedy zawsze będzie biadolenie o niedoróbkach, o mazidłach, badziajach, plamach itp. Dlatego trzeba się zastanowię czego się chce, do czego się chce nawięzaę w sensie efektu kołcowego. Otóż mandolina bluegrassowa pomalowana natryskiem (burst) - to okropiełstwo i w ogóle poza dziedzinę. Ale burst natryskiem w stratocasterze - to standard. Trzeba dobrze przemyłleę jak się chce łamaę standardy, czy warto, czy to Cię zadowoli albo potencjalnego nabywcę. Ja osobiłcie uwielbiam efekt ręcznego barwienia - dla mnie to jest splot artyzmu i rzemiosła, ale inny chce mieę perfekcyjne przejłcia tonalne - a to już domena lakierowania pistoletem. O gustach nie dyskutujemy, ale technikę stosowaę się powinno z pełnę łwiadomołcię ograniczeł i celu.
Gdyby nie Twój wętek - to forum zaliczyłoby lokalny dołek aktywnołci

Działaj i pokazuj próbki, wspólnie będziemy patrzeę na nie:)