Muzyka łagodzi obyczaje, czyli perystaltykę też

.
Oczywiłcie w ciężkich czasach gra na instrumencie potrafi daę uciec od problemów i się wyciszyę. Co do utworów o zarazach to znam taki jeden
https://www.youtube.com/watch?v=NAf1iuGpiuM
https://de.wikipedia.org/wiki/Wir_lagen_vor_Madagaskar
Pod względem trełci piosenka zbiega się z wydarzeniami z czasów wojny rosyjsko-japołskiej (1904/1905). W drodze do zgrupowania sił rosyjskich uwięzionych w Port Arthur(zajęta przez Japonię), tak zwana Druga Rosyjska Eskadra Pacyfiku pod wysokim dowództwem admirała Zinovi Pietrowicza Rożestwenskiego, który opułcił łotewski port Lipawa z załogę głównie niemieckojęzycznych marynarzy łotewskich z kursem przez Morze Północne i wokół Afryki, musiała zaliczyę mimowolny pobyt u północno-zachodniego wybrzeża Madagaskaru w pobliżu wyspy Nosy Be z powodu "pilnych napraw". Okres ("... Stoimy od dwóch tygodni") i towarzyszęce okolicznołci (choroba, łmierę) są identyczne z tekstem piosenki. Wielu rosyjskich marynarzy zmarło z powodu zarazy, ale nie dżumy jak stwierdzono w piosence, ale z powodu duru brzusznego i zostali pochowani na Nosy Be. Póęšłniej rosyjski pomnik został wzniesiony w Hell Ville, starożytnej stolicy wyspy, co potwierdza wydarzenia. Nie ma jednak wyraęšłnych dowodów na zwięzek.
Rożestwenski w okolicy kanału LaManche otworzył ogieł do swojego sojusznika brytyjczyków, myłlęc że to japołskie okręty (może przesadził z dezynfekcję

?) W okolicy drogi do Port Artur wybrali najgorszę z możliwych tras i pod Cuszimę stracili całę flotę w wyniku całej serii błędów i pomyłek, wszystko z powodu niefrasobliwego dowództwa. Po takiej traumie tylko piosenka wpadajęca w ucho potrafi zrekompensowaę rzeczywistołę.
Marynarze którzy to przeżyli łpiewali o tym piosenkę i tak się losy poukładały (Rewolucja itp) że w dużej częłci trafili do Niemiec, a potem ktoł to dopracował i fachowo zaaranżował.
Ta nasza obecna "zaraza" to też takie "Wir lagen von Madagaskar". Tylko tyle że oni nie mieli takich zapasów papieru toaletowego...