Ogniskowy DEFIL

Tu opisujemy jak daliłmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: Czyzol12 »

Top ma 3.5 mm. Zobaczę i poszukam takich listewek łwierkowych, bo możliwe że będę u mojego dziadka w garażo-piwnicy. Decyzja zapadła - zawsze chciałem mieę akustyka, to sobie zrobię :D
Zabieram się powoli do pracy, jak coś wyrzeęšłbię to dam znaę na pewno. Póki co spróbuję to wszystko wyrównaę, zrobię to belkowanie, a w międzyczasie przybędę struny 10, kołci wołowe, progi i inne szpargały, o których jeszcze nie wiem.
Moja praca na czysto - płakalibyłcie, gdybyłcie zobaczyli w jakich warunkach to odklejałem. Postaram się znaleźć dogodniejsze miejsce na resztę remontu !
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Struny 12-54 a nie żadne 10! Na 10 to sobie możesz na elektryku graę - akustyk nie zagra na 10. Jak będziesz zmieniał belkowanie to zrób "bridge plate" (ta płaska deseczka w środku pudła pod mostkiem) ze łwierku 2mm lub z palisandru i zakup mostek taki na kołki najlepiej. Masz top 3,5mm to jest dużo i potrzebujesz normalnych strun a nie dla przedszkolaków, W sklepach do akustyków czasem zakładaję 11 po to by klient się cieszył jak ma "miękkę" gitarę ale to błęd akustyki są przystosowane do 12 i więcej ale te 12 to podstawa.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Mostek można też podkleię klonowę deseczkę :) Mostek koniecznie na kołki inaczej szybko będzie powtórka z rozrywki :) I rozwiertak się przyda, żeby kołki ładnie siedziały.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: Czyzol12 »

Na ten moment zajmę się oczyszczeniem pleców i topu. W tej chwili szoruję do lerłe merle po pilniki, papiery i inne przydatne rzeczy. Bridge plate zrobię, a widziałem też, że u siebie Janek wklejałeł wzmocnienie przy gryfie. Też to zrobię - tak na zał :D
To podklejenie klonowę deseczkę to od wewnętrz, czy bezpołrednio między mostkiem, a płytę?
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Od wewnętrz. Mostek klei się tylko do płyty.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Przekroje belek. Póęšłniej należy je wyprofilowaę - możesz zrobię tzw scaloped X -bracing
Wzmocnienie szwu plecków ma byę 2x16
2 wysokołę 16 szerokołę
Pozostałe najpierw wysokołę póęšłniej szerokołę - długołę z natury.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Ale drewno nie musi byę faliste jak w projekcie? :D:D:D
pozdrowienia
Piotr
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: poco »

Odpowiedęšłpowinieneł znaę na ostatnie pytanie, jeżeli rozumiesz cel, jaki chcesz osięgnęę. To jest tylko łrodek do celu. :-D -no tak PiotrCh mnie ubiegł. :-D
Dlatego m.in. przy tej zabawie w lutnictwo, bo to przecież nie komercja, to podstawę jest myłlenie. Po to prosimy wszystkich, aby najpierw ustalili sobie plan działania, a nie na hura. ;-)
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

WeęšłTy Janek zrób chłopakowi tę gitarę. Po co ma się męczyę.😉
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: Czyzol12 »

Postaram się więcej myłleę, mniej pytaę i pytaę tylko o rzeczy ważne. Traktuję to jako upomnienie
Pozdrawiam
Tomek
popik10

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Bardziej chodziło o Janka😁
Chłopak by mógł to by się na lokal zapakował i w 20 min zrobił co trzeba 😁
Ale masz mentora, to dobrze.
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem ...
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: Czyzol12 »

Jeszcze dzisiaj wrzucę zdjęcie z rozrysowanym szkieletem na płycie wierzchniej. Tymczasem mam pytanie dotyczęce menzury i mostka. Skalę gitary otrzymam gdy zmierzę od siodełka do 12 progu i pomnożę razy dwa. Wszystko okej, ale w tej gitarze próg zerowy powinien byę tym "siodełkiem", więc skalę gitary zmierzę od niego (tak na moje). W momencie, gdy dołożę siodełko przed progiem zerowym, to żeby menzurę zostawię takę samę muszę przesunęę mostek w kierunku gryfu. Ale przecież odległołci między progami się nie zmieniaję, bo one będę według tej "starej" menzury z progiem zerowym. Poplętałem się w tym kompletnie !
IMG_20200707_171345.jpg
Jak wczełniej napisałem - nie za grubo tego ?
Ostatnio zmieniony 2020-07-07, 16:19 przez Czyzol12, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: Waldzither9 »

Menzura (Scala) to czynna częłę strun, w praktyce jest to odległołę pomiędzy punktami na których się struny podpieraję.
Jełli masz próg zerowy to ten dynks robięcy dystanse pomiędzy strunami nie nazywamy siodełkiem (ale np prowadnicę) aby się nie pogubię. U ciebie (ęwiczęc to na jednej strunie) menzura to odległołę od najwyższego punktu progu zerowego do najwyższego punktu na siodełku. 12sty próg powinien byę pi razy drzwi w połowie menzury. Stosowanie progu zerowego ułatwia takim jak ja zmienianie ilołci strun w instrumencie , wystarczy zmienię prowadnicę i odpada cała żmudna zabawa z wysokołcię strun na siodełku, pozostaje tylko na mostku lub strunocięgu też dostosowaę ilołę strun. Ja kocham progi zerowe.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Nieprzeczytany post autor: Czyzol12 »

Dobrze, ale co jełli zrobię siodełko, a próg zerowy zostawię? Jełli wkleję mostek w to samo miejsce, to zmieni mi się menzura, bo siodełko jest przesunięte o około 3 mm. Progi pozostaję na swoich miejscach, więc są ustawione w oparciu o tę starę menzurę o 3 mm krótszę? Zastanawiam się jak to wszystko zgraę i czy nie muszę przesunęę mostka, żeby to zestroię dobrze.
Pozdrawiam
Tomek
ODPOWIEDZ