maszynka do wbijania progów

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

To ja u jeszcze na szybko tylko przedstawię koncepcję jaka mi po głowie chodzi, co to ona ma byę stosunkowo tania.
Obrazek
O teraz się zorientowałem że płytkę z radiusem umieściłem nie w tym kierunku co potrza :D
Ale to i tak na łożysku to można przekręcię.
Pozdrawiam
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Newralgicznym punktem jest głowica z łożyskiem i narzędziem, czyli to jest najdroższy i skomplikowany w wykonaniu element. Trzeba braę również pod uwagę fakt, że narzędzie-stempel nie może byę zamocowany sztywno, lecz wahliwie w płaszczyęšłnie progu. Ciekawe, jak to rozwięzałeł. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Otóż tak to zaplanowałem:
Obrazek
łożysko widaę, czerwona jest łruba dociskowa. Na niebiesko tuleja do której od spodu dospawane będę węsy w których zamocuję wzornik dociskajęcy.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Popiku przemiły. To wszystko jest prawda, ale diabeł tkwi w szczegółach. Otóż będzie trudnym konstrukcyjnie wykonaę ten kosz zewnętrzny do którego będziesz musiał ciasno zamocowaę bieżnię łożyska, do niej uchwyt radiusa itd. Otóż nadmienię należy, że łożysko wzdłużne zwane często oporowym ma bieżnie wykonane w ten sposób, że obie maja tę samę łrednicę zewnętrznę, a różne łrednice wewnętrzne. Np. łożysko wzdłużne lekkie nr 51104 ma wymiary bieżni zewnętrzny 35 mm, a wewnętrzny jeden 25, drugi 26 mm. Dalej, ponieważ wszystkie elementy łożyska stanowię odrębne detale trzeba je odpowiednio zapakowaę, aby w czasie pracy nie rozwarstwiły się, uszczelnię -powiedzmy, że nie koniecznie. Inaczej mówięc kłopot olbrzymi dla przeciętnego Kowalskiego przy wykonaniu samej głowicy, czyli będzie nie do wykonania bez dostępu do tokarni i sprytnego tokarza. Ja bym proponował pójłę na skróty i zastępię łożysko wzdłużne dowolnym łożyskiem kulkowym. Jakie zalety takiego myku ? 1. łożysko dowolne małe/ spokojnie dla tego zastosowania będzie pracowaę jako łożysko wzdłużne i poprzeczne, czyli skołne i jest nie do rozwalenia :D ; 2. łatwo zamocowaę je do łruby napędowej nabijajęc je ciasno na zrobiony do wymiaru łrednicy wewnętrznej łożyska koniec tej łruby - nie musi byę idealnie centrycznie i na pewno się nie zsunie ; 3. łatwo wykonaę mocujęcę na bieżni zewnętrznej radius nasadkę /przy niektórych łożyskach można dobraę rurkę o łrednicy wewnętrznej pasujęcej do łożyska/; 4. cena elementów i wykonania detali. Pozostałe elementy nie ulegaję zmianie. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

No generalnie masz rację, ale.... :D
Ten rysunek który zrobiłem jest dołę niedokładny i faktycznie niektóre elementy się zazębiaję. W rzeczywistołci wszystko powinno pasowaę i działaę prawidłowo.
łożysko jakie dobrałem to łożysko oporowe wewnętrzne fi 8 mm zewnętrzne 16 mm. I to jedyny koszt jaki do tej pory poniosłem - 7 zł.
Do tego mam kawałek rurki zew. fi 20 wew. 16 mm - zakładam, że jedno z drugim powinno pasowaę. Do tego łruba trapezowa również fi 16.
Podtoczenie wykonam za pomocę pilnika i wiertarki jak mój kolega z innego forum:
http://www.cnc.info.pl/topics58/-mini-f ... 67,420.htm - krótki opis technologii.
Wydaje się że powinno się sprawdzię. Jak nie zadziała stracę 7 zł :cry:
A co do łożysk skołnych zgadzam się w całej rozcięgłosci.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

A co myłlicie o takim rozwięzaniu?
Obrazek Obrazek Obrazek
Wybaczcie kiepskę jakołę wykonania rysunku. W takim urzędzeniu nie byłoby trzeba łożyska. Te szełciany to zwykłe nakrętki nakręcone na pręty gwintowane/łruby. Nie uwzględniłem jeszcze mocowania radiusa, ale to nie powinno sprawiaę problemu. Ma to jakił sens?
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Michau, czy będziesz wymieniał progi na dniówkę, czy na akord? :D Kurde, rozwięzanie jest b. dobre, ale jak pomyłlę ile muszę się nakręcię, aby wcisnęę próg, to zaraz myłlę o młotku. :D Dla siebie robięc, to można się katowaę do oporu, ale chcęc robię to dla kasy, to zbyt pracochłonne, a i tak dalej będziesz działał radiusem. :D Zobacz moje 3-cie rozwięzanie , może Ci przypadnie do gustu lub pokukaj w popikowe. Pozdrawiam, Ryszard.
via vita curva est
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

Można daę gołe pręty a tylko na ostatnim odcinku gwint, chyba jest taka możliwołę. W każdym razie trochę kręcenia jest :D Chyba, żeby zastosowaę dłuższe tuleje nad klockiem z radiusem. Można by je mieę różnej długołci.

Przyszło mi na myłl, że jełli byłmy chcieli zrobię to jak najprołciej i najtaniej to włałciwie można by użyę jakiegoł porzędnego łcisku do drewna i dorobię tylko profilowanę pod łcisk podkładkę pod gryf i radius. Prołciej chyba już nie można. Nigdy nie wymieniałem progów. Da rade tak wcisnęę?
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Pewnie, że da radę. Już o tym pisałem. Pozdrawiam Ryszard
via vita curva est
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Tak w ogole to mozna stosowac profil z radiusem rowniez przy mlotku , bedzie to wtedy ochrona przed uderzeniami. Poza tym do wbijania progow najlepiej jest stosowac mlotek plastykowy...
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Nieprzeczytany post autor: Ender »

Michau25 - a jak rozwiężesz kwestię równomiernego docisku? wystarczy różnica ęwierę obrotu a próg już krzywo siedzi.
Masz zajęte obie ręce, musisz więc zablokowaę gryf w urzędzeniu, rozstaw prętów wyklucza dłuższe przetyczki - potrzebna większa siła przy dociskaniu. Bardzo kłopotliwe i moim zdaniem uwstecznia proces wbijania progów:)
A próbował ktoł zaadaptowaę do tego niepotrzebny statyw wiertarski? Siła niewielka, docisk odpowiedni, możliwołę przykręcenia dowolnego łoża pod gryf a zamiast wiertarki można zamocowaę cokolwiek przy odrobinie pomyłlunku.
Awatar użytkownika
Piotrek_Violin
Posty: 320
Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
Lokalizacja: Oslo

Nieprzeczytany post autor: Piotrek_Violin »

Zobaczcie na takę maszynkę http://www.stewmac.com/shop/Fretting_su ... ystem.html :)

Ender :arrow: Dobry pomysł z tym statywem
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Ender. Równomierny docisk realizuje się sam poprzez swobodne zamocowanie radiusa w kołcówce oraz luęšłne podparcie gryfu. Wzajemnie ułożę się zgodnie z kierunkiem działania siły wypadkowej-prawdopodobnie zgodnie z życzeniem lutnika. Co do statywu wiertarki, to numer nie przejdzie z uwagi na zbyt małę siłę docisku. Polecam lekturę tematu od poczętku. Piotrek, temat nakręcony z powodu odejłcia od zakupu drogiego urzędzenia i wykonania/adaptacji czegoś prostszego i tałszego, a równie skutecznego. Również polecam lekturę tematu aby nie mielię już opanowanych trełci. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

witam.
u lutnika u którego pracowałem zrobiliłmy ( wspólnie ) około 50 gitar - klasycznych .
klasyczne to trochę inna sprawa - płaski gryf .
wszystkie progi były nabijane młotkiem .
młotek stalowy u dokładnie zapolerowanej stopce .
takie urzędzenie może się przydaę do wstępnego profliowania progów ( radius ) .
a i tak tu i ówdzie młoteczkiem pasowało by dobię .
oczywiłcie nacięcia pod progi muszę byę zrobione na szerokołę odpowiednię do danych progów .
pozdrawiam .
pamiątaj o cyklinie !
sczmur
Posty: 115
Rejestracja: 2010-04-23, 16:15

Nieprzeczytany post autor: sczmur »

Co do pomysłu Michau'a to zawsze mozna przeciez uzyc wiertarki/wkretarki do dociskacia ;)
ODPOWIEDZ