The Four Seasons (gitary)
Moderator: Jan
Re: The Four Seasons (gitary)
No tak podejrzewam, muzykowi inkrustacje i wysadzanie kamieniami plus malowidła - wewnętrz pudła, są potrzebne jak zajęcu dzwonek. Ale to kosztuje. Mamy przykład na polskim rynku podobnej filozofii lutniczej w postaci gitar klasycznych z kołcię mamuta. Mnie to nie przekonuje, ale na pewno są tacy co chętnie te setki tysięcy złotych zainwestuję w takie Dzieła sztuki. Dla mnie podstawowa relacja to lutnik-muzyk, ale szanuję relację lutnik-bogaty koneser. Niech się wiedzie.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: The Four Seasons (gitary)
I bardzo dobrze! Pozdrawiam
