Ukulele Tenor

Dyskusje na temat budowy gitar akustycznych.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Według planów dopuszczalne są od 1,65-1,9 mm. Tylko weęšłcie pod uwagę, że to jest pudło tenorowe a nie concerto czy soprano gdzie było by to zbyt grube.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Po urlopie trzeba powoli braę się za robotę. Niestety wilgotnołę nie pozwala kleię nic poza rozetami🤨
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

Jak wyględaję krawędzie kanału po oczyszczeniu?
Na zdjęciach wydaje się, że po frezowaniu krawędęšłjest postrzępiona. Dobrze mi się wydaje?
Frezujęc kanał należy pierw zaznaczyę go nożem, wtedy krawędzie wychodzę dobrze.

Wcięż wykonanie kanału na rozetę to trudne zadanie.
Ostatnio zmieniony 2020-09-03, 22:03 przez SebastianL, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Dokładnie. Niestety Janie będzie widaę ciemne wyrwy wypełnione klejem, zwłaszcza tam, gdzie słoje są długie (po bokach). Tylko nacięcie nożem na cyrklu załatwi sprawę...łwierk jest pod tym względem bezlitosny.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

A co do wilgotnołci, to dołę ciekawe, bo obecnie powinna byę mniej więcej w normie. W sensie, nie jest podwyższona jak podczas intensywnych opadów oraz nie jest sucho jak przy mroęšłnej aurze. Niestety zdarza się, że higrometry maję różne wskazania. Mam higrometr pokojowy i porównałem go kiedyś z profesjonalnym (z pracy pożyczonym). Okazało się, że prosty higrometr pokazywał około 5-7 procent mniej niż ten lepszy i różnica była podobna niezależnie od aktualnego poziomu wilgotnołci.

Trzeba też uważaę, żeby higrometr nie stał przy otwartym oknie, albo na urzędzeniach wydzielajęcych ciepło, jak na przykład komputer. Powinien on się znajdowaę jak najdalej od okna i łwiatła słonecznego.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Klej ukulele, na takie małe pudełko to ta wilgotnołę nie wpłynie znaczęco:) To nie wielka gitara, żeby się skurczu obawiaę:) Tam płyta jest uzbrojona po zęby :D
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Krawędzie gorzej wyględaję na zdjęciach niż w rzeczywistołci. Frez Hitachi to niestety nie jest to czego mi trzeba do dobrej pracy, muszę kupię przynajmniej jeden solidny do takich prac. Brzegi po przetarciu papierem nie są tak postrzępione jak to wyględa. Kanał rozety jest bardzo ciasny i po osadzeniu rozety nie widaę szczelin. Zobaczę jak będzie po wyschnięciu i oszlifowaniu. Faktycznie jak bym podcięł krawędzie ostrzem noża na cyrklu to by była czysta krawędęšł. Następnym razem postaram się tak zrobię choę przyznam, że liczyłem, że nowy frez da czystę krawędęšł.
Wilgotnołę jest 60% i wydaje mi się to zbyt wiele do klejenia elementów konstrukcyjnych. To, że instrument jest mały przecież nic nie zmienia tu wszystko jest proporcjonalnie mniejsze niż w dużej gitarze liczy się stosunek proporcji elementów a on jest taki sam jak w gitarze tylko mniejszy więc mam obawy, że w ogrzewanym pomieszczeniu w zimie może coś strzelię. Pamiętajmy, że zimę może byę około 40% i mniej.

A propos frezów na necie znalazłem intrygujęcę ofertę otóż firma CMT sprzedaje frezarkę ręcznę z szełcioma frezami za 380 zł!!! Teraz zastanawia mnie jedno czy te frezy to jakieł tanie brachło (gorsza jakołę przewidziana do tanich zestawów) czy standardowa jakołę taka jak normalne frezy CMT sprzedawane w sklepach. Jeden najtałszy frez CMT to około 130zł a tu szełę frezów i frezarka z przystawkę. No chyba, że dodatkiem są chiłskie frezy ale jaki to miało by sens?
https://allegro.pl/oferta/cmt-frezarka- ... gLKyPD_BwE
Ma ktoł taki sprzęt?
Pozdrawiam Janek
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: poco »

Janie. To nie sprzęt - w sensie maszyny /napędu, to sprawa narzędzi tnęcych. Tutaj najlepiej będę się sprawdzaę narzędzia ze stali HSS Węglik jest dobry do bardzo twardych materiałów, bo jego krawędęšłtnęca nigdy nie będzie taka ostra jak w HSS. Pomijam frezy z kompozytem diamentowym, bo to drogie i raczej do CNC z dużym przerobem i kontrolowanym posuwem. Mam pod rękę , u przyjaciela takę CNC i frezy z węglika "dymię" przy obróbce blatów z klejonki drewnianej, co powoduje koniecznołę cięgłej kontroli. Druga sprawa, to we frezach HSS jest inna geometria ostrza niż przy węgliku. Ja skłaniam się do narzędzi ze stali. Owszem, są trochę upierdliwe - ostrzenie i konserwacja przed i w trakcie skrawania, ale spokojnie daję radę. Na poparcie mojego widzenia tematu niech będzie to, że ostrza noży do strugów, dłut, noży wszelakich wykonuje się ze stali narzędziowych.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Wiem Ryszard, że to frez ale nie mam na razie w planie kupowania nowych, tzn. plany są ale nie w najbliższym czasie. Teraz zaplanowane są inne wydatki w długiej kolejce :-) Teraz prace są już bardziej planowe i usystematyzowane z uwzględnieniem czasu zimowego na klejenie grubszych tematów.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Po lekkim przeszlifowaniu papierem ukazała się rozeta bardzo ładnie wklejona. Nie ma jakiegoł zgrzytu po oczach. Jestem zadowolony. Jak się wypoleruje powierzchnię będzie git.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Jest git.
Z tę wilgotnołcię to nie przesadzajta:) Poza tym ukulele to nie jest przeskalowana gitara - jest bardziej pancerne.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: Jan »

O nie jeszcze popęka a ja póęšłniej pęknę ze złołci. coś mi tu kręcicie Panie Piotrze. Sam robiłeł wykład z klejenia pudła we włałciwej wilgotnołci szacujęc delty brzegowe i krełlęc wizje naprężeł i innych skurczów a teraz mnie w maliny wysyłasz i mówisz klej Wałę łmiało? Nie ma mowy - poczekam na włałciwę wilgotnołę bo jak wiesz osuszacza nie mam :-( Z resztę mam jeszcze tyle strugania i gięcia boczków, że długo jeszcze mogę czekaę z klejeniem.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Najlepiej jak się używa odleżanego materiału w pracowni, potem klei w warunkach podobnych, w jakich ma byę instrument używany. I niestety, ale o warunki używania i przechowywania instrumentu trzeba dbaę. Sę nawilżacze do pomieszczeł, są nawilżacze do instrumentów - nie wolno drewna przesuszaę.

Taka sytuacja:
Kleimy pudło w wilgotnołci 40 % i sprzedajemy klientowi, który przez najbliższy rok utrzymuje go w wilgotnołci 60 %. Co się stanie jak po takim roku wprowadzi go do wilgotnołci 40 %? Chciałoby się myłleę - że konstrukcja wróci do stanu zero/wyjłciowego - w sensie naprężeł. Ale czy na pewno?

Zasada jest prosta - nie przesuszamy instrumentu, czyli nie narażamy go na warunki znacznie suchszego powietrza niż warunki jego normalnego przechowywania/utrzymywania. I nic nie powinno się wówczas dziaę, zwłaszcza jełli materiał był odpowiednio przygotowany.

Ja rozumiem, że lutnicy chcę się ubezpieczyę na ewentualnołę takę, że niedbaluch narazi ich Dzieło na suszę... a potem z pyskiem wraca i zarzeka się, że był dobrze przechowywany. Ale jak taki niedbaluch zasuszy instrument po czasie gwarancji - to też mu popęka, niezależnie jak był klejony... bo go przesuszył względem naturalnych warunków.

Niech każdy klei w warunkach, które go uspokajaję, ale z tyłu głowy trzeba mieę łwiadomołę, że na głupotę nie ma lekarstwa i ktoł gitarę zimę postawi przy grzejniku ;)

Dobre belkowanie poprzeczne, słupki na boczkach i dokładaę nawilżacz do sprzedawanego instrumentu z instrukcję obsługi i warunkami gwarancji - przesuszenie nie będzie respektowane :)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: Jan »

No muszę to przetrawię i poczytaę angleojęzyczne fora co amerykany na takowe dictum rzeknę. Poszukam u Delcampa co praktycy w tym temacie już napisali.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ukulele Tenor

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Najczęłciej przeczytasz żeby kleię w 40-50 %. Taka jest praktyka i ja z tym nie polemizuję. Twierdzę natomiast, że gitary poklejone w pomieszczeniach o wyższej wilgotnołci powietrza o ok 10 % wcale nie muszę pękaę - jełli tylko będę utrzymywane w odpowiednich warunkach. W blokach wilgotnołę potrafi spałę do poniżej 30 %.. o zgrozo, spojówki wysychaję i w gardle drapie, ale cieszymy się, że gitara nie popęka bo była klejona w 45 %. Na g. nie ma lekarstwa.
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ