Potencjalny klient lutniczej pracowni chce zlecię wykonanie kopii markowej gitary (Fender, Gibson, Ibanez itp.). Chciałby, aby nie odbiegała ona od standardu fabrycznego, a jednoczełnie chciałby aby:
a) była tałsza,
b) może byę droższa, ważne żeby warunek zbieżnołci do oryginału był spełniony,
c) może byę drożej (nawet istotnie) â?? byleby lepiej niż w sklepie.
Odnołnie wariantu a â?? czysty nonsens. Lutnik nie może zrobię tego samego za mniej co fabryka produkujęca masowo instrumenty i wyjłę na tym do przodu w ostatecznym rozrachunku.
Wariant b â?? to nonsens z punktu widzenia klienta. Skoro chce standardu fabrycznego to niech idzie do sklepu.
Wariant c â?? to nonsens do kwadratu â?? jełli standard konstrukcyjny ma pasowaę do oryginału â?? to co może byę wartołcię dodanę? Jakołę podzespołów? Jakołę drewna? Przecież fabryki maję wariant kastomszopu, gdzie parametry są wyłrubowane. A jako że są fabrykę produkujęcę szersze partie â?? wracamy do punktu a â?? gdzie lutnik nie ma jak konkurowaę z fabrykę.
Jakie jest wyjłcie z tej kałabani?
Paradoks
Moderator: poco
Re: Paradoks
No raczej nie można z tym dyskutowaę.
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Paradoks
Wartołcię dodanę będzie nazwisko lutnika napisane na instrumencie lub inny znak którym się podpisuje. Nie łwiadczy to o jakołci, ale dla klienta może mieę znaczenie.
Re: Paradoks
Nie zapominaj, że na gitarach - tych popularnych już są podpisy. Jaka jest wartołę dodana jełli Kowalski zrobi kopię Malinowskiego?
pozdrowienia
Piotr
Piotr