Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Moderator: Jan
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Tak to sie prezentuje z Twoimi pomiarami Janek.
Chyba bez frezowania ani rusz? Jesli to wyfrezuje to co najlepiej zrobic, taka duza kosc wstawic i obrabiac czy uzupelniac drewnem i wezsza kosc?
Chyba bez frezowania ani rusz? Jesli to wyfrezuje to co najlepiej zrobic, taka duza kosc wstawic i obrabiac czy uzupelniac drewnem i wezsza kosc?
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Jeżeli to jest menzura plus kompensacja zaznaczona to nic nie frezuj. Dopasuj tylko wymiarowo takę kołę do kanału i zaznacz te punkty jeszcze raz. Te co są przed kanałem nic nie rób i niech będę krawędzię kołci a te co są cofnięte wypiłuj pod dużym skosem. Tył strunnika obrabiasz łagodnie spad w stronę kołków i tyle. Jest dobrze. Jak chcesz możesz jeszcze sprawdzaę stroikiem chromatycznym robięc to tak, że pozycję zaznaczasz 1,5mm przed tym co masz zaznaczone i piłujesz po trochę i sprawdzasz co chwilę na stroiku chromatycznym na pustej strunie i XII progu czy jest taki sam dęšłwięk, jeżeli nie to podpiłowujesz dalej aż różnica będzie do 4" centów.
Patrzęc na to co zaznaczyłeł potwierdza to tylko, że w miarę dobrze przyjęłem wartołci kompensacji (na podstawie kilku zrobionych kompensacji wycięgajęc łrednię) i przy okazji widaę, że japołce się przyłożyli bo mam jednę japołskę gitarę gdzie musiałem poszerzaę kanał na strunnik.
Patrzęc na to co zaznaczyłeł potwierdza to tylko, że w miarę dobrze przyjęłem wartołci kompensacji (na podstawie kilku zrobionych kompensacji wycięgajęc łrednię) i przy okazji widaę, że japołce się przyłożyli bo mam jednę japołskę gitarę gdzie musiałem poszerzaę kanał na strunnik.
Pozdrawiam Janek
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Też bym zostawił. Ewentualne różnice można też skompensowaę innę grubołcię strun. Jełli założysz na przykład struny w rozmiarze 11 i gitara będzie grała za wysoko, to trzeba będzie zwiększyę rozmiar strun i vice versa.
A gdyby jednak trzeba było wyfrezowaę otwór na siodełko trochę bliżej, to ja bym obecny zakleił i wyfrezował nowy.
A gdyby jednak trzeba było wyfrezowaę otwór na siodełko trochę bliżej, to ja bym obecny zakleił i wyfrezował nowy.
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Czyli dobrze zrozumialem, zrobic strunnik jak na zalaczonym bardzo prowizorycznym rysunku? Czy inaczej z tymi skosami?
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Tak to mniej więcej wyględa:Pejas123 pisze: 2020-10-01, 09:06 Czyli dobrze zrozumialem, zrobic strunnik jak na zalaczonym bardzo prowizorycznym rysunku? Czy inaczej z tymi skosami?
https://taniestruny.pl/czesci-gitarowe/ ... stycznej-2
Pozdrawiam Janek
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Tak, wiem. Tylko zeby to jakos sensownie wygladalo, u mnie kanalik na strunnik ma prawie 6mm szerokosci z tego co pamietam, te gotowce maja po 2-3mm i zastanawiam sie jak to zrobic u siebie. Tak jak narysowalem, czy moze w inny sposob np tak.
I druga kwestia, gdzie kupic taka duza kosc. Ta co mam od majfrendow ma 3,5mm szerokosci tylko i jest za krotka na dodatek.
I druga kwestia, gdzie kupic taka duza kosc. Ta co mam od majfrendow ma 3,5mm szerokosci tylko i jest za krotka na dodatek.
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
https://www.dlarekonstruktorow.pl/index ... abrykaty,3Pejas123 pisze: 2020-10-01, 09:33 I druga kwestia, gdzie kupic taka duza kosc. Ta co mam od majfrendow ma 3,5mm szerokosci tylko i jest za krotka na dodatek.
Pozdrawiam Janek
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Witajcie, w koncu znalazlem wolne popoludnie zeby wystrugac strunnik. Jako ze nie znalazlem odpowoedniej wielkosci kołci (Te z linka wszystko za małe) zrobilem z tego co znalazlem w domu, z mosiadzu. Nanioslem wszystkie wymiary, wyrzezbilem jak na foto widac. Struny zalozylem, nastroilem i delikatnie mowiac załamka. Pomijajac fakt, ze dzwiek jest tragiczny (mega metaliczny jakby struny obijaly sie o progi) co wyniklo pewnie z zastosowanego materialu, ale co gorsza, wczesniej slabo stroila, teraz to juz wogole jest porazka. Albo ja coś ęšłle mierzę, albo cos z tymi wartołciami ktore mi podałes Janek jest coś nie tak. Tak to teraz wyglada gdy gitara jest nastrojona, i takie sa wartosci na 12 progu liczac od najgrubszych strun w doł:
1. +10
2. -5
3. +25
4. +15
5. +15
6. +15
7. +5
8. +10
9. +10
10. +20
11. +10
12. +15
Jak widaę względem tego co było jest znacznie gorzej. Ręce mi opadły chyba na jakis czas sobie dam spokój z tym ustrojstwem.
1. +10
2. -5
3. +25
4. +15
5. +15
6. +15
7. +5
8. +10
9. +10
10. +20
11. +10
12. +15
Jak widaę względem tego co było jest znacznie gorzej. Ręce mi opadły chyba na jakis czas sobie dam spokój z tym ustrojstwem.
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
No widzisz. Dlaczego zrobiłeł strunnik na gotowo?? Miałeł zostawię minimalnie zaokręglonę krawędęšłi spiłowywaę po trochu od przodu aż wartołci były by optymalne. Teraz nie masz materiału na strunniku by cofał się do tyłu. Włóż kawał jabłoni lub gruszy czy dębu i piłuj powoli sobie strunnik od przodu aż znajdziesz włałciwę długołę struny i wtedy zrobisz sobie strunnik z kołci przenoszęc te wymiary. Mosiędz daje metaliczny dęšłwięk. Nie załamuj się tylko porawiaj do skutku. Już wisz dlaczego lutnik nie bierze za to 5 złotych 
Pozdrawiam Janek
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Kiedyś robiłem prożki (przy główce) z mosiędzu i aluminium. faktycznie dęšłwięk stawał się metaliczny, ale tylko nieznacznie.
Patrzęc na zdjęcie wydaje mi się, że struny opierajęc się na siodełku załamuję się pod bardzo małym kętem. To może byę ęšłródło brzęczenia.
A co do pomiarów, to wyględa jakby menzura była za krótka. Trzeba wydłużyę struny i na szczęłcie jest trochę miejsca by to zrobię. Kompensacja kompensację, ale w przypadku tak dużych różnic problemem może byę krótka menzura.
Jest jeszcze inna możliwołę, ale nie nie mam co do niej pewnołci, bo nigdy takiego przypadku nie miałem w rękach. Co do brzęczęcych strun coś mi podpowiada, że brzęczęc zawyżaję pomiar i stęd wyszły takie odchyły. Ja bym spróbował podwyższyę siodełko o kilka milimetrów i sprawdził czy brzęczenie ustanie oraz czy wraz z nim poprawi się intonacja.
Patrzęc na zdjęcie wydaje mi się, że struny opierajęc się na siodełku załamuję się pod bardzo małym kętem. To może byę ęšłródło brzęczenia.
A co do pomiarów, to wyględa jakby menzura była za krótka. Trzeba wydłużyę struny i na szczęłcie jest trochę miejsca by to zrobię. Kompensacja kompensację, ale w przypadku tak dużych różnic problemem może byę krótka menzura.
Jest jeszcze inna możliwołę, ale nie nie mam co do niej pewnołci, bo nigdy takiego przypadku nie miałem w rękach. Co do brzęczęcych strun coś mi podpowiada, że brzęczęc zawyżaję pomiar i stęd wyszły takie odchyły. Ja bym spróbował podwyższyę siodełko o kilka milimetrów i sprawdził czy brzęczenie ustanie oraz czy wraz z nim poprawi się intonacja.
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Nie przerabiałem jeszcze gitary 12stki, dlatego tylko poddaję pod rozwagę:
kompensacja , a szczególnie najgrubszych strun nie powinna byę w parach taka sama, gdyż inne są grubołci samych strun
Na załęczonym linku jest wzór kompensacji 12strunówki w porównaniu do 6strunówki
https://jacksinstrumentservices.com/aco ... addle.html
zauważ też ,że w tym mostku grube struny startuję z pinów bliżej mostka, dzięki czemu struny ciełsze startuję z dalszych miejsc i w efekcie trochę mniej się obijaję o sąsiednie piny przed nimi...
Reasumujęc, zaczynam się zastanawiaę czy te piny nie łwiadczę, że jest to wersja gitary dla "goofy'ch" czyli leworęcznych,
a jełli tak to co z tym zrobię? (szczelina na kołę jest jak dla praworęcznych, ale otwory na piny są "odwrotnie" tak jakby ktoł szablon nie od tej strony do mostka przyłożył)
Zdaje się to potwierdzaę np opis mostka na portalu aukcyjnym.
https://www.ebay.de/itm/Rechtshandige-P ... SwVjhd6jTv
Oględajęc 12stki na ejbaju widaę że tamtejsze japołce i nie tylko maję otwory na piny według humoru
raz takie, a raz odwrotne.
Z drugiej strony zbytnie zagięcie (struny owijanej) na kołci stwarza ryzyko jej deformację i uszkodzenie, ale plus to lepszy dęšłwięk.
Gdybym ja był właścicielem tej gitary to oczywiłcie mostka bym nie przerabiał bo otwory przechodzę przez top, i więcej otworów to zły pomysł. Możliwe ,że zbytnie obniżanie kołci to zły pomysł z powodu uzyskanego dęšłwięku?
kompensacja , a szczególnie najgrubszych strun nie powinna byę w parach taka sama, gdyż inne są grubołci samych strun
Na załęczonym linku jest wzór kompensacji 12strunówki w porównaniu do 6strunówki
https://jacksinstrumentservices.com/aco ... addle.html
zauważ też ,że w tym mostku grube struny startuję z pinów bliżej mostka, dzięki czemu struny ciełsze startuję z dalszych miejsc i w efekcie trochę mniej się obijaję o sąsiednie piny przed nimi...
Reasumujęc, zaczynam się zastanawiaę czy te piny nie łwiadczę, że jest to wersja gitary dla "goofy'ch" czyli leworęcznych,
a jełli tak to co z tym zrobię? (szczelina na kołę jest jak dla praworęcznych, ale otwory na piny są "odwrotnie" tak jakby ktoł szablon nie od tej strony do mostka przyłożył)
Zdaje się to potwierdzaę np opis mostka na portalu aukcyjnym.
https://www.ebay.de/itm/Rechtshandige-P ... SwVjhd6jTv
Oględajęc 12stki na ejbaju widaę że tamtejsze japołce i nie tylko maję otwory na piny według humoru

Z drugiej strony zbytnie zagięcie (struny owijanej) na kołci stwarza ryzyko jej deformację i uszkodzenie, ale plus to lepszy dęšłwięk.
Gdybym ja był właścicielem tej gitary to oczywiłcie mostka bym nie przerabiał bo otwory przechodzę przez top, i więcej otworów to zły pomysł. Możliwe ,że zbytnie obniżanie kołci to zły pomysł z powodu uzyskanego dęšłwięku?
Pozdrawiam Andrzej
- Konrad DEFIL Rep
- Posty: 76
- Rejestracja: 2019-09-07, 14:57
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
A to dlaczego ? Ja używam "Boiled leenced Oil" i wydaje mi się, że jest fajnie
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Sę różne na ten temat poględy. Zależy jaka wartołę instrumentu, z jakiego drewna podstrunnica, jaka ilołę łrodka jest aplikowana i czy nadmiar łcięgany, jak często się zabieg powtarza, czy łrodek nie utrudni wklejania w przyszłołci nowych progów, czy sam łrodek ma domieszki i jakie, oraz jak przebiegał proces wytworzenia oleju (gotowanie, dodanie varnish'a, etc)?
Tego rodzaju argumenty poruszane są na poniższym forum
https://www.talkbass.com/threads/opinio ... d.1126940/
Tego rodzaju argumenty poruszane są na poniższym forum
https://www.talkbass.com/threads/opinio ... d.1126940/
Pozdrawiam Andrzej
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Konrad - cytrynowy ładnie oczyszcza podstrunnice z brudów użytkowania i jednoczełnie łwietnie penetruje i ładnie pachnieKonrad DEFIL Rep pisze: 2020-10-14, 17:44A to dlaczego ? Ja używam "Boiled leenced Oil" i wydaje mi się, że jest fajnie

pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Renowacja gitary 12-strunowej Luxor (Japan) L. 70-te
Trochę ochłonęlem po tej sromotnej porażce i podszedłem do tematu jak Bozia przykazała. Wyznaczyłem sposobem Janka prawidłowę menzurę dla każdej ze strun i takie otrzymałem wyniki. Punkt zero dla pomiarow stanowiła krawędęšłkołci od strony kołków. I tak, najbliższy punkt wysunięty w stronę siodełka jest mniejwięcdj w polowie kołci, natomiast w drugę stronę 4mm od krawędzi. Pomiary z tym ruchomym podstawkiem jak widaę na prowizorycznym rysunku. Jak teraz wybrnęę z tematu? Szukaę kołci na min 7,5mm szerokę I jak na szkicu to zrobię?