Witam. Mam nowę zabawkę do ęwiczeł. Tym razem to produkt bułgarskiej socjalistycznej myłli lutniczej Orfeus. Gryf ma tak kiepski, że defilowskie gryfy przy nim to arcyDzieła, ale urzekła mnie grubołę pudła 8,5cm Podczas odklejania gryfu przyklejonego cholera wie czym trochę płytę wierzchnię uszkodziłem , ale mam nadzieję, że z waszę pomocę uda mi się ję załataę
IMG_20201031_145919.jpg
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2020-11-02, 20:29 przez jakze, łącznie zmieniany 1 raz.
Orfeus, to moja pierwsza gitara Była pomalowana na czerwonego bursta, a na pleckach i boczkach miała atrapę klonu falistego - taki zygzak czarnę farbę:) Nie brzmiała ładnie ale jak ję popoprawiasz to może coś z niej będzie
Na pewno jest mniej warta niż Defil Jazz (swoję drogę bardzo solidna gitara której wystarczy kilka drobnych przeróbek aby się móc nię nacieszyę) zał Orfeusz to ani jazzówka ani solidna robota.Na mój gust ma wartołę mniejszę niż połowa Defil Jazza.
Ale w ofertach ceny są różne. https://www.olx.pl/oferta/gitara-jazzow ... 87ae9c9c44
Na krzywy gryf rozwięzaniem jest pręt, a gryf bukowy nie jest zły. Ale już "po ptokach" skoro gryf usunięto. Ja bym podstrunnicę dał nowę grubszę z klonu lub klonu kanadyjskiego i razem z prętem by grało.Taki upgrade i tak byłby nobilitację dla takiej gitary.
Ciekawe jaka szerokołę gniazda gryfu, czy defila jazza bukowy by pasował do tego "Gipsona"?
Ponieważ wartołę instrumentu niewielka to może najtałszym rozwięzaniem byłoby zainstalowanie/wklejenie profilu stalowego w kanale starego gryfu po stronie przeciwnej niż podstrunnica?
Ostatnio zmieniony 2021-01-28, 07:04 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 3 razy.
popik10 pisze: 2020-11-02, 20:00
Jeżeli jest płaska to nie jest archtop.
Trzymajmy się włałciwej terminologii. To normalny akustyk z efami zamiast otworu.
Wzięłem w tytule słowo archtop w cudzysłów. Pozdrawiam
PiotrCh pisze: 2020-11-02, 20:29
Co zamierzasz w niej poprawię? Masz wizję skołczenia jej czy tylko chcesz poęwiczyę to i tamto?
Chcę zrobię z niej jakiegoł gitarowego cudaka. Dorobię gryf, może pod gitarę barytonowę (takiej jeszcze nie mam), zelektryfikuję ję, może nakleję jakił fornir by wyględała oryginalnie (można chyba nakleię fornir na gitarę tego typu?), zrobię nowy binding, pomaluję itd.
Mamma mia! Ten namalowany jawor jest czadowy, a klasyczne klucze zamontowane w pionie to już w ogóle...
Fornir możesz przykleię do każdej równej powierzchni drewnianej, ale na gotowym instrumencie może to byę trudne. Przyklejany fornir musi byę bowiem dociłnięty na całej powierzchni, a nie da się tego zrobię na gotowym pudle. Podczas schnięcia fornir i płyta odkształcę się. Porobię się pęcherze, nierównołci i fornir trzeba będzie usuwaę.