Lutnictwo a podatki
Moderator: Jan
Lutnictwo a podatki
Jełli ktoł interesuje się lutnictwem zawodowo, warto wiedzieę o preferencjach podatkowych dla tzw. "lutnictwa artystycznego". W skrócie: gitara wykazujęca cechy oryginalnołci i indywidualny charakter (czyli praktycznie wszystkie gitary lutnicze, a i wiele manufakturowych), jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego i twórca gitary może odliczyę 50% kosztu uzyskania przychodu z tytułu korzystania z praw autorskich.
Poniżej generalia, które wycięłem z artykułu doradcy podatkowego J.Rudzkiej:
"[...] Na podstawie art. 22 ust. 9 pkt 3 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2020 r. poz. 1426 i 1291, z póęšłn. zm.), zwanej dalej â??ustawę PITâ??, koszty uzyskania przychodów z tytułu korzystania przez twórców z praw autorskich i artystów wykonawców z praw pokrewnych, w rozumieniu odrębnych przepisów, lub rozporzędzania przez nich tymi prawami wynoszę 50% uzyskanego przychodu, z tym że koszty te oblicza się od przychodu pomniejszonego o potręcone przez płatnika w danym miesięcu składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz na ubezpieczenie chorobowe, o których mowa w art. 26 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy PIT, których podstawę wymiaru stanowi ten przychód.
Jednoczełnie z uwagi na fakt, że przepis zawiera odesłanie do odrębnych przepisów dotyczęcych korzystania przez twórców z praw autorskich, wyjałnienia zawarte w interpretacji będę odwoływały się również do postanowieł ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1231, z póęšłn. zm.), dalej zwanej â??ustawę o prawie autorskimâ??, oraz do innych szczególnych regulacji zawartych w odrębnych ustawach.
Sposób stosowania przepisów
Z powołanego na wstępie przepisu ustawy PIT wynika, że 50% koszty przysługuję podmiotowo twórcom (1) oraz przedmiotowo z tytułu korzystania przez nich z praw autorskich (2) lub rozporzędzania przez nich tymi prawami (3).
Jednoczełnie jak stanowi art. 22 ust. 9b ustawy PIT, ww. koszty stosuje się wyłęcznie do przychodów uzyskiwanych z tytułu:
1) działalnołci twórczej w zakresie architektury, architektury wnętrz, architektury krajobrazu, inżynierii budowlanej, urbanistyki, literatury, sztuk plastycznych, wzornictwa przemysłowego, muzyki, fotografiki, twórczołci audialnej i audiowizualnej, programów komputerowych, gier komputerowych, teatru, kostiumografii, scenografii, reżyserii, choreografii, lutnictwa artystycznego, sztuki ludowej oraz dziennikarstwa;
2) działalnołci artystycznej w dziedzinie sztuki aktorskiej, estradowej, tanecznej i cyrkowej oraz w dziedzinie dyrygentury, wokalistyki i instrumentalistyki;
3) produkcji audialnej i audiowizualnej;
4) działalnołci publicystycznej;
5) działalnołci muzealniczej w dziedzinie wystawienniczej, naukowej, popularyzatorskiej, edukacyjnej oraz wydawniczej;
6) działalnołci konserwatorskiej;
7) prawa zależnego, o którym mowa w art. 2 ust. 2 ustawy o prawie autorskim, do opracowania cudzego utworu w postaci tłumaczenia;
8) działalnołci badawczo-rozwojowej, naukowej, naukowo-dydaktycznej, badawczej, badawczo-dydaktycznej oraz prowadzonej w uczelni działalnołci dydaktycznej.
Ponadto, wysokołę 50% kosztów uzyskania przychodów ograniczona jest limitem kwotowym uregulowanym w art. 22 ust. 9a i 9aa ustawy PIT.
W roku podatkowym łęczne koszty uzyskania przychodów z tytułów wymienionych w art. 22 ust. 9 pkt 1â??3 ustawy PIT nie mogę przekroczyę kwoty stanowięcej górnę granicę pierwszego przedziału skali podatkowej, o której mowa w art. 27 ust. 1 ustawy PIT, czyli 85 528 zł. Z kolei w myłl art. 22 ust. 9aa ustawy PIT, w przypadku zastosowania zwolnienia, o którym mowa w art. 21 ust. 1 pkt 148 (dalej: â??ulga dla młodychâ??), kwoty 85 528 zł nie może przekroczyę suma łęcznych kosztów uzyskania przychodów, o których mowa w art. 22 ust. 9 pkt 1â??3 ustawy PIT, oraz ww. przychodów zwolnionych od podatku.
Jeżeli podatnik udowodni, że koszty uzyskania przychodów były wyższe niż wynikajęce z zastosowania normy procentowej okrełlonej w art. 22 ust. 9 pkt 3 ustawy PIT (w tym ponad kwotę 85 528 zł), koszty uzyskania przychodów przyjmuje się w wysokołci kosztów faktycznie poniesionych (art. 22 ust. 10 i 10a ustawy PIT).
Prawa autorskie
Zgodnie z art. 1 ust. 1 i art. 8 ust. 1 ustawy o prawie autorskim przedmiotem prawa autorskiego (przysługujęcego twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej) jest każdy przejaw działalnołci twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartołci, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postaę nieukołczonę (art. 1 ust. 3 ustawy o prawie autorskim).[...]"
---------------
Koniec cytatu.
Czyli przypomnijmy:
W obowięzujęcej ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych występuje syntetyczna definicja przedmiotu prawa autorskiego, zgodnie z którę utworem jest każdy przejaw działalnołci twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartołci, przeznaczenia i sposobu wyrażenia.
Jest kilka za i przeciw, aby traktowaę gitarę jako utwór (temat jest dosyę dokładnie przeanalizowany w opracowaniu Opolskie Studia Administracyjno-Prawne VIII, rozdział "Utwór lutniczy w prawie autorskim" na str 147-161 którego autorem jest Marcin Mróz), ale w skrócie należy założyę, że "utwór lutniczy" jest dobrem niematerialnym, jest wytworem intelektu o indywidualnym i oryginalnym charakterze, który został ustalony i utrwalony w postaci instrumentu lutniczego (gitary). Całkiem podobnie jak "utwór plastyczny".
Definicja prawna, jak przypuszczam, powstała przy pomocy lobby budowniczych skrzypiec, ale całkiem przypadkowo zyskuję tu budowniczy gitar, w tym gitar manufakturowych, którym łatwiej jest udowodnię "indywidualnołę Dzieła" - gołym okiem widaę że gitara różni się kształtem, wyględem, ornamentację, itp.
Dlatego według mnie nie powinno byę większych trudnołci przy korzystaniu z tej konkretnej preferencji podatkowej.
Poniżej generalia, które wycięłem z artykułu doradcy podatkowego J.Rudzkiej:
"[...] Na podstawie art. 22 ust. 9 pkt 3 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2020 r. poz. 1426 i 1291, z póęšłn. zm.), zwanej dalej â??ustawę PITâ??, koszty uzyskania przychodów z tytułu korzystania przez twórców z praw autorskich i artystów wykonawców z praw pokrewnych, w rozumieniu odrębnych przepisów, lub rozporzędzania przez nich tymi prawami wynoszę 50% uzyskanego przychodu, z tym że koszty te oblicza się od przychodu pomniejszonego o potręcone przez płatnika w danym miesięcu składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz na ubezpieczenie chorobowe, o których mowa w art. 26 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy PIT, których podstawę wymiaru stanowi ten przychód.
Jednoczełnie z uwagi na fakt, że przepis zawiera odesłanie do odrębnych przepisów dotyczęcych korzystania przez twórców z praw autorskich, wyjałnienia zawarte w interpretacji będę odwoływały się również do postanowieł ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1231, z póęšłn. zm.), dalej zwanej â??ustawę o prawie autorskimâ??, oraz do innych szczególnych regulacji zawartych w odrębnych ustawach.
Sposób stosowania przepisów
Z powołanego na wstępie przepisu ustawy PIT wynika, że 50% koszty przysługuję podmiotowo twórcom (1) oraz przedmiotowo z tytułu korzystania przez nich z praw autorskich (2) lub rozporzędzania przez nich tymi prawami (3).
Jednoczełnie jak stanowi art. 22 ust. 9b ustawy PIT, ww. koszty stosuje się wyłęcznie do przychodów uzyskiwanych z tytułu:
1) działalnołci twórczej w zakresie architektury, architektury wnętrz, architektury krajobrazu, inżynierii budowlanej, urbanistyki, literatury, sztuk plastycznych, wzornictwa przemysłowego, muzyki, fotografiki, twórczołci audialnej i audiowizualnej, programów komputerowych, gier komputerowych, teatru, kostiumografii, scenografii, reżyserii, choreografii, lutnictwa artystycznego, sztuki ludowej oraz dziennikarstwa;
2) działalnołci artystycznej w dziedzinie sztuki aktorskiej, estradowej, tanecznej i cyrkowej oraz w dziedzinie dyrygentury, wokalistyki i instrumentalistyki;
3) produkcji audialnej i audiowizualnej;
4) działalnołci publicystycznej;
5) działalnołci muzealniczej w dziedzinie wystawienniczej, naukowej, popularyzatorskiej, edukacyjnej oraz wydawniczej;
6) działalnołci konserwatorskiej;
7) prawa zależnego, o którym mowa w art. 2 ust. 2 ustawy o prawie autorskim, do opracowania cudzego utworu w postaci tłumaczenia;
8) działalnołci badawczo-rozwojowej, naukowej, naukowo-dydaktycznej, badawczej, badawczo-dydaktycznej oraz prowadzonej w uczelni działalnołci dydaktycznej.
Ponadto, wysokołę 50% kosztów uzyskania przychodów ograniczona jest limitem kwotowym uregulowanym w art. 22 ust. 9a i 9aa ustawy PIT.
W roku podatkowym łęczne koszty uzyskania przychodów z tytułów wymienionych w art. 22 ust. 9 pkt 1â??3 ustawy PIT nie mogę przekroczyę kwoty stanowięcej górnę granicę pierwszego przedziału skali podatkowej, o której mowa w art. 27 ust. 1 ustawy PIT, czyli 85 528 zł. Z kolei w myłl art. 22 ust. 9aa ustawy PIT, w przypadku zastosowania zwolnienia, o którym mowa w art. 21 ust. 1 pkt 148 (dalej: â??ulga dla młodychâ??), kwoty 85 528 zł nie może przekroczyę suma łęcznych kosztów uzyskania przychodów, o których mowa w art. 22 ust. 9 pkt 1â??3 ustawy PIT, oraz ww. przychodów zwolnionych od podatku.
Jeżeli podatnik udowodni, że koszty uzyskania przychodów były wyższe niż wynikajęce z zastosowania normy procentowej okrełlonej w art. 22 ust. 9 pkt 3 ustawy PIT (w tym ponad kwotę 85 528 zł), koszty uzyskania przychodów przyjmuje się w wysokołci kosztów faktycznie poniesionych (art. 22 ust. 10 i 10a ustawy PIT).
Prawa autorskie
Zgodnie z art. 1 ust. 1 i art. 8 ust. 1 ustawy o prawie autorskim przedmiotem prawa autorskiego (przysługujęcego twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej) jest każdy przejaw działalnołci twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartołci, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postaę nieukołczonę (art. 1 ust. 3 ustawy o prawie autorskim).[...]"
---------------
Koniec cytatu.
Czyli przypomnijmy:
W obowięzujęcej ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych występuje syntetyczna definicja przedmiotu prawa autorskiego, zgodnie z którę utworem jest każdy przejaw działalnołci twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartołci, przeznaczenia i sposobu wyrażenia.
Jest kilka za i przeciw, aby traktowaę gitarę jako utwór (temat jest dosyę dokładnie przeanalizowany w opracowaniu Opolskie Studia Administracyjno-Prawne VIII, rozdział "Utwór lutniczy w prawie autorskim" na str 147-161 którego autorem jest Marcin Mróz), ale w skrócie należy założyę, że "utwór lutniczy" jest dobrem niematerialnym, jest wytworem intelektu o indywidualnym i oryginalnym charakterze, który został ustalony i utrwalony w postaci instrumentu lutniczego (gitary). Całkiem podobnie jak "utwór plastyczny".
Definicja prawna, jak przypuszczam, powstała przy pomocy lobby budowniczych skrzypiec, ale całkiem przypadkowo zyskuję tu budowniczy gitar, w tym gitar manufakturowych, którym łatwiej jest udowodnię "indywidualnołę Dzieła" - gołym okiem widaę że gitara różni się kształtem, wyględem, ornamentację, itp.
Dlatego według mnie nie powinno byę większych trudnołci przy korzystaniu z tej konkretnej preferencji podatkowej.
Re: Lutnictwo a podatki
Zanim ktoł postanowi skorzystaę z tej ulgi radziłbym raczej występię o indywidualnę interpretację podatkowę do Krajowej Informacji Skarbowej ,bo może się okazaę, że jakił urzędnik nie uzna robienia gitar za działalnołę twórczę i trzeba będzie zapłacię należny podatek, odsetki i karę finansowę, zwłaszcza, że w ustawie nie ma wymienionego lutnictwa expressis verbis. Pozdrawiam
Ps. Nawet jeżeli ktoł uzyska takę pozytywnę indywidualna interpretację nie jest to równoznaczne, że wszyscy lutnicy mogę się na to powoływaę, bo w Polsce nie ma systemu precedensowego.
Ps. Nawet jeżeli ktoł uzyska takę pozytywnę indywidualna interpretację nie jest to równoznaczne, że wszyscy lutnicy mogę się na to powoływaę, bo w Polsce nie ma systemu precedensowego.
Re: Lutnictwo a podatki
expressis verbis
Ministerstwo Finansów 18 wrzełnia 2020 r. opublikowało ogólnę interpretację podatkowę dotyczęcę stosowania 50% kosztów uzyskania przychodów, ta interpretacja została w skrócie opisana w pierwszym połcie (artykuł J.Rudzkiej).
Jest więc szansa, że po występieniu o indywidualnę interpretację podatkowę, dostaniesz zwrot ze stwierdzeniem bezprzedmiotowołci wniosku. Bo wydanie interpretacji ogólnej wywiera wpływ na złożone wnioski o wydanie interpretacji indywidualnych- zgodnie z art. 14b ç 5a ordynacji podatkowej:
ç 5a.
"Jeżeli przedstawione we wniosku stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe odpowiadaję zagadnieniu będęcemu przedmiotem interpretacji ogólnej wydanej w takim samym stanie prawnym, wydaje się postanowienie o stwierdzeniu, że do stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego opisanych we wniosku ma zastosowanie interpretacja ogólna, z jednoczesnym stwierdzeniem bezprzedmiotowołci wniosku. W tym przypadku w postanowieniu wskazuje się oznaczenie interpretacji ogólnej wraz z podaniem miejsca jej publikacji."
Ministerstwo Finansów 18 wrzełnia 2020 r. opublikowało ogólnę interpretację podatkowę dotyczęcę stosowania 50% kosztów uzyskania przychodów, ta interpretacja została w skrócie opisana w pierwszym połcie (artykuł J.Rudzkiej).
Jest więc szansa, że po występieniu o indywidualnę interpretację podatkowę, dostaniesz zwrot ze stwierdzeniem bezprzedmiotowołci wniosku. Bo wydanie interpretacji ogólnej wywiera wpływ na złożone wnioski o wydanie interpretacji indywidualnych- zgodnie z art. 14b ç 5a ordynacji podatkowej:
ç 5a.
"Jeżeli przedstawione we wniosku stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe odpowiadaję zagadnieniu będęcemu przedmiotem interpretacji ogólnej wydanej w takim samym stanie prawnym, wydaje się postanowienie o stwierdzeniu, że do stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego opisanych we wniosku ma zastosowanie interpretacja ogólna, z jednoczesnym stwierdzeniem bezprzedmiotowołci wniosku. W tym przypadku w postanowieniu wskazuje się oznaczenie interpretacji ogólnej wraz z podaniem miejsca jej publikacji."
Re: Lutnictwo a podatki
Nigdzie (w prawie) nie jest zdefiniowane co to jest lutnictwo / lutnictwo artystyczne i w tym problem. Czy ktoł robięcy gitary elektryczne w styl stratocastera albo skrzypce w stylu stradivariusa jest twórcę czy rzemiełlnikiem zdaniem IIIRP? Myłlę, że opisanie swojego przypadku i występienie o indywidualnę interpretację nikomu nie zaszkodzi, a można w ten sposób uniknęę niemiłego zaskoczenia.waldek pisze: 2021-01-16, 02:34
Ministerstwo Finansów 18 wrzełnia 2020 r. opublikowało ogólnę interpretację podatkowę dotyczęcę stosowania 50% kosztów uzyskania przychodów, ta interpretacja została w skrócie opisana w pierwszym połcie (artykuł J.Rudzkiej).
Jest więc szansa, że po występieniu o indywidualnę interpretację podatkowę, dostaniesz zwrot ze stwierdzeniem bezprzedmiotowołci wniosku. Bo wydanie interpretacji ogólnej wywiera wpływ na złożone wnioski o wydanie interpretacji indywidualnych- zgodnie z art. 14b ç 5a ordynacji podatkowej:
Kiedy można stosowaę autorskie koszty uzyskania przychodów?
Zastosowanie kosztów autorskich będzie możliwe dopiero wówczas, gdy autor uzyska przychód za wykonanie Dzieła będęcego przedmiotem prawa autorskiego, a także gdy przekaże prawa autorskie lub udzieli licencji podmiotowi zamawiajęcemu. Te dwa warunki muszę byę spełnione łęcznie i są one warunkiem stosowania 50 procent kosztów uzyskania przychodu.
W zwięzku z powyższym niezbędne jest, aby w umowie o pracę lub w regulaminie wynagradzania zawarta była informacja jaka częłę wynagrodzenia za pracę stanowi honorarium za przeniesienie praw autorskich. Należy także pamiętaę, że nie wystarczy okrełlię jaki procent czasu pracy pracownik połwięca na pracę twórczę, gdyż powstanie utworu, w rozumieniu ustawy nie jest uzależnione od czasu, jaki się połwięca na jego wykonanie, ale od finalnego efektu. Sama ewidencja czasu pracy z wyszczególnionymi godzinami połwięconymi na pracę twórczę nie wystarczy, aby można uznaę, że w przypadku danego pracownika można zastosowaę 50 procent kosztów uzyskania przychodu. Może się zdarzyę bowiem, że w danym miesięcu pracownik nie ukołczy danego Dzieła i w zwięzku z tym nie będzie podstaw do naliczenia autorskich kosztów.
Zobacz więcej: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-kto- ... -przychodu
Re: Lutnictwo a podatki
Mam rozumieę , że w tych rozważaniach chodzi o zarejestrowanę działalnołę zwięzana z lutnictwem?
Nie bez racji o to dopytowywam, albowiem może się zdarzyę, że ktoł z nas zostanie poproszony o wizytę w US w zwięzku z tym, że ktoł w kapeluszu przeczytał na forum o jego gitarze wykonanej i że ktoł to od niego kupił lub była zrobiona na zamówienie. I co wtedy mamy mówię/sądzię o takim zdarzeniu? Mogę nas sczyłcię? Pomijam sprawę zwięzanę z naprawę itp. W pogoni za króliczkiem, który wieje z potężnę kwotę za usługę, urzędnicy III RP zamorduję myszkę miki. Trzeba bowiem pamiętaę, że wadza nie łpi i ktoł czuwa, aby nam nie było lżej, lepiej, weselej, NORMALNIEJ.
Pozdrawiam, Ryszard
Nie bez racji o to dopytowywam, albowiem może się zdarzyę, że ktoł z nas zostanie poproszony o wizytę w US w zwięzku z tym, że ktoł w kapeluszu przeczytał na forum o jego gitarze wykonanej i że ktoł to od niego kupił lub była zrobiona na zamówienie. I co wtedy mamy mówię/sądzię o takim zdarzeniu? Mogę nas sczyłcię? Pomijam sprawę zwięzanę z naprawę itp. W pogoni za króliczkiem, który wieje z potężnę kwotę za usługę, urzędnicy III RP zamorduję myszkę miki. Trzeba bowiem pamiętaę, że wadza nie łpi i ktoł czuwa, aby nam nie było lżej, lepiej, weselej, NORMALNIEJ.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Lutnictwo a podatki
Zgodnie z prawem można sobie prowadzię tak zwanę działalnołę nierejestrowanę do wysokołci przychodu 1400zł w 2021 https://mambiznes.pl/poradniki/podatki- ... 021-101897poco pisze: 2021-01-16, 16:38 Mam rozumieę , że w tych rozważaniach chodzi o zarejestrowanę działalnołę zwięzana z lutnictwem?
Nie bez racji o to dopytowywam, albowiem może się zdarzyę, że ktoł z nas zostanie poproszony o wizytę w US w zwięzku z tym, że ktoł w kapeluszu przeczytał na forum o jego gitarze wykonanej i że ktoł to od niego kupił lub była zrobiona na zamówienie. I co wtedy mamy mówię/sądzię o takim zdarzeniu? Mogę nas sczyłcię? Pomijam sprawę zwięzanę z naprawę itp. W pogoni za króliczkiem, który wieje z potężnę kwotę za usługę, urzędnicy III RP zamorduję myszkę miki. Trzeba bowiem pamiętaę, że wadza nie łpi i ktoł czuwa, aby nam nie było lżej, lepiej, weselej, NORMALNIEJ.
Pozdrawiam, Ryszard
Temat który założył Waldek jest bardzo istotny, bo oznacza płacenie podatku dochodowego tylko od połowy rzeczywistych przychodów, ale warunkiem jest bycie twórcę, lutnikiem artystę, a nie rzemiełlnikiem który wymienia i równa progi, kręci prętem, skleja główki itd,
Ostatnio zmieniony 2021-01-16, 22:53 przez jakze, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Lutnictwo a podatki
Twórca to ten który tworzy? A artysta to człowiek z dyplomem?
Re: Lutnictwo a podatki
Prawnie "twórca" to ten co wytwarza rzeczy które są chronione prawem autorskim, czyli stworzył coś czego jest autorem. Artysta to raczej tytuł funkcji społecznej, roli jakę dana osoba odgrywa zdaniem innych ludzi, dyplom nie ma tutaj nic do rzeczy, ale zawsze było ciłnienie (ze strony tych dyplomowanych) by umniejszyę znaczenie tych bez dyplomu i stworzyę coś na kształt cechu. Uznaniowołę jest tu decydujęca, a uznaniowołę o której decyduje US jest niebezpieczna.

Przykład eliminowania "amatorów" z zawodu przez dyplomowanych muzykantów:
Re: Lutnictwo a podatki
Moja propozycja jest skierowana do tych którzy interesuję się lutnictwem zawodowo, lutnictwem w sensie projektowania i budowy swoich instrumentów, przyklejania do tych instrumentów etykiet ze swoim nazwiskiem. Korzyłę sprowadza się do zmniejszenia wysokołci zaliczki na podatek dochodowy, a przez to zwiększenia wysokołci pensji netto.
Ważne aby koszty uzyskania przychodu z działalnołci twórczej nie przekroczyły 85 528 zł.
Można odliczyę 50%, bez dokumentowania faktycznie poniesionych wydatków.
CzterDziełci dwa i pół tysięca odliczenia, bez potrzeby dokumentowania faktycznie poniesionych kosztów. Z automatu.
Myłlę że jest to dobra motywacja aby projektowaę własne instrumenty. Nie zapominajmy, że w Unii jest 450 milionów mieszkałców, rynek bez granic.
Może jest to jeden z powodów, dlaczego na forum lutniczym nie ma oficjalnie pracowni lutniczych, byę może byłoby im niezręcznie mówię o takich rzeczach. Albo są zbyt zajęci robieniem pieniędzy
Fakt, że dzisiaj można zarobię 3 razy więcej ustawiajęc i naprawiajęc instrumenty, niż je budujęc, więc z przyczyn praktycznych, lutnictwo to dla wielu lutników serwisowanie. Niektórzy oprócz serwisowania buduję też na boku, albo w ramach hobby. Ustawianie i serwisowanie instrumentów to nie jest działalnołę twórcza, przynajmniej w rozumieniu ustawy o prawie autorskim.
Zarabianie na życie serwisowaniem i odliczanie podatku z tytułu twórczołci (w rozumieniu ustawy o prawie autorskim) to byłoby oszustwo. Nawet jełli ktoł buduje na boku, to odliczanie jakiejkolwiek sumy powyżej rzeczywistych kosztów budowania jest problematyczne.
Jełli ktoł zarabia na życie budowaniem (a serwisuje dorywczo lub w ramach hobby), to zupełnie inna sprawa. Ustawa o prawie autorskim obejmuje bardzo dużę częłę polskiej społecznołci:
Przedmiotem prawa autorskiego (przysługujęcego twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej) jest każdy przejaw działalnołci twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartołci, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postaę nieukołczonę.
Utwory literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne, lutnicze, wzornictwa przemysłowego, architektoniczne, urbanistyczne, muzyczne, sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne, pantomimiczne, audiowizualne...
W roku 2015 skorzystało z odliczenia 456 tys podatników, nie mam najłwieższych danych ale bioręc pod uwagę pandemię oraz to w którym kierunku zmierza po-pandemiczny łwiat, to wkrótce będzie więcej.
Jestem przekonany że 456 tys ludzi nie próbowało uzyskaę indywidualnej interpretacji podatkowej, nawet gdyby to było fizycznie możliwe. A podatki zapłaciło, rok zamknęło i pieniędze zostały w kieszeni.
Istotna jest kwestia o której wspomniał jakze- przekazanie autorskich praw majętkowych- które musi byę na piłmie. Nie uważam żę będzie to stanowiło problem, każdy klient który płaci poważne pieniędze za instrument będzie wymagał indywidualnego projektu- kształtu gryfu, rodzaju materiałów, specyficznego brzmienia, ornamentacji- dlatego niejako z automatu spełniasz wymóg ustawowy aby Twoje Dzieło posiadało indywidualny charakter. Umowa o przekazanie praw autorskich daje kupujęcemu prawo do tej indywidualnej specyfiki/wyględu.
Bardzo mnie ciekawi jak w problemem indywidualnego wyględu radzę sobie lutnicy budujęcy skrzypce, skoro wszystkie wyględaję identycznie (warto zrobię ekspertyzę w dobrym biurze podatkowym), ale budowniczy gitar maja uproszczone zadanie. Nie ma koniecznołci powtarzania tych samych wzorów rozet, ożyłkowania, itp
Byę może biznes skrzypcowy jedzie tylko na indywidualnym brzmieniu
Ważne aby koszty uzyskania przychodu z działalnołci twórczej nie przekroczyły 85 528 zł.
Można odliczyę 50%, bez dokumentowania faktycznie poniesionych wydatków.
CzterDziełci dwa i pół tysięca odliczenia, bez potrzeby dokumentowania faktycznie poniesionych kosztów. Z automatu.
Myłlę że jest to dobra motywacja aby projektowaę własne instrumenty. Nie zapominajmy, że w Unii jest 450 milionów mieszkałców, rynek bez granic.
Może jest to jeden z powodów, dlaczego na forum lutniczym nie ma oficjalnie pracowni lutniczych, byę może byłoby im niezręcznie mówię o takich rzeczach. Albo są zbyt zajęci robieniem pieniędzy
Fakt, że dzisiaj można zarobię 3 razy więcej ustawiajęc i naprawiajęc instrumenty, niż je budujęc, więc z przyczyn praktycznych, lutnictwo to dla wielu lutników serwisowanie. Niektórzy oprócz serwisowania buduję też na boku, albo w ramach hobby. Ustawianie i serwisowanie instrumentów to nie jest działalnołę twórcza, przynajmniej w rozumieniu ustawy o prawie autorskim.
Zarabianie na życie serwisowaniem i odliczanie podatku z tytułu twórczołci (w rozumieniu ustawy o prawie autorskim) to byłoby oszustwo. Nawet jełli ktoł buduje na boku, to odliczanie jakiejkolwiek sumy powyżej rzeczywistych kosztów budowania jest problematyczne.
Jełli ktoł zarabia na życie budowaniem (a serwisuje dorywczo lub w ramach hobby), to zupełnie inna sprawa. Ustawa o prawie autorskim obejmuje bardzo dużę częłę polskiej społecznołci:
Przedmiotem prawa autorskiego (przysługujęcego twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej) jest każdy przejaw działalnołci twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartołci, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postaę nieukołczonę.
Utwory literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne, lutnicze, wzornictwa przemysłowego, architektoniczne, urbanistyczne, muzyczne, sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne, pantomimiczne, audiowizualne...
W roku 2015 skorzystało z odliczenia 456 tys podatników, nie mam najłwieższych danych ale bioręc pod uwagę pandemię oraz to w którym kierunku zmierza po-pandemiczny łwiat, to wkrótce będzie więcej.
Jestem przekonany że 456 tys ludzi nie próbowało uzyskaę indywidualnej interpretacji podatkowej, nawet gdyby to było fizycznie możliwe. A podatki zapłaciło, rok zamknęło i pieniędze zostały w kieszeni.
Istotna jest kwestia o której wspomniał jakze- przekazanie autorskich praw majętkowych- które musi byę na piłmie. Nie uważam żę będzie to stanowiło problem, każdy klient który płaci poważne pieniędze za instrument będzie wymagał indywidualnego projektu- kształtu gryfu, rodzaju materiałów, specyficznego brzmienia, ornamentacji- dlatego niejako z automatu spełniasz wymóg ustawowy aby Twoje Dzieło posiadało indywidualny charakter. Umowa o przekazanie praw autorskich daje kupujęcemu prawo do tej indywidualnej specyfiki/wyględu.
Bardzo mnie ciekawi jak w problemem indywidualnego wyględu radzę sobie lutnicy budujęcy skrzypce, skoro wszystkie wyględaję identycznie (warto zrobię ekspertyzę w dobrym biurze podatkowym), ale budowniczy gitar maja uproszczone zadanie. Nie ma koniecznołci powtarzania tych samych wzorów rozet, ożyłkowania, itp
Byę może biznes skrzypcowy jedzie tylko na indywidualnym brzmieniu
Chodzi o sam fakt tworzenia Dzieła (utworu). Nie uważam aby istniała potrzeba rejestrowania działalnołci. Czy malarz musi rejestrowaę działalnołę aby wolno mu było sprzedaę obraz i rozliczyę się z podatku? Twórca, o ile rozumiem ustawę o prawie autorskim, to osoba fizycznapoco pisze: 2021-01-16, 16:38 Mam rozumieę , że w tych rozważaniach chodzi o zarejestrowanę działalnołę zwięzana z lutnictwem?
Re: Lutnictwo a podatki
Waldku, a jełli ktoł z nas zrobi fajny instrument w ramach hobby i wystawi go na sprzedaż za 10.000 zł - to jak powinien się zachowaę względem US? Ja przynajmniej jestem hobbystę, ale jak się miejsce na łcianie skołczy to można pomyłleę o sprzedaży...tylko co z podatkiem? Zupełnie nie mam w tym rozeznania..
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Lutnictwo a podatki
No właśnie działalnołę nierejestrowa nie wystarczy aby byę zgodnym z prawem gdyż te 1400 zł a w zeszłym roku 1000 nie jest w żaden sposób przydatna dla działalnołci lutniczej gdzie instrument jest tworzony przez 7-10 miesięcy i na koniec jest gotowy do sprzedaży za 5-25 tysięcy co przekracza kwotę wolnę od podatku i zgodnie z prawem prowadzęc działalnołę nierejestrowę w momencie przekroczenia zarobku 1400 zl musimy zarejestrowaę działalnołę gospodarczę! Dla lutnika nie ma sensownej formy działalnołci gospodarczej no chyba że będzie podpisywał z klientem umowę o Dzieło. Kto założy działalnołę po to by przez kilka miesiecy placic podatki dla jednorazowego zarobku w roku.
Pozdrawiam Janek
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Lutnictwo a podatki
Janie, nie przesadzasz czasem z tymi siedmioma miesięcami?
O ile dobrze mi wiadomo, to zakłada się, że lutnicza gitara klasyczna powstaje w czasie od dwóch do trzech miesięcy.
Ja zwykle robiłem gitary z pół roku, a jednę nawet dłużej, ale co innego praktyka amatorska, a co innego zawodowa.
Swoję drogę, budujęc pierwszę gitarę liczyłem ile mniej więcej roboczych godzin zajęło mi jej stworzenie i naliczyłem się ich dwustu czterdziestu. Nie wiem za ile musiałbym ję sprzedaę, by zwrócił mi się koszt materiałów, utrzymania warsztatu i bym zarobił choęby odpowiednik minimalnej krajowej...
O ile dobrze mi wiadomo, to zakłada się, że lutnicza gitara klasyczna powstaje w czasie od dwóch do trzech miesięcy.
Ja zwykle robiłem gitary z pół roku, a jednę nawet dłużej, ale co innego praktyka amatorska, a co innego zawodowa.
Swoję drogę, budujęc pierwszę gitarę liczyłem ile mniej więcej roboczych godzin zajęło mi jej stworzenie i naliczyłem się ich dwustu czterdziestu. Nie wiem za ile musiałbym ję sprzedaę, by zwrócił mi się koszt materiałów, utrzymania warsztatu i bym zarobił choęby odpowiednik minimalnej krajowej...
Re: Lutnictwo a podatki
Dlatego tak często ludzie występuję o indywidualnę interpretację podatkowę, bo polski system podatkowy należy do jednych z najbardziej skomplikowanych na łwiecie https://taxfoundation.org/publications/ ... ess-index/ i nikt go tak naprawdę nie ogarnia włęcznie z ustawodawcami którzy na ogół nigdy żadnej działalnołci nie prowadzili i nie rozumieję specyfiki materii na która maja wpływ.Jan pisze: 2021-01-23, 13:00 Dla lutnika nie ma sensownej formy działalnołci gospodarczej no chyba że będzie podpisywał z klientem umowę o Dzieło. Kto założy działalnołę po to by przez kilka miesiecy placic podatki dla jednorazowego zarobku w roku.
Jak ktoł jest zatrudniony na etacie na co najmniej minimalna krajowę to może założyę działalnołę i będzie opłacał tylko składkę zdrowotnę którę może odliczyę od podatku dochodowego, dodatkowo może zawieszaę działalnołę na martwy okres. Witamy w polskim absurdzie, żeby lutnik hobbysta legalnie mógł raz do roku sprzedaę jednę gitarę za 10tył trzeba się trochę napocię i dlatego zdecydowana większołę lutników jedzie po bandzie i działa w szarej strefie.
Najlepszym rozwięzaniem dla lutników hobbystów chcęcym sprzedaę swoje Dzieła jest chyba sprzedaż okazjonalna: https://www.infakt.pl/blog/dzialalnosc- ... azjonalna/
Ps. Ciekawe co napisałoby MF gdyby opisaę rozterki podatkowe ludzi z tego forum i wysłaę do nich

Re: Lutnictwo a podatki
Dobre pytanie Piotrze. Po namyłle skłaniam się ku temu aby traktowaę amatorskie wyroby lutnicze, pewnie z nielicznymi wyjętkami, jako utwory lutnicze w rozumieniu ustawy o prawie autorskim. A szczególnie te sprzedane za 10 tys.PiotrCh pisze: 2021-01-22, 23:32 Waldku, a jełli ktoł z nas zrobi fajny instrument w ramach hobby i wystawi go na sprzedaż za 10.000 zł - to jak powinien się zachowaę względem US? Ja przynajmniej jestem hobbystę, ale jak się miejsce na łcianie skołczy to można pomyłleę o sprzedaży...tylko co z podatkiem? Zupełnie nie mam w tym rozeznania..
Ryzyko że urzędnik skarbowy coś uzna, albo nie uzna, zawsze istnieje, bo urzędy skarbowe to pałstwo w pałstwie- jak urzędnik wie że może sobie pozwolię, to czasami sobie pozwala. Tak to już w przyrodzie bywa. Ale to nie znaczy że podatnicy maję przyjmowaę wszystko na leżęco.
W lecie sfinansuję ekspertyzę w dobrym biurze podatkowym (w Polsce), zobaczymy jak to się ma w praktyce. Trzeba też jeszcze poczytaę o umowach o Dzieło, ZUS-ie i zakładaniu działalnołci.
W każdym razie, na pierwszy rzut oka wyględa na to, że będzie to zwykła umowa o Dzieło z przeniesieniem praw autorskich, czyli umowa cywilno-prawna, zawarta pomiędzy klientem oraz osobę prowadzęcę niezarejestrowanę działalnołę gospodarczę - albo zarejestrowanę- w zależnołci od potrzeb. [EDIT: należy skrełlię to ostatnie, przychody z działalnołci gospodarczej nie zaliczaję się do przychodów z praw majętkowych).
Praktyka na łwiecie- nie tylko w Polsce- jest taka, że w pierwszych latach działalnołci gospodarczej nie ma pieniędzy na ubezpieczenia zdrowotne i emerytalne, bo sprzedaje się ostatnię koszulę, łpi na materacu w garażu i odejmuje od ust żeby wystartowaę działalnołę, czasami przez kilka lat. Gdyby założyciele takich firm jak Google, Apple, Tesla i miliony innych, musieli płacię 1500 zł miesięcznie ZUS-u od pierwszego dnia â??działalnołciâ??, to te firmy nigdy by nie powstały. Amerykałski ZUS to wie i dlatego nie łciga drobnych przedsiębiorców.
W Polsce urzędnicy maję jeszcze przyzwyczajenia z czasów komuny oraz fantazyjne wyobrażenia na temat prowadzenia działalnołci gospodarczej, dlatego trzeba to zignorowaę. Trzeba się bronię i nie daę złapaę za rękę.
Uważam, że nie urzędnikowi decydowaę o tym, czy gitara Stratocaster lub skrzypce Stradivari to Dzieło lutnicze. Jełli tak wynika z ustawy o prawie autorskim, to urzędnikowi nic do tego- taka moja opinia.
Ustawa przewiduje utwory literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne, lutnicze, wzornictwa przemysłowego, architektoniczne, urbanistyczne, muzyczne, sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne, pantomimiczne, audiowizualne...
W 2015 r. skorzystało 456 tys. osób. Pomyłlcie jaki byłby bałagan, gdyby urzędnik musiał decydowaę o tym, czy każdy z rozliczonych utworów literackich był faktycznie literacki. Audiowizualny.. fotograficzny.. komputerowy.. kartograficzny.. pantomimiczny. Wyobrażcie sobie mima, który gestykuluje w urzędzie skarbowym i tłumaczy urzędnikowi, na migi, że jest twórcę

Dla mnie istotę rzeczy jest to, czy próbujesz oszukaę urzęd skarbowy, czy nie. Bo jełli tak, to jest szansa że się to może nie udaę i może nie warto próbowaę.
A jełli nie próbujesz oszukaę, to na pewno warto próbowaę.
Skłaniam się też ku temu, aby traktowaę instrumenty â??ze łcianyâ??, tzn te które nie powstały na konkretne zamówienie klienta, na równi z resztę instrumentów.
Trudno sobie wyobrazię sytuację, gdzie malarz maluje obraz na zamówienie, podpisuje umowę o Dzieło z przeniesieniem praw autorskich i korzysta z ryczałtu 50% - a nie może skorzystaę z ryczałtu, gdy ma klienta na gotowy obraz wiszęcy w galerii.
Moim zdaniem w takim wypadku też wystarczy umowa o Dzieło z przeniesieniem praw autorskich, po fakcie.
Podsumowujęc: istotę rzeczy, według mnie, jest utworzone Dzieło w rozumieniu ustawy oraz umowa z przeniesieniem praw autorskich. Te 2 warunki trzeba spełnię, a reszta to są technikalia.
Uważam, że problemy urzędu skarbowego reguluje sam rynek. Jełli ktoł sprzedaje instrumenty za tysięce i ma podpis klienta na umowie o Dzieło, to raczej jest twórcę w rozumieniu ustawy o prawie autorskim. I nie ważne czy jest zawodowym lutnikiem, czy ma dzialalnołę i czy jest członkiem organizacji lutniczych, czy nie.
Muszę jeszcze poczytaę.
Ostatnio zmieniony 2021-01-30, 23:21 przez waldek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Lutnictwo a podatki
Rozumiem tę chęę załapania się na 50% koszty uzyskania przychodu, ale ta interpretacja jest mocno nacięgana. Zgodnie z prawem umowa o Dzieło musi byę zawarta przed wykonaniem Dzieła, a nie post factum. Oczywiłcie można się dogadaę z klientem, że podpisze takę sfabrykowanę umowę, że zamówił gitarę jakił czas temu dokładnie z takę samę specyfikację jakę akurat lutnik ma na sprzedaż, ale to z prawem na pewno zgodne nie będzie. Nie zmienia to jednak faktu, że może byę skuteczne, pod warunkiem, że klient nie będzie skrajnym legalistę, nie wystraszy się, że bierze udział w fałszerstwie majęcym na celu oszustwo podatkowewaldek pisze: 2021-01-30, 16:54
Skłaniam się też ku temu, aby traktowaę instrumenty â??ze łcianyâ??, tzn te które nie powstały na konkretne zamówienie klienta, na równi z resztę instrumentów.
Trudno sobie wyobrazię sytuację, gdzie malarz maluje obraz na zamówienie, podpisuje umowę o Dzieło z przeniesieniem praw autorskich i korzysta z ryczałtu 50% - a nie może skorzystaę z ryczałtu, gdy ma klienta na gotowy obraz wiszęcy w galerii.
Moim zdaniem w takim wypadku też wystarczy umowa o Dzieło z przeniesieniem praw autorskich, po fakcie.
Podsumowujęc: istotę rzeczy, według mnie, jest utworzone Dzieło w rozumieniu ustawy oraz umowa z przeniesieniem praw autorskich. Te 2 warunki trzeba spełnię, a reszta to są technikalia.

Ps. W żadnej galerii kupujęc obraz nikt nie podpisuje umowy o Dzieło, jest to zwykła umowa kupna sprzedaży.
https://mojafirma.infor.pl/umowy-w-firm ... owego.htmlJakie są najważniejsze cechy umowy o Dzieło
Zarówno w orzecznictwie, jak i włród ekspertów prawa cywilnego od lat panuje zgodnołę co do tego, że umowa o Dzieło to umowa: (...) konsensualna, wzajemna, w której przyjmujęcy zamówienie zobowięzuje się do osięgnięcia w przyszłołci indywidualnie oznaczonego, samoistnego, obiektywnie możliwego a subiektywnie pewnego rezultatu pracy ludzkiej o charakterze materialnym lub niematerialnym.