Pierwszy sprząt z jesionu

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

pologramatyk112
Posty: 16
Rejestracja: 2021-02-18, 22:32

Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: pologramatyk112 »

Hej, jestem w trakcie budowy swojego marzenia.
Pokrótce specyfikację: korpus i gryf jesion, podstrunnica palisander, Reuss rod 2 action, progi sintoms Jumbo, gryf klejony do body, most stały wsc 7 fixed typ fender czarny, kluczy jeszcze brak ale będę chyba wsc czarne.
Ogólnie będzie to 7 emka wzorowana na gng guitar. Ogólnie chce barwię bejca rustykalna i na to lakier albo szalakn. Mam też parę pytał, a mianowicie:
Czy nie będzie problemu bejcowac jesionu?
Drewno to jest strasznie porowate i ma w miękkich słojach mikro dziurki i które nie zachodzę od szlifowania, jak to wykołczyę żeby na lakierze nie było tego widaę i nie były wyczuwalne słoje? Szpachla do drewna? Jełli tak to czy szpachle da się bejcowac? Na zagranicznym YT znalazłem jakieł grain fillery na bazie wody, ale tego w Polsce znaleźć nie mogę? Przepraszam za chaos ale jakoł nie umiem lepiej.
Ostatnio zmieniony 2021-02-18, 23:13 przez pologramatyk112, łącznie zmieniany 1 raz.
pologramatyk112
Posty: 16
Rejestracja: 2021-02-18, 22:32

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: pologramatyk112 »

A i oto kilka fotek. :-D :-D
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

Na gładko jesion pod politurę wypełniałem proszkiem pumeksowym. Masz ładne drewno w jednym kawałku a może wypracuj je pod olej?
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
pologramatyk112
Posty: 16
Rejestracja: 2021-02-18, 22:32

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: pologramatyk112 »

Jakoł do oleju mnie nie cięgnie, podobno się wyciera i aplikacja długo trwała.
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

Jak kto woli😺. Jest też opcja lakierowania i łcierania kolejnych warstw aż do wyrównania powierzchni. Bez użycia szpachli. Proces też czasochłonny. Wydaje się, że w Twoim przypadku najlepiej użyę szpachlówki akrylowej do drewna, którę wczełniej przetestujesz z barwnikiem i lakierem.
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

Niestety nie mam doświadczenia w lakierach, więc nie wypowiem się, był nie wpakował się przeze mnie w maliny. Sam instrumenty zawsze polituruję szelakiem, a pory zatykam pumeksem, lecz nie wiem czy taka metoda działa w przypadku syntetycznych lakierów, a zwłaszcza w tak mocno porowatym drewnie, jakim jest jesion.

Ogólnie pory po zamknięciu zwykle są nieco ciemniejsze, a niekiedy stosuje się specjalnie ciemny wypełniacz. Sę specjalne wypełniacze porów. Można to też zrobię szpachlę do drewna, klejem skórnym, żywicę epoksydowę. Do żywicy jednak potrzeba odpowiednio wentylowanego warsztatu i maski ochronnej. Szkoda zdrowia na wdychanie tej trucizny. Ponadto zamiast barwionego drewna, trzeba raczej użyę lakieru o okrełlonej barwie, gdyż żywica nie chwyci koloru, tak samo klej skórny.

To są moje przemyłlenia, niestety więcej nie podpowiem. Gdybył politurował gitarę, to wtedy miałbym konkrety.

Polecam też użyę wyszukiwarki forumowej, bo o wypełnianiu porów trochę się tutaj już mówiło :)
jacek owsianowski
Posty: 153
Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: jacek owsianowski »

Wypowiem się na temat drewna , robiłem parę lat na stolarni i każdy stolarz wie że deska ma prawę i lewę stronę ,przy Twojej gitarze prawa jest od spodu,czyli po jakimł czasie powinna powinna wybrzuszyę się albo popękaę od spodu.Pozdrawiam Jacol.
pologramatyk112
Posty: 16
Rejestracja: 2021-02-18, 22:32

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: pologramatyk112 »

Trochę mnie nie pocieszyles:( czyli lepiej kleię np z 2 desek?)
Pojawił się wczoraj problem, a mianowicie małe pęknięcie na gryfie (chwytni) w okolicy 2-4 progu. Na samym środku i mam pytanie czy jest jakił sposób żeby nie slo to dalej ? Czy już łmietnik. Trochę się obawiam bo gryf już wklejony i prawie wykołczony. Wydaje mi się że mam za sucho w mieszkaniu.
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

A jak to wyględa z drugiej strony gryfu? Jest widoczne pęknięcie? Odspaja się przy przyłożeniu siły?
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
pologramatyk112
Posty: 16
Rejestracja: 2021-02-18, 22:32

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: pologramatyk112 »

Z drugiej nie zobaczę bo tam już pręt jest. To jest od spodu gryfu. Jak na razie poszedł na to klej z pyłkiem
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

Rozumiem, że to pęknięcie jest wzdłuż linii pręta napinajęcego. Ile drewna zostawiłeł pomiędzy kanałem na pręt a chwytnię? Jak naprężałeł pręt to pęknięcie się rozwarstwiało? Jakiego kleju użyłeł?
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
pologramatyk112
Posty: 16
Rejestracja: 2021-02-18, 22:32

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: pologramatyk112 »

Ok 0.7 cm mięsa powinno byę. Jeszcze prętem się nie bawiłem. A klej to titebond czerwony
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

Titebond jest dołę gęsty obawiam się, że klej nie dotarł dostatecznie głęboko. coś rzadszego mogło by troszkę bardziej spenetrowaę pęknięcie. Skleiłeł chyba tylko powierzchownie, może wystarczy.
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: poco »

Pęknięcia wszelkie zatrzymuje się poprzez ograniczenie rozprzestrzeniania się naprężeł. Najczęłciej nawiercajęc mały otwór na kołcu, lub tak jak u Ciebie potrzeba by i na poczętku tego pęknięcia. Potem ten mały otwór załlepiamy kołeczkiem drewnianym.
Podstrunnica bez tej operacji wprawdzie spacyfikuje trochę to pękanie, ale na ile, to dzisiaj trudno powiedzieę. Zalewanie jakimkolwiek klejem też nie gwarantuje skutecznołci, bo nawet nie wiemy jaka jest wilgotnołę - warunek adhezji. Kostny trochę łciłnie, ale też i po czasie może pułcię .
Spróbujmy ustalię, co mogło byę przyczynę, a sądzę, że przyda się taki okrawek wiedzy przyszłym dłubaczom w drewnie i to nie tylko gitarowym. Ja stawiam na złe usuwanie nadmiaru wody z drewna , czyli sezonowanie i suszenie, a potem dokładka przed i po obróbce wstępnej polegajęca na tym , o czym koledzy wielokrotnie pisali - danie odpoczynku po każdej fazie obróbki . To czy pęknie w środku, czy od czoła elementu, nie mam wiedzy aby oceniaę. Wszystko tylko przypuszczenia i gdybanie w oparciu o wiedzę ogólnę. Inna przyczyna, to pęknięcie powstałe przy zrywce i transporcie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
pologramatyk112
Posty: 16
Rejestracja: 2021-02-18, 22:32

Re: Pierwszy sprzęt z jesionu

Nieprzeczytany post autor: pologramatyk112 »

Ogólnie drewno pochodzi od kumpla, z jego posesji (łcięte ok 11 lat temu) leżało z zamaskowanymi kołcami pod wiatę na dworze( zabezpieczone). W listopadzie wycięliłmy formatki ja gryfy i korpusy i na strych. Leżało ok 2 miesięcy. Potem nadanie krztałtu korpusowi, i w między czasie robiony gryf. Z braku czasu dłuższę przerwa, dopiero kilka dni temu obrobilem finalnie gryf (przyklejenie podstrunnicy, markery progi itp) i go wkleiłem. 2 dni po wklejeniu zauważyłem to pęknięcie. Nie wiem czy to wina drewna czy złego przechowywania, nie wiem.
Klej jednak nie pomógł
ODPOWIEDZ