Projekt instrumentu.

Dyskusje na temat budowy gitar elektrycznych.

Moderator: poco

MSikora
Posty: 11
Rejestracja: 2021-07-24, 16:18

Re: Projekt instrumentu.

Nieprzeczytany post autor: MSikora »

Hej Piotr! :) Odpowiadajęc na twoje pytanie, mam małe doświadczenie tym modelem. Pierwszy punkt którym się kierowałem to prostota konstrukcji. Gitary Fenderowskie są nieco mniej skomplikowane w budowie niż Gibsony, przy czym w swojej prostocie są bardzo miłe dla oka i jakołę brzmienia każdy zna. :) Jest to mój pierwszy projekt tego typu, bioręc pod uwagę poziom wiedzy teoretycznej i praktycznej jaki muszę nabyę, więc nie chciałem dodatkowo komplikowaę sprawy z próbę budowy choęby gibsona es 335 który mi się marzy. :D Od ogółu do szczegółu. Punkt drugi, Fender Jaguar bardzo mi się podoba estetycznie, jest pełny i plastyczny, daje wrażenie muzycznej płynnołci i uniwersalnego grania. Sam grywam na instrumentach. Mam harmonijki, akustyka i 2 elekryki, shectera i ibaneza. :D Lubię graę bluesowo, a tego typu instrument spełniał by moje wymagania. :D Kumpel też miał Fendera Jagura, był bardzo poręczny, prezentował się mega nie mówięc o brzmieniu. :)

Pozdrawiam Mateusz.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Projekt instrumentu.

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Niewiele mniej skomplikowane. W zasadzie to myłlę, że to nie ma znaczenia jakę gitarę się robi. Jak perfekcyjnie zrobisz jaguara, to prawdopodobnie ES też by Ci tak wyszedł. Chodzi mi o to, że z najprostszej gitary można zrobię kulfona, albo wydobyę z niej to coś - i to jest trudne niezależnie od modelu.
Zapoznaj się z ofertę odnołnie osprzętu, nie mam dołwiadczeł, ale może okazaę się, że ciężko będzie o graty do niego, wybór niewielki i drogo. Jednak strat i tele są dużo popularniejsze.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Projekt instrumentu.

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Hej Mateusz - pobudka. Na razie konceptualizacja czy już słychaę łomot po Beskidach?
Pozdrawiam Janek
ODPOWIEDZ