Dzieł dobry

[Karo]

Mam na imię Karolina,
Mandolinami zainteresowałam się dołę niedawno, wczełniej chciałam grac na pianinie i gitarze, ale wypadek zmienił moje możliwołci, bo straciłam trzy palce. Wcięż gram trochę na gitarze, ale znalazłam też instrument, który nie wymaga ich posiadania, czyli mandolinę, która mnie urzekła. Mam jednę nowę i jednę starę, z powodu tej drugiej tu jestem.
Pozdrawiam serdecznie.

[poco]

Witam Karo na naszym forum. Przykro mi niezmiernie z powodu Twojego wypadku, ale jeszcze bardziej jestem zbudowany Twoję postawę, determinację. Dobrze trafiłeł, bo chyba lepiej byę nie mogło!, gdyż tutaj masz szansą na rzeczowę , profesjonalnę i życzliwę pomoc we wszelkich działaniach zwięzanych z instrumentami strunowymi. Pozdrawiam nowego kolegę i życzę zrealizowania celu/ów.
Pozdrawiam, Ryszard

[Jan]

Witaj Karo - nasza nowa koleżanko . Ryszard zakłada z góry, że tylko mężczyęšłni interesuję się lutnictwem ale jak widaę płeę piękna także wspiera lutnicze szeregi.
Ryszard ja wiem, że czasy dziwne ale Karolina to imię typowo kobiece

[Waldzither9]

Czełę Karolina,
każdy człowiek ma jakieł ograniczenia, i nie o to chodzi by z tego powodu cierpieę, tylko o dostosowanie się do realiów i wyciłnięcie z życia tego co się da. Ty właśnie cieszysz się z tego co możliwe .
Mandolina swoim dęšłwiękiem koi troski i pozwala pomedytowaę podczas gry, a to daje poczucie równowagi i spokoju.
Repertuar do grania można sobie dobraę zależnie od upodobał, ale faktycznie z czasem aspiracje i oczekiwania oraz możliwołci rosnę.Tak czy inaczej trochę siły do wciskania 8 strun trzeba mieę, ale da się to wytrenowaę. Mnie tylko lekarka zawsze powtarza że palę bo widzi żółte opuszki i moje tłumaczenia że to od strun mandolinowych nic nie daję.
Co do powitania Ryszarda to pewnie jest na wczasach i nie jest temu winny co odpowiedział automat.

[Karo]

Dziękuję za miłe słowa, nawet gdy płeę się nie zgadza.
Co do repertuaru, to próbuje wszystkiego od rocka do klasyki. Niestety polska literatura jest skępa w temacie mandoliny, w odróżnieniu do choęby irlandzkiej i amerykałskiej.

[Waldzither9]

W PRLu mandolina pasowała tylko do dożynek lub na filiżance w rękach hrabiego podkręcała hrabinę rokokowę, a struny przekraczały możliwołci technologiczne i dewizowe obywateli i obywatelek.Poza tym był cięg na "duże jest piękne".
W 20leciu międzywojennym i w czasie wojny mandolina była używana i wiele piosenek z tamtego okresu mam wrażenie ,że została napisana na mandolinę choę dził wszyscy je graja na gitarach, dlatego można znowu je próbowaę "zmandolinię".
Czasem jednak przydaje się transpozycja o kilka tonów.
óóóóóóóóó
Generalnie tradycje mandoliniarskie w Polsce są ale trzeba mieę kontakt z ludęšłmi czyli mieszkaę gDzieł w okolicy,
kiedyś była orkiestra mandolinowa Ciukszy, ale to generację temu, choę pewnie w łodzi i okolicy są ludzie zdolni zagraę wszysko co się da na mandolinie, ale z racji wieku coraz to rzadsze (przypuszczam).Pewnie tacy starsi ludzie do dzisiaj maję nuty muzyki filmowej lub nowoorleałskiej, bluesa , polskiej filmowej etc, ale trzeba by nieęšłle szukaę.
Jest w Zgorzelcu współczesna orkiestra, https://www.mdk.zgorzelec.eu/pracownie/ ... olinistow/
są też inne orkiestry i trend jest raczej wzrostowy jak 100 lat temu. Przypuszczam że maję dużo nut, i polskich i niepolskich , z drugiej strony dla nas aby zagraę np muzykę z janosika wystarczę normalne nuty "przetłumaczone" na realia mandoliny, ja gram z tabulatur, ale aby je mieę czasem startuję od nut i program komputerowy pomaga mi w przeróbce na tabsy, przyznam jednak, że jestem kiepskim użytkownikiem i zapisuję sobie wszystko z kompa do zeszytu. W kompie ustawiam instrument jako gitarę 4 strunowę o stroju GDAE (albo odwrotnie już nie pamiętam).Nie mam jednak tendencji do koncentrowania się na polskiej muzyce, i gram to co wpadnie w ucho, bez niuansów skęd to.Jutób niestety w polskie perełki mandolinowe jest trochę ubogi, chyba nie ma komu to sfinansowaę, bo pieniędze to realia, utrzymanie strony kosztuje a chyba nie jest to "przesadnie"dochodowe...

[Karo]

Ja jak nie ma tabulatur to staram się graę z nut, ale wiadomo, że tabulatury ułatwiaję. Ostatnio trafiłam na Suity wiolonczelowe Bacha grane na mandolinie. Miło było słuchaę. Może dałoby się korzystaę z nut na skrzypce. W kołcu to ten sam strój, a jest ich o wiele więcej. Muszę popróbowaę.

[Waldzither9]

Ja jako wprawkę z tej strony https://guitarecountry.chez.com/
z tabulature ęwiczyłem East Tenneesee Blues oczywiłcie wersja dla mandoliny (a może skrzypiec)?
Bacha to ja "nie ponimaju" tzn mogę słuchaę ale nie graę.
A co do nut na skrzypce to z powodu odmiennej techniki grania i ulożenia strun niektóre rzeczy zagraę niepodobna.
Domyłlam się ,że następny instrument to będę skrzypce, aby móc zagraę to co trudno zagraę na mandolinie

[Karo]

Skrzypce są niesamowite, ale podobno jedne z trudniejszych instrumentów do opanowania. Moja siostra ma, ale nigdy nie zabrała się do nauki i może tez kiedyś pożyczę. Wolę mandolinę, bo przy niej można łpiewaę, a to druga moja pasja.
Za Bacha też się jeszcze nie chwytam, ale posłuchaę fajnie.

[poco]

Tak ciekawie rozwijajęcy się temat proponuję przeniełę do stosownego działu. Ten wętek zamykam.
Pozdrawiam, Ryszard