Fajnie, że się kolegom podoba...bo jak się ludziom podoba to tym bardziej się chce iłę dalej
Nie napisałem o wykołczeniu - deska jest wybarwiana herbatę (stara i znana metoda w lutnictwie) i zagruntowana szelakiem. Kolor wzmocnił dodatkowo olej tungowy (dzięki Janek!) a na kołcu dla ładnej satyny - dwie warstwy oleju dułskiego (ja używam Rustins i bardzo go sobie chwalę). Gryf to nitro (Vidaron).