podłokietnik gitary klasycznej

Opisy interesujęcych rozwięzań , komentarze tychże itd...

Moderator: Jan

Bogdan C.
Posty: 20
Rejestracja: 2023-02-12, 10:16

podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Bogdan C. »

Szanowni Koledzy,
czy ktoł może mi podpowiedzieę jak powinno wyględaę prawidłowe zintegrowanie podłokietnika z gitarę klasycznę ?
Bogdan C.
Bogdan C.
Posty: 20
Rejestracja: 2023-02-12, 10:16

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Bogdan C. »

Jakoł żadnej podpowiedzi nie widzę, więc może doprecyzuję pytanie: Chodzi mi o metodę zamocowania podłokietnika do budowanej gitary klasycznej. Sam podłokietnik planuję typu stosowanego przez Smallmana. Wklejenie go zamiast fragmentu bindingu wydaje mi się zbyt słabe. Może nie mam racji ? A jełli mam, to jak najlepiej to wzmocnię ? Wcięę się głębiej w kerfing, czy zastosowaę jakieł wzmocnienie od łrodka pudła ? Jakoł to na pewno rozwiężę, ale podpowiedęšłby się przydała. Bogdan C.
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

Bogdanie, nie miałem nigdy w ręku gitary z podłokietnikiem, ani nie zgłębiałem techniki ich budowy. Szybko jednak spojrzałem jak to wyględa i sposób montażu jest bardzo prosty - podłokietnik jest przyklejony do bindingu i ewentualnie małego obszaru płyty wierzchniej, który jednak nie wykracza poza szerokołę wiełca łęczęcego od wewnętrz wierzch gitary z bokami.

Podłokietnik na pewno trzeba przykleię na już politurowanę lub lakierowanę gitarę. Ważne żeby powierzchnie klejenia były surowe i pozbawione wspomnianych powłok.

O wytrzymałołę bym się nie bał. To łukowaty element z twardego drewna, który po użyciu odpowiedniego kleju powinien w teorii nawet usztywnię cały rejon. Ważny jest docisk na całej długołci podłokietnika w trakcie klejenia.

PS. jakę budujesz gitarę? Masz jakieł plany lub zdjęcia?
Bogdan C.
Posty: 20
Rejestracja: 2023-02-12, 10:16

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Bogdan C. »

Czełę,
Dzięki za to info. Też zgłębiałem temat i jednak na wyczucie sądziłem, że takie połęczenie może byę za słabe. Ale pewnie masz rację. Dotęd nie stosowałem podłokietników, ale dostałem zlecenie na zindywidualizowanę gitarę od wymagajęcego gitarzysty i to był jeden z jego warunków. Co do moich gitar - buduję tylko klasyki, top łwierkowy, body różnie ale zwykle sapella, podobnie szyjka. Pracuję bez połpiechu, bo z tego nie żyję. Powstało dotęd 8 instrumentów, 9-ty w budowie, ta zamówiona będzie 10-ta. Zobaczyę częłę można na facebook.com/Pracownia Gitar CB. Załęczam parę zdjęę ostatnio ukołczonej - ciekaw jestem Twojej oceny, choę oczywiłcie może ona dotyczyę tylko wyględu a nie dęšłwięku itp.
Bogdan C.
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Witaj. Jezeli chodzi o poddlokietniki to mozesz go doklejac po politurze lub zrobic duzy i szeroki kerfing i wyprofilowac go z ladnego wstawionego drewna. Widzialem takze podlokietniki mocowane na magnesy. Od wewnatrz wklejasz magnesy i w podlokietniku tez wklejasz. Taki podlokietnik mozna zdejmowac.
Tak ze sa rozne rodzaje podlokietnikow i kazdy nieco inaczej sie mocuje.
Pozdrawiam Janek
Bogdan C.
Posty: 20
Rejestracja: 2023-02-12, 10:16

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Bogdan C. »

Czełę. Myłlę o podłokietniku na stałe zintegrowanym z gitarę, wyniesionym nad płytę, ale nie o łciętej krawędzi pudła z odpowiednia wstawkę, jełli to masz na myłli. Rozwięzanie które wczełniej wskazał Sebastian (przyklejenie na krawędzi topu, na płasko) jest oczywiłcie najprostsze i pewnie wystarcza. Może jednak asekuracyjnie spróbuję zrobię "schodek", wycinajęc kawałek bindingu ? Pewnie najpierw wypróbuję jednak to najłatwiejsze - mam starę gitarę, moje Dzieło sprzed wielu lat i chyba na niej to przetestuję.
Bogdan
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Koniecznie wstaw zdjecia i zrob jakęł relację z pewniłcię będzie to przydatna relacja dla innych.
Pozdrawiam Janek
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: poco »

Sebastiani ma rację. Takie zamocowanie podłokietnika niczym nie grozi o ile jest poprawnie wykonane. To jest mechanika konstrukcji i jak na spokojnie rozważysz, temat, to zgodzisz się z tym. Szkoda czasu na wymyłlanie prochu, chyba, że tylko w ramach ęwiczenia i opracowania własnego rozwięzania. Co do Smallmana, to jego konstrukcje i funkcje poszczególnych detali są łciłle skoordynowane i od siebie zależne. Tak, że można próbowaę przeszczepię jego rozwięzanie, ale nie ma gwarancji, że będzie nam odpowiadaę.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Bogdan C.
Posty: 20
Rejestracja: 2023-02-12, 10:16

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Bogdan C. »

więc zrobiłem przymiarkę w postaci podłokietnika do mojej starej gitary, zbudowanej pewnie ze 30 lat temu. Jednak asekuracyjnie zastosowałem połęczenie wręgowe, sfrezowujęc w tym celu kawałek bindingu. Spróbuję zamiełcię zdjęcia, choę ostatnio coś z tym mi nie wyszło. Ale ciekaw jestem Waszych uwag.
pozdr
Bogdan
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Jan »

No i super czekamy zatem na relację.
Pozdrawiam Janek
Bogdan C.
Posty: 20
Rejestracja: 2023-02-12, 10:16

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Bogdan C. »

No to kontynuuję. Spróbuję też zamiełcię zdjęcia, ale jak ostatnio próbowałem, skołczyło się zawieszeniem strony i resetem.
20230717_133858 -1.jpg
20230717_133923=1.jpg
20230717_134156-1.jpg
20230802_180243-1.jpg
pierwsze 4 zdjęcia to podłokietnik osłaniajęcy głównie płytę górnę, wyniesiony nad nię ok 2 mm, wklejany na wręg w miejscu sfrezowanego bindingu. Wykonany z marenti, olejowany. Lekki, wygodny. Ale poproszono mnie o wykonanie innego typu - osłaniajęcego bok gitary, a płytę tylko przez pogrubionę, wyniesionę krawędęšł. Wg zamawiajęcego, to wystarczajęce , a komfort gry znacznie większy. Ok, więc go zrobiłem, choę technicznie to trudniejsze zadanie. Wkleję go na oczyszczonej z lakieru krawędzi, częłciowo na płycie (w zasięgu grubołci kerfingu) częłciowo na boku. Wykonany z drewna brzozy, zaolejowany zabarwionym olejem lnianym.
20230722_142851-2.jpg
20230722_143015-2.jpg
[attachment=0]20230802_180330-2.jpg
.
Jak oceniacie te Dzieła ?
Bogdan
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: poco »

Powiem, a raczej napiszę tak. Brzoza nie jest najlepszym drewnem na takie spore elementy, ponieważ pracuje często nieprzewidywalnie . Nie dotyczy klejonki. Lepszy , o wiele, był by tu klon, jawor. Wprawdzie miejsce łęczenia jest sztywne konstrukcyjnie , to nie mam pewnołci, czy brzoza nie będzie tworzyę naprężeł. Zauważ, że bardzo mało jest elementów instrumentów wykonanych z tego gatunku drewna. Włałnie z powodu jego niestabilnołci. Głównie jest materiałem na sklejki lub opał - pomijam papier. Byę może brzoza karelska lub brzozy rosnęce w innej strefie klimatycznej nie są takie kapryłne.
Też czekam na ocenę tego rozwięzania z ust muzyka . Nie wiem jaki jest Twój warsztat w temacie klejów, ale -bez urazy !- radził bym jednak klej skórny lub Titebond Oryginal. Inne są do drewna , ale nie do instrumentów. Glutenowy i ten titebond gwarantuję odwracalnołę .
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Samo wykonanie ok. Jak najbardziej zrobione jak należy ale całkiem spory ten element i tu prołba o informację czy nie zmienił w żaden sposób dęšłwięku instrumentu?
Pozdrawiam Janek
Bogdan C.
Posty: 20
Rejestracja: 2023-02-12, 10:16

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: Bogdan C. »

A więc po kolei: Moim zdaniem brzoza jako materiał konstrukcyjny jest niezła ale niedoceniana. Mówię to jako technolog drewna,bo tym jestem z zawodu. Ma przyzwoitę wytrzymałołę i sprężystołę w stosunku do ciężaru włałciwego, łatwo się obrabia. Ewentualne problemy z pracę drewna mogę wynikaę będęšłze zbyt krótkiego sezonowania po suszeniu, będęšłz układu włókien - drewno musi byę prostosłoiste. W każdym razie brzoza jeszcze mnie nie zawiodło, choę zgadzam się, że klon byłby równie dobry lub lepszy. Na pewno nie nadaje się natomiast brzoza karelska, bo jej wartołę wynika z kompletnie pogmatwanego układu włókien i drobnych sąków - jest bardzo dekoracyjna, ale nie konstrukcyjna. Byłaby doskonała na okładzinę główki albo na rozetę. Co do wpływu podłokietnika na konstrukcję gitary i jej dęšłwięk: doklejenie na łuku pudła łapie tylko jego krawędęšł. Podłokietnik nie dotyka boku poza węskim pasmem na samej krawędzi - nie przekraczajęcym szerokołci kerfingu. Podobnie na płycie - pole sklejenia ma 5 mm szerokołci, czyli też nie narusza obszaru płyty odpowiedzialnego za dęšłwięk.Nawiasem mówięc, w mojej ocenie instrument brzmi łwietnie, ale zobaczymy czy klient podzieli to zdanie. Co do kleju - oczywiłcie użyłem odwracalnego - Titebond Hide Glue. Innych niż ten i tradycyjny skórny nie używam, chyba, że do warstwowego sklejenia szyjki - wtedy to Gorilla Glue.
Sam podłokietnik robi wrażenie masywnego, i trochę taki jest (na wyraęšłne życzenie klienta), ale bez przesady - jego grubołę to 5 do 8 mm. Oczywiłcie instrument przez niego jest cięższy, ale za to bardzo wygodny - i o to chodziło. Kilka słów o samej gitarze: płyta to łwierk europejski, profilowana grubołę, lekko sferyczna, z wachlarzowym układem belek. Boki, dno i szyjka wykonane z litej sapelli pasiastej, z tym, że szyjka z usztywniajęcę wklejkę jesionowę. Główka oklejona kopalnym dębem (bręzowym i czarnym) z kilkoma ozdobnymi wstawkami. Podstrunnica 20-to progowa, z hebanu brazylijskiego (poprawnie to drewno gombeiera, ma zresztę kilka nazw) Mostek 12-to otworowy. Siodełko i podstawek to oczywiłcie kołę, z wykonanę indywidualnie dla każdej struny kompensację. Tyle w dużym skrócie
Pozdrawiam
Bogdan
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: podłokietnik gitary klasycznej

Nieprzeczytany post autor: poco »

No i jest to, co miało byę. Bardzo ciekawie rozwięzane i dokładnie. Co do brzozy , jako drewna konstrukcyjnego. W krótkich odcinkach zdaje egzamin, ładnie się barwi, lakieruje. Przy dłuższych , niestety mało stabilna, kręci, krzywi. Przy amatorskich konstrukcjach tylko na krótkę metę - piszę to z pozycji użytkownika tego gatunku drewna. Toczenie w drewnie -tak, najlepiej klejonka, nogi do stołów/ ław , trzonki narzędzi, gałki, itp. W żadnym zakładzie stolarskim , ani przemyłle meblarskim litego drewna brzozowego nie stosowano - nic mi na ten temat nie jest wiadomym, a Radomsko jest zagłębiem (obecnie ok 700 zakładów zarejestrowanych). Nawet na okleiny wewnętrznych płaszczyzn meblowych - dużo sąków, przerwał. Stęd mój sceptycyzm w tej kwestii :-D Wracajęc do podłokietnika, to wydaje się byę pożędanym detalem, chociaż mało docenianym. Wszak brak kontaktu przedramienia z pudłem powinien wpływaę na walory akustyczne instrumentu - porównuję go do podbródka skrzypcowego , ale sam nigdy nie miałem okazji stosowaę to rozwięzanie - nie jestem muzykiem zawodowym. Podziel się swoimi odczuciami zwięzanymi z tym rozwięzaniem, to nałwietli to trochę temat. Dla mnie najważniejsze jest to, że Twoje rozwięzanie nie ingeruje w geometrię pudła, co zapewne jest ważne, ale tu przydało by się badanie porównawcze.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ