fotorelacja - kontrabas akustyczny
Moderator: Jan
fotorelacja - kontrabas akustyczny
zabralem sie w koncu za swoje podstawowe narzedzie pracy z wielka dozę niesmialosci i strachu czy aby nie zepsuje go bardziej, jak sie okazuje nie zepsulem...
- Załączniki
Kilka pytał.
Kto wyprodukował ten kontrabas??
Czy ten klocek w środku to sosna??
Czy przykleiłeł już gryf??
Jełli nie to przemyłl najpierw dokładnie system docisku. Zamocuj go najpierw na sucho a dopiero potem wszytko rozbierz i klej.
Bardzo ważne jest to więzanie bo dzięki niemu po częłci drgania przekazywane są na pudło.
Widzę że napisałem za póęšłno, jak wyszło klejenie??
Brak mi tam docisku w osi gryfu.
Pozdrawiam
Kto wyprodukował ten kontrabas??
Czy ten klocek w środku to sosna??
Czy przykleiłeł już gryf??
Jełli nie to przemyłl najpierw dokładnie system docisku. Zamocuj go najpierw na sucho a dopiero potem wszytko rozbierz i klej.
Bardzo ważne jest to więzanie bo dzięki niemu po częłci drgania przekazywane są na pudło.
Widzę że napisałem za póęšłno, jak wyszło klejenie??
Brak mi tam docisku w osi gryfu.
Pozdrawiam
produkcja czeska okolo 1950roku, sklejka.
klocek faktycznie wyglada na sosne, ale nie jestem wybitnym znawca tematu jezeli chodzi o rozpoznawanie drewna, moze ktos z wieksza wiedza to bedzie w stanie okreslic.
przykleilem juz gryf. spasowalem na sucho, scisnalem, sprawdzilem czy dobrze trzyma czy jest w odpowiedniej pozycji, potem kleilem.
wiem ze jest to wazne dlatego mi zalezalo na bardzo dokladnym spasowaniu gniazda z gryfem. wyszlo dobrze, ale nie zakladalem jeszcze strun bo robilem renowacje podstrunnicy, kolejne zdjecia niedlugo
klocek faktycznie wyglada na sosne, ale nie jestem wybitnym znawca tematu jezeli chodzi o rozpoznawanie drewna, moze ktos z wieksza wiedza to bedzie w stanie okreslic.
przykleilem juz gryf. spasowalem na sucho, scisnalem, sprawdzilem czy dobrze trzyma czy jest w odpowiedniej pozycji, potem kleilem.
wiem ze jest to wazne dlatego mi zalezalo na bardzo dokladnym spasowaniu gniazda z gryfem. wyszlo dobrze, ale nie zakladalem jeszcze strun bo robilem renowacje podstrunnicy, kolejne zdjecia niedlugo

Jakim klejem kleiłeł?. To może byę nie sosna , ale łwierk rezonansowy. Co do uwagi popika odnołnie tego docisku dodatkowego, to racja. ale to się robi lepiej robięc "ramę", czyli dwa pręty gwintowane po obu stronach pudła, które łęczę dwie "belki" poprzeczne oparte na stopce gryfu i punkcie gdzie jest nóżka - nóżka może byę w środku "belki" , a belka poprzez elastyczna podkładkę styka się z boczkiem pudła w tym miejscu. Dociłniesz, jak będziesz chciał i nic się nie przesunie jeżeli dodatkowo zrobisz takie dociłnięcie jak na zdjęciach.. Będziesz naprawiał powłokę lakieru czy robił nowę? Pogadaj z popikiem, ma już jakieł doświadczenie w tym temacie, a myłlę, że i palisander się podłęczy. Mocna grupa pod wezwaniem.
Pozdrawiam, Ryszard

via vita curva est
klej skórny na goręco. zanim kleilem sprawdzilem jak sie zachowuje mocowanie tasma byla zaczepiona o mocowanie nozki. docisk "na oko" okolo 140kg. dodatkowo zlapane z gory nic sie nie ruszalo. jutro zakladam struny wiec bedzie wiadomo czy nic nie spartolilem.
bede calosc lakierowac. szukam tylko inspiracji co do rodzaju lakieru badz politury.
bede calosc lakierowac. szukam tylko inspiracji co do rodzaju lakieru badz politury.
wyszlo wszystko tak jak sie tego spodziewalem a nawet lepiej. moze nie wyglada to jeszcze jak dobry instrument, ale po zalozeniu strun i szarpnieciu kilku dzwiekow spadly mi kapcie. zaczne od tego ze sustain wydluzyl sie, i to bardzo ! do tego pojawilo sie sporo wysokiego srodka i gory ktorego mi brakowalo. kolejnym etapem bedzie pozbycie sie starego popekanego lakieru i zastapienie go nowym. podziele sie rowniez i tym doswiadczeniem.