Przeględajęc różne strony netu natknęłem się kilkakrotnie na stosowanie komputera jako ustrojstwa do badania przebiegów akustycznych do różnistych celów. Ponieważ jestem laikiem od tych spraw pomyłlałem, że przecież jest wielu "kumatych" na forum i podpowiedzę jak ten hi-tech wykorzystaę do diagnostyki lutniczej, czyli np. "opukujęc" płytę rezonansowę podlanej, deski wiosła i obserwujęc obraz na ekranie, czego należało by się doszukiwaę w nim i jak go interpretowaę z korzyłcię dla wykonywanego obiektu.
Zapraszam do wymiany myłli, a możemy sobie "stworzyę" darmowe narzędzie, no powiedzmy tanim kosztem, bo brakuje tylko oprogramowania lub wskazówki, który z dostępnych darmowych można wykorzystaę do tych celów. Jeżeli ktoł ma na swoim koncie popełnienie takowego, posiada wykresy, wydruki itp. , a dodatkowo opisze swoje spostrzeżenia w oparciu o nie, będzie to super sprawa. Chodzi mi o to, że z wiekiem dostaje się "gumowych uszu" i coraz trudniej wychwycię pewne niuanse, które mikrofon wyłapie, a komp zarejestruje.
Pozdrawiam, Ryszard
wykorzystanie komputera
Moderator: Jan
wykorzystanie komputera
via vita curva est
Juz samo "badanie" materialu do budowy dechy lub gryfu daje niesamowite pole do popisu .
Potrzebny nam jest przetwornik piezo podlaczony do kompa poprzez jakis zgrabny interfejs (po polsku miedzymordzie). Kilka kamertonow o roznych dzwiekach.
Im wiecej tym bardziej kompleksowe badanie drewna jest mozliwe.
Deska ktora bedzie analizowana dostaje piezo w miejscu pozniejszego mostka . Nagrywamy spektrum kamertonu bezposrednio a potem przytykajac go roznych punktow dechy. jak material przewodzi fale dzwiekowe jest zapisane i uwizualnione w programie nagrywajacym. Rzecz powtarza sie kamertonami o innych tonach. badanie pozwala nam na stworzenie pelnej charakterystyki materialu.Ale Uwaga!!!! Rzecz ma sens wtedy , gdy z dziesieciu roznych desek mozemy wybrac ta najlepiej przenoszaca dzwieki. Wlasciwie sprawa dla bogatych , bo co sie zrobi z reszta ?
oczywiscie mozna ten eksperyment zrobic bez kompa , niejako na sluch , ale pamietajcie ucho sie meczy a komp i spektrogram nie klamie.
Milej zabawy zycze...
Potrzebny nam jest przetwornik piezo podlaczony do kompa poprzez jakis zgrabny interfejs (po polsku miedzymordzie). Kilka kamertonow o roznych dzwiekach.
Im wiecej tym bardziej kompleksowe badanie drewna jest mozliwe.
Deska ktora bedzie analizowana dostaje piezo w miejscu pozniejszego mostka . Nagrywamy spektrum kamertonu bezposrednio a potem przytykajac go roznych punktow dechy. jak material przewodzi fale dzwiekowe jest zapisane i uwizualnione w programie nagrywajacym. Rzecz powtarza sie kamertonami o innych tonach. badanie pozwala nam na stworzenie pelnej charakterystyki materialu.Ale Uwaga!!!! Rzecz ma sens wtedy , gdy z dziesieciu roznych desek mozemy wybrac ta najlepiej przenoszaca dzwieki. Wlasciwie sprawa dla bogatych , bo co sie zrobi z reszta ?
oczywiscie mozna ten eksperyment zrobic bez kompa , niejako na sluch , ale pamietajcie ucho sie meczy a komp i spektrogram nie klamie.
Milej zabawy zycze...