Gov't Mule we Wrocławiu

Na każdy temat ...

Moderator: poco

popik10

Gov't Mule we Wrocławiu

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Przyjechali chłopaki "pod mój dom" to jak było nie obejrzeę :-D
No i odbył się koncert marzenie.
Esencja muzyki dla niektórych, dla innych rzępolenie. Dla mnie wielka radołę.
Normalni Panowie zagrali w nienormalny sposób. Niestety nie mam daru ubierania w słowa, dla tego kilka zdjęę i muzyka.

Relatywnie mały klub Eter z dobrym nagłołnieniem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Więcej zdjęę pod adresem >

A łcieżki z całego koncertu można posłuchaę tu >

Jeszcze kilka filmików:

1 >
2 >
3 >

Zachęcam i pozdrawiam
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Ponadto pozwolę sobie zareklamowaę (zaznaczam, nie mam żadnych profitów :lol:)
W centrum Polski mały klub z "zajefajnę niszowę muzykę".
Stronka klubu Bogart >
Mała wieł koło Radomska, a jak zobaczycie kto tam grał to bierze człowieka małe zdziwienie.
Sam byłem na kilku koncertach, salka mała kameralna klub odjazdowy, a atmosfera rewelacyjna.

Jak ktoł ma nie daleko na bank warto pojechaę.
Rysiu to powinien byę tam stałym gołciem :-D
Pozdrawiam
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Dla mnie było zaskoczeniem, kiedy się o aktywnołci klubu dowiedziałem i to z audycji radiowej.
Miejscowołę Gomunice przy starej trasie W-wa/Kraków, dogodny dojazd i zjazd z "Gierkówki" tak w Radomsku -12 km, jak i w Kamiełsku - 3km.
Lokal znajdujęcy się włałciwie historycznie rzecz bioręc we wsi Wojciechów, ale terytorialnie obecnie w Gomunicach.
Gomunice w okresie przedwojennym były swoistę oazę wypoczynkowę dla bogaczy z Radomska i z tego okresu zachowały się jeszcze budynki pełnięce wtedy rolę pensjonatów.
Dawniej był tam duży zakład tworzyw sztucznych zwany Cefol ERG-Wojciechów, a jeszcze przed wojnę zakład mebli giętych, ale radosna twórczołę braci solidarnołciowej skutecznie go zlikwidowała, a częłę pomieszczeł ,w których obecnie miełci się klub kiedyś była własnołcię Cefolu i miełciła się tam przychodnia przyzakładowa/ w sąsiedztwie klubu zachowały się drewniane budynki mieszkalne wybudowane dla pracowników fabryki mebli nazywane przez miejscowych czworakami/.
Poczętki klubu nie były rewelacyjne i dziwię się, że nie padł jak większołę tego typu placówek, bo kiedy tam bywałem nie widywałem za wielu birbantów. Jednym słowem bryndza była. Z tej to przyczyny odpułciłem sobie ten przybytek, a teraz trzeba będzie przeprosię za brak wiary.
Sędzę, że to zasługa właściciela, że coś tam się dzieje i to jest dla mnie zaskok. Przyzwyczaiłem się i to ułpiło moję czujnołę, do upadków tego typu przedsięwzięę min. w sąsiednich Wrzoskach /2km od Bogarta/ oraz w Radomsku, gdzie na bazie kina będęcego we władaniu OSP próbowaliłmy stworzyę klub z ambicjami muzycznymi, gdzie na bazie sali kinowej przystosowanej do podwójnej funkcji można było zrobię doskonałę scenę muzycznę. Co z tego, skoro baranie łby ze straży będęcej w orbicie PSL zniszczyli lokal zanim powstał, wymawiajęc umowę najmu. Zarzędca zażyczył sobie haraczu za to , że w ogóle wyrażono zgodę na adaptację. Filmów mamy tam po dził Dzieł jak na lekarstwo, a muzyki wcale. Trzeba było sprzedaę kompletne profesjonalne nagłołnienie , ołwietlenie itd., a włożone w przedsięwzięcie duże prywatne pieniędze kilku osób przepadły. Nóż się w kieszeni otwiera i przestaje się chcieę. Typowy przykład psa ogrodnika. Sam nie zeżre i drugiemu nie da.
No cóż, mali ludzie maję małe móżdżki.
Nie uwierzę, dopóki nie zobaczę co się dzieje w klubie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Fajniutkie....! : Kawał sooooooooooooooolidnej dobrej , rockowej muzyki na starych , dobrych brzmieniach i riffach... Zagrywki, dobre stare brzmienie... fantastystyczny wocal...!!! I to co ,, wieje z sceny " w stary, dobry sposób .... Ciary na plecach do rana.....!!!!
podstawa to dokładność
glee
Posty: 15
Rejestracja: 2012-06-22, 09:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gov't Mule we Wrocławiu

Nieprzeczytany post autor: glee »

popik10 pisze: kilka zdjęę i muzyka.
a więc to Ty byłeł tym facetem z szarę lufę! :-) Szkoda że nie wiedziałem, bo może byłmy zadzierzgnęli :-). Swoję drogę widownia nie dopisała w stu procentach. Ludzie nie wiedzę, co dobre...
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Glee. To nie sprawa tego, że ludzie nie wiedza co jest dobre, a raczej informacji/marketing. Kto przy zdrowych zmysłach przypułci, że taka kapela będzie grała w tak małej dziurze. Większołę potraktowała to jako kaczkę dziennikarskę. Tak myłlę. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Ważne, że byli i pokazali co potrafię, a szczęłciarze mogli zobaczyę :-D
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ