popik10 pisze:Tylko tu mówimy o klasyku, a tu już wzmocnienia nie ma.
Bije się w piersi!! Nie doczytałem,że to Alvaro co i tak nie zmienia faktu,że przy mocnych biciach dużo gitar brzęczy. Mieliłmy w zespole fendera cde-60 (akustyk) i tez jak sie porzędnie pier... w struny to trochę brzęczało. na szczęłcie nie było to słyszalne na wzmacniaczu.