Gitara klasyczna wedlug Torresa...

Dyskusje na temat budowy gitar akustycznych.

Moderator: poco

Zenek_Spawacz

Gitara klasyczna wedlug Torresa...

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Zainspirowany akcja Palisandra , wyciagnalem moja , kiedys zaczeta gitare klasyczna. Do ewentualnej kontynuacji nadaje sie tylko top cedrowy.
Plan przerysowalem z ksiazki Franza Jahnela "Die Gitarre und Ihr Bau". , jest to model autorstwa Torresa. Rysunek to kopia isniejacej gitary. ponizej zdjecie. Top , wzor sklejkowy i ksiazka z ktorej wzialem rysunek....

[img]http:/www.forumlutnicze.pl/album_pic.php?pic_id=47[/img]
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Brawo Zenku! Z cedrem ostrożniutko żeby go nie poobijaę. Widzę jednak, że grubołę płyty jeszcze ,, surowa" i dopiero będzie wyprowadzana, mierzona i głaskana zanim będziesz kleił na niej obelkowanie. Otwór już jest i wpust pod rozetę też. Teraz należało by wykonaę formę z rozporami ze łrub rzymskich lub rurek i prętów gwintowanych aby po wygięciu boczków do kształtu formy było je gdzie umiełcię. No i rzecz jasna gryf. Mam nadzieję, że carving gryfu pójdzie jak po małle. Frezowanie główki i wykonanie wpustów pod boczki i kliny również. Przy główce zadbaj o osiowołę i dokładnołę oraz symetrię otworów. Jak się coś tylko delikatnie ucieknie z wymiarem strasznie to widaę potem. ęšłĽyczę powodzenia w pracach i masy cierpliwołci.
podstawa to dokładność
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Dzisiaj fruwalem cyklina i top ma teraz okolo 3 mm grubosci a ja mam odcisk na dloni. Tak zostawie... W planach , gitara Torresa ze zbiorow Hermana Hausera , plyta wierzchnia ma od 3,5 do 3,9 mm . Narazie nie chce za bardzo improwizowac . Musze zobaczyc o co w tym wszystkim chodzi , ta gitara to proba. Dzisiaj jeszcze zrobie rozete.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Zdjęcia z etapów prac bardzo prosimy.
Ro przeca bezcenna wiedza
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Witam!
Widzę... a raczej czytam, że nie próżnujesz...
Z tę grubołcię płyty Zenek to na mój gust nie bardzo to wyględa... Zbyt gruba będzie i instrument będzie cichy i przytłumiony. Nie mówięc już o strunie G 3 , która zapewne będzie bardzo głucha i sznurkowa. Wiem, że budujesz to po to żeby samemu powoli dojłę o co chodzi i na co zwracaę szczególnę uwagę. I słusznie. Torres to fundament jełli chodzi o obelkowanie, natomiast co do grubołci płyty nie bardzo bym się zgodził. Moim zdaniem płytę należało by mocno odchudzię... Zwłaszcza w częłci tylnej gdzie będzie obelkowanie. 3,5 mm Zenku to strasznie gruba płyta. Pomyłl o zrobieniu płyty na całej powierzchni o grubołci 2,5 mm. W czełci tylnej gdzie będzie wewnętrzne listwa nad którę będzie klejony strunocięg na wierzchu płyty zrób grubołę 2,3 mm natomiast schodęšłz grubołcię w kierunku boczków częłci tylnej aż do grubołci 1,8 mm. Pamiętaj aby zewnętrzna strona płyty po wklejeniu rozety i wyprowadzeniu powierzchni była już obrobiona prawie na gotowo i zabezpiecz ję cienkim kartonem przed porysowaniem.
Nie obawiaj się , że przy nacięgu strun rzędu 60 kg tej grubołci płyta Ci się rozleci lub zbytnio wybrzuszy i zagniecie za i przed strunocięgiem...
Ożebrowanie wachlarzowe i obelkowanie w częłci przedniej usztywni ję.
ęšłĽeby to miało też sens gołę płytę bez ożebrowania strugaj dotęd aby puknięta wydawała dęšłwięk Fis . Po przyklejeniu obelkowania strugaj je dotęd aż gotowa także wyda dęšłwięk Fis. To tak w pigułce Zenku żeby coś z tego wyszło. Przy tej grubołci płyty jakę masz zaproponowanę w księżce szkoda Twojej pracy... Chyba ., że chcesz się przekonaę jak brzmiał dawno temu Torres :mrgreen:
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Ja teraz klecę Płytę coś w rodzaju double top która będzie bardzo cienka i w częłci tylnej będzie mieę dodatkowo rezonujęcę płytę wewnętrznę która zwiększy też wytrzymałołę konstrukcji płyty. Beż udziału żadnych nomexów i innych włókien. Doda to składowych harmonicznych i zwiększy głołnołę i projekcję dęšłwięku instrumentu. Jełli mój eksperyment się uda i instrument zagra zgodnie z moimi oczekiwaniami będę bardzo szczęłliwy. Eksperymenty bowiem zawsze czegoś uczę... Moim celem jest gitara glołna, selektywna, nie tracęca projekcji i alikwotów za 12 progiem i z krystalicznie brzmiacę we wszystkich dżwiękach strunę G. Zobaczymy co z tego wyniknie na gotowym instrumencie.
podstawa to dokładność
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Wielkie dzieki , za cenne uwagi , zrobie dokladnie tak jak piszesz. Zaraz zaczne kuracje odchudzeniowa dla plyty. Belki do ozebrowania beda tez cedrowe. Material do wyciecia tychze juz przygotowalem. Pojutrze bede mial troche wolnego czasu i zabiore sie za gryf. Chodzi mi po glowie szyjka z lekkiego mahoniu z przeklejka klonowa w srodku.Taka sama klonowa przeklejke moglbym wstawic w mahoniowy tyl gitary. To sie moze jeszcze zmienic , bo bede buszowal zaraz w moim skladzie drewna....
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Pamiętaj, żeby przy składaniu do kupy instrumentu wigotnołę była co najmniej ze cztery dni stała w wartołci między 40 a 60 procent. Jełli będzie większa to po pewnym czasie płyta pęknie wzdłuż usłojenia co najmniej w jednym miejscu.... Napisz jeszcze w jakiej kilejnołci planujesz składaę instrument żeby miał osiowołę i czy robisz boczki opadajęce w kierunku gryfu....?
podstawa to dokładność
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Z wilgotnoscia nie mam problemow , padalo miesiac temu , a od tygodnia nie widzialem chmurki na niebie , temperatura to okolo 32 stopni...
Zastanawiam sie nad zrobieniem solery i formy . Boczki nie sa opadajace , na planie jest roznica 2mm, wiec minimalna. bede robil dokladnie tak.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Zatem spokojnie można klecię instrument przy takich warunkach. Solera i forma na pewno się przyda i ułatwi pracę. Mam nadzieję, że przyda się jeszcze wiele razy i nie poprzestaniesz na jednym egzemplarzu Klasyka... W kołcu mieszkasz na wyspie która była przez jakił czas pod okupantem hiszpałskim i pewnie jakił ,,pazur" do tegoż instrumentu został kiedyś przekazany...
podstawa to dokładność
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

witam.
nie przestanie - nie przestanie !
jak się zarazi ( co jest nieuchronne ) to już będzie robię klasyki .
chyba mogę się założyę .
pozdrawiam .
pamiątaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Mnie się też tak wydaje... hehehehe... Jak Zenek skleci ten pierwszy instrument i zagra na nim bez tych elektronicznych bajerów to zaraz stwierdzi, że ta jest już fajna... ale teraz to ma pomysł jak zrobię jeszcze lepszę i poleci grzebaę w składzie z drewnem. Będzie mu już prołciej bo pewne urzędzenia i inne sprawy ułatwiajęce montaż i składanie instrumentu będzie miał już wykonane.
podstawa to dokładność
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Utknalem.... I to tak glupio! Nie mam pomyslu na rosete , nic mi glowy nie przychodzi.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Mam dla Ciebie prosty i ładny pomysł.
Przecinajęce się 4 elipsy
[img]http:/www.forumlutnicze.pl/album_pic.php?pic_id=54[/img]
Proste do wykonania i ładne - moim zdaniem
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Oj Zenku Zenku.... Ja wczoraj właśnie zabrałem się to tego tematu bo miałem ładny kawałek Santosa z jasnymi przerostami. Frezarkę powoli po 2mm wyfrezowałem po promieniu walec o wysokołci 50 mm. Krawędzie trzeba potem dolizaę papierem najlepiej bioręc ów walec w wiertarkę. z zabitym w otwór jego osi ( u mnie jest to wiertło 4mm) bolcem. Potem docinasz formatki forniru naturalnego na przemian ciemny i jasny ( heban i klon) smarujesz klejem poliuretanowym smarujesz też walec i owijasz tę ,,kanapkę jego krawędzie. Potem docięta opaska z blachy i opaski łrubowe takie jak przy samochodach. łciskasz to wszystko na maksa i czekasz 12 godzin do wyschnięcia. Po wyschnięciu obrabiasz wstępnie i frezujesz w środku tak jak wczełniej otwór uwzględniajęc grupołci fornirów które tam wkleisz. Postępujesz gokładnie jak wczełniej z tym że rolę łcisku wewnętrznego będzie pełnię balon ze starej piłki do nogi napompowany do granic możliwołci. Czekasz znów 12 godzin, a następnie piłkę japołskę tniesz ten cylinder na plasterki. Wyjdzie Ci mnóstwo pięknych rozetek .

[ Komentarz dodany przez: kombinat: 2012-01-26, 13:04 ]
Scalono z kolejnym postem:

Moim zdaniem Zenek pospieszyłeł się trochę frezujęc już otwór rezonansowy i wpust pod rozetę- nie majęc jeszcze rozety... Kolejnołę jest taka:

1 Posiadanie rozety
2 Pomiar rozety i wykonanie frezarkę wpustu
3 wklejenie rozety i wyrównanie powierzchni płyty
3. Wycięcie otworu rezonansowego.
podstawa to dokładność
ODPOWIEDZ