Dłuta rzeąšłŸbiarskie - jak to ostrzyą?

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Dłuta rzeęšłbiarskie - jak to ostrzyę?

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

W ramach przygotował do budowy gitary zakupiłem sobie dłutka rzeęšłbiarskie - ot takie tanie:

Obrazek

Trzeba je jednak naostrzyę. No więc poszukałem, poczytałem, pooględałem... Wiele jest materiałów jak ostrzyę dłuta. Sę specjalne maszynki do utrzymania kęta. Sę kamienie... i taki sobie jakił zakupiłem... Ale... Wszystko dotyczy dłut płaskich. Może ęšłle szukam - może te moje rzeęšłbiarskie, okręgłe, profilowane maję jeszcze innę nazwę.

Możecie mi podpowiedzieę gdzie znajdę informacje na ten temat? W ogóle, to co to znaczy, że dłuto jest ostre? Mi się udało na tyle, że wgryzaję się w drewno bez użycia młotka, ale ciężko idzie. Gdzieniegdzie chwalę się, że dłutem mogę golię sobie pypcie na rękach...
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Dłuta rzeęšłbiarskie - jak to ostrzyę?

Nieprzeczytany post autor: Ender »

shopiK pisze:(...)Gdzieniegdzie chwalę się, że dłutem mogę golię sobie pypcie na rękach...
Bo to prawda :-) Dotyczy to zresztę również noży strugów.
A ostrzyę można za pomocę profesjonalnego narzędzia, ale jest ono drogie. Można też po prostu z ręki.
Na twardę i równę powierzchnię (szyba) przyklejasz drobny papier łcierny (ja używam 320). Kładęc dłuto na papierze zaczynasz je przesuwaę do przodu jednoczełnie obracajęc zgodnie z łukiem na fazie. Za jednym przejłciem powinno się przejechaę cały łuk. Na poczętku będzie wychodzię nierówno, ale po jakimł dojdziesz do wprawy.
Kilka zasad... Dociskasz dłuto podczas prowadzenia do przodu a gdy ostrze wraca, siła nacisku powinna byę mniejsza, stal się wówczas nie zawija nad ostrze.
Zawsze kontroluj kęt prowadzenia - faza powinna byę szlifowana na całej powierzchni równomiernie.
Nie spiesz się, lepiej stracię kilka minut więcej, niż popsuę dłuto - naprawa zawsze jest czasochłonna.
Wewnętrznę stronę dłuta możesz też delikatnie szlifnęę (na odpowiednio wyprofilowanym klocku), ale delikatnie, ostrzy się tylko fazę.
Mikrofaza - zdania na ten temat są podzielone, ja jednak używam i sobie chwalę - na koniec ostrzenia podnosisz dłuto o kilka stopni tak, żeby na papierze spoczywało samo ostrze. Znowu robisz kilka ruchów po papierze, ale ostrzęc tylko krawędęšłostrza. Powinieneł uzyskaę w ten sposób na oryginalnej fazie lekkie załamanie - 1/4mm wystarczy - i na tym zakołczyę ostrzenie. Ale to w przyszłołci, jak już opanujesz resztę.
Na koniec czyszczenie i przetarcie kroplę oleju.
Opis nie oddaje wszystkiego, ale jełli podczas ostrzenia będziesz myłlał nad tym co robisz, co się dzieje z materiałem i co chcesz uzyskaę, to szybko zrozumiesz na czym to polega. Poęwicz najpierw na płaskich, jako łatwiejszych do ostrzenia, potem weęšłsię za profilowe.
Na koniec - żeby ułatwię sobie życie - dłuto ostrz raz na parę godzin podczas pracy. Zajmuje to tylko parę minut. Jełli materiał twardszy, tym częłciej się ostrzy.

[edit] A jak poznaę, ze jest ostre? Po pierwsze powierzchnia fazy jest gładka, prawie jak lustro - małe opory na drewnie. Po drugie z ręki, przy niewielkiej sile można w łrednio twardym drewnie wyżłobię dowolny kształt. Po trzecie, dłuto "chce" wchodzię w drewno. Nie szarpie go, nie podskakuje itd. Zostawia po sobie gładkę powierzchnię. Najlepszy test to cięcie w poprzek włókien - jełli ich nie łamie, a przecina, to jest dobrze.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

A jełli przy ostrzeniu po przeciwnej stronie robi się zadzior jak przy cyklinie to znaczy, że za mocno dociskam? Zbyt niska gradacja kamienia, czy może tak ma byę - tylko póęšłniej to usuwaę szlifujęc z drugiej strony? Chyba trzeba nie?


Edit: Już się domyłlam, gdzie był błęd. - Trzeba szlifowaę do przodu (teraz załapałem) Wtedy się ten zadzior sam łciera. Napisałeł to wyraęšłnie. Dzięki
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

To tylko częłę informacji n/t ostrzenia dłut. Ender skrótowo zapodał temat. Ważne jest aby ostrzyc na mokro, a najlepszym rozwięzaniem jest użycie odpowiednich kamieni. Niestety są one bardzo drogie, Jeżeli nie masz kamienia odpowiedniej jakołci kup papier łcierny "na wodę", użyj kawałka szyby jako równego podłoża. Ja używam płyty granitowej wyczajonej z zakładu kamieniarskiego z odpadów. Połóż ten układ na drewnianej lub innej szorstkiej podkładce - nie będzie się łlizgaę i szlifuj tak jak podał Ender nie żałujęc wody. Zacznij od ziarna w okolicach 300, następnie 800 i wykałczanie na 2000. Ja mam jeszcze dodatkowy przyrzęd, a mianowicie tarczę filcowę, pastę łciernę i poleruję ostrze na tym ustrojstwie.
Sprawdęšłtwardołę tych dłut, bo może się okazaę, że to plastelina i nie ma co liczyę na zadowolenie z narzędzia.
Temat ostrzenia narzędzi jest bardzo obszerny i dopóki sam nie nabędziesz wprawy będzie trudno korespondencyjnie się naumieę. :->
http://www.youtube.com/watch?v=V2AeoaiJ ... re=related
To co tutaj widaę jest tylko okruchem możliwych kombinacji i zamiast kamienia możesz użyę papierów o różnym ziarnie. Na mokrym podłożu bardzo ładnie się przyklejaję. Przejrzyj wszystkie możliwe filmy, a wiele się dowiesz.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

Czytam i oględom Ryszardzie. Kamieł mam, ale wydaje mi się, że gradacje jeszcze zbyt małe (na oko max 800 - niestety ani na opakowaniu, ani na kamieniu nie napisano), dlatego łmigam też na papierze wodnym (1000 posiadam). Teraz już ęwiczenie mi pozostaje. Dłutka nie są jakiejł super twardołci (mam jedno "dziadkowe" i to jest kawał żelastwa... :-) )

Najgorsze, że uparłem się na te rzeęšłbiarskie - a do tego trzeba chyba po prostu wyęwiczyę rękę (widziałem przyrzęd do takich dłut firmy tormek, ale do szlifierki... nie będę raczej inwestował)
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Nieprzeczytany post autor: Ender »

Tormek ma sens przy dłutach drogich, robionych z dobrej stali oraz przy cięgłej pracy tymi dłutami.
poco pisze:(...)Sprawdęšłtwardołę tych dłut, bo może się okazaę, że to plastelina i nie ma co liczyę na zadowolenie z narzędzia.(...)
Słuszna uwaga. Cała para może pójłę w gwizdek, a shopiK wspomniał o tanich dłutach. Ale jak się wcięgnie, to będzie się łlinił na lepsze. To jest jak narkotyk :mrgreen:
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Shopik. Ja bym Ci radził daę sobie spokój z tymi dłutami. One są raczej do snycerki, a nie do działał lutniczych, czy stolarskich. Jeżeli decydujesz się na narzędzia powiedzmy ze łredniej półki, to kupuj w sklepach dla plastyków dłuta rzeęšłbiarskie. O japołskich nie będę pisał.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Jacek
Posty: 124
Rejestracja: 2011-09-02, 09:14
Lokalizacja: Wymysłów / Śląskie
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Jacek »

Radziłbym też poszukaę na allegro w dziale "antyki" - są tam za bardzo małe pieniędze stare, nieraz stuletnie dłuta sygnowane ze łwietnej stali, które mogę posłużyę jeszcze bardzo długo.
Ja ostrzę na papierze łciernym, na mokro, na ładnie wykołczonym kawałku szyby hartowanej, którę nabyłem jako odpad za 10.- PLN u szklarza. Na razie najlepsze efekty uzyskuję na papierze 800 - da się tym ogolię, wyższe gradacje jakoł mi to stępiaję, ale to pewnie kwestia wprawy.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

Pewnie masz rację. Zakupiłem je do ęwiczeł, bo planuję zrobię gitarkę - coś a'la archtop. Wydawało mi się, że takimi łatwiej będzie przygotowaę top.

BTW. w nazwie miały dłuta rzeęšłbiarskie :-) Na szczęłcie, nawet jełli nie będę ich używał to spróbuję się nimi pobawię - zawsze to +1 do doświadczenia :-)
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Przy archtopie potrzebował będziesz dłuta typu żłobak, ale dużego no i mini struga z wypukłę i płaskę stopę , cyklinę oraz cytomierz. Tym największym dłutkiem trochę Ci zejdzie, ale też da radę. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

Najpierw zjadę frezarkę - takie niby poziomice, póęšłniej planuję dłutkiem zniwelowaę schodki, a na koniec piapier łcierny i cyklina - ale o tym już w innym wętku.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Nieprzeczytany post autor: molu »

shopiK - zajrzyj sobie na ę¤곞ł?ł?ęłş ę?긳?ę°ł?ę˝곾ęłęłž ę?ę°ł?ł?ęęžł?ę° ę?ę°과ęęžł?긳? ę?ę°ł?ęęžę˝ęłęłž. Fajnie pokazane jest w tym wętku wykonanie płyty wierzchniej. Zresztę proponuje pooględaę pozostałe relacje z budowania gitar. Sporo można podględnęę, i nacieszyę oko.


/edyta/

I do tego wętku też zaględnij :)

T.
Te linki nie dotyczę tematu dłut. Proszę nie załmiecaę.
Ostatnio zmieniony 2012-06-13, 18:50 przez molu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

Molu dziękuję za te linki. Na rosyjskie forum na pewno bym nie trafił. Już pierwsze spojrzenie daje kilka pomysłów. Szczególnie ciekawy wydaje mi się sposób z nawiercaniem topu. Oni tu stosuję do kształtowania spodu, ale można by tak samo do wierzchu elektryka zastosowaę.

No i mam już pomysł jak tanim kosztem narobię sobie łcisków do klejenia. Gwintowany pręt, duża podkładka z dospawanę nakrętkę i hola!

Tyle, że nam się oftop z lekka z robił, ale co tam.
Przypominam, że rozmowy na temat prowadzimy w stosownym dziale. Następne posty nie na temat będę usuwane
Ostatnio zmieniony 2012-06-13, 18:55 przez shopiK, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
tata_perkusisty
Posty: 107
Rejestracja: 2012-05-28, 13:57
Lokalizacja: KrakĂłw

Nieprzeczytany post autor: tata_perkusisty »

To rosyjskie forum rzeczywiłcie fajne, wkręciłem się. I ja dziękuje za namiary.
W temacie dłut; są przyrzędy do ostrzenia dłut, także okręgłych, na płaskich powierzchniach, stosuje się je powszechne do ostrzenia dłut do linorytu, na YT jest sporo filmików jak to wyględa. Taki przyrzęd wbrew pozorom jest /zresztę tak jak ten z poczętku wętku/ dołę prosty i do wykonania we własnym zakresie.
Pozdrawiam Radek tata Ernesta.
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

Dziękuję za porady. Naostrzyłem płaskie dłuto wg wskazówek i mam teraz łysą plamę na ręce - goli ładnie i w miarę skrawa drewno w poprzek włókien. Teraz tylko wyęwiczyę rękę do ostrzenia dłut profilowanych.
ODPOWIEDZ