Mam, leży nieużywany. Zamiast niego wolę ręcznym

Poza tym mam wyrówniarkę, więc...
Po pierwsze należałoby wzięę pod niego dwie partie desek - węższe niż 80mm i szersze, wszystkie przelecone na wyrówniarce. Teraz węższe przejeżdżasz nim kilka razy i sprawdzasz grubołę takiej deski z dwóch stron - jełli zaczyna się robię klin, to znaczy że albo stopa jest zwichrowana (co kompletnie dyskwalifikuje sprzęt) albo noże są krzywo osadzone - trzeba poprawię.
Na szerszych deskach trzeba poęwiczyę struganie na raty tak, żeby uzyskiwaę równę powierzchnię. Po kilkudziesięciu metrach powinieneł nabraę wprawy.
A do czego się nada? To jest maszynka raczej do belek, większych kantówek itd., fajna w ciesielstwie albo na montażach przestrzennych konstrukcji (altanki). ęšłĽeby uzyskaę idealnę powierzchnie przy małych drewienkach, ew. mocno zwichrowanych ma moim zdaniem za małę stopę w porównaniu do mocy i ciężaru. Porzędny ręczny jest znacznie dokładniejszy i nierzadko szybszy. Nie twierdzę, że się nie da, ale wymaga wbrew pozorom sporej wprawy i czucia maszynki.
P.S. Jełli używasz worka na strużyny, to tylko i wyłęcznie z tym usztywniajęcym drutem. Worek bez niego lubi się wkręcię w wałek
