Trefny montałź mostka.
Moderator: poco
Trefny montaż mostka.
Witam.
W wielkim skrócie..kupiłem ostatnio gitare , przyjrzałem sie że blaszka trzymajęca sprężyny jest krzywo zdjęłem ję i zobaczyłem to
Zdjęcie
Wiem już że jedynym dobrym sposobem jest wsadzenie tam kołków i nawiercenie otworów od nowa. Chce wiedzieę tylko czy taka operacja to jakał poważna ingerencja w gitare czy poprostu zabieg kosmetyczny? i przedewszystkim czy nie wpłynie to w przyszłołci na prace mostka.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
W wielkim skrócie..kupiłem ostatnio gitare , przyjrzałem sie że blaszka trzymajęca sprężyny jest krzywo zdjęłem ję i zobaczyłem to
Zdjęcie
Wiem już że jedynym dobrym sposobem jest wsadzenie tam kołków i nawiercenie otworów od nowa. Chce wiedzieę tylko czy taka operacja to jakał poważna ingerencja w gitare czy poprostu zabieg kosmetyczny? i przedewszystkim czy nie wpłynie to w przyszłołci na prace mostka.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony 2012-09-06, 22:07 przez rax, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapodaj trochę kleju w oba otwory, bez rozwiercania wbij ciasno na max długołę
dopasowanego kołka np. brzozowego, poczekaj aż wyschnie i wkręę od nowa wkręt. Dobrze jak uda Ci się nawiercię wczełniej otwór prowadzęcy o łrednicy równej/mniejszej o 0,5 mm od łrednicy rdzenia wkręta. Nic się nie będzie działo niezależnie od ceny gitary.
Pozdrawiam, Ryszard.
dopasowanego kołka np. brzozowego, poczekaj aż wyschnie i wkręę od nowa wkręt. Dobrze jak uda Ci się nawiercię wczełniej otwór prowadzęcy o łrednicy równej/mniejszej o 0,5 mm od łrednicy rdzenia wkręta. Nic się nie będzie działo niezależnie od ceny gitary.
Pozdrawiam, Ryszard.
via vita curva est
Po prostu dlatego, że wg mojego zdania nie ma potrzeby tak bardzo ingerowaę w drewno, czyli usuwaę po to, aby uzupełnię; wnętrze otworu jest "gwintowane", a to zapewnia b.dobre zakotwienie kleju i w momencie wbijania/wciskania 'broka' ten "gwint" -obrazowo- kładzie się stanowięc dodatkowe zabezpieczenie przed wycięgnięciem. coś w rodzaju klina, czy zatrzasku podobnego do szybkozłęczek elektrycznych typu wago - drut lekko włożysz, a nie ma możliwołci wycięgnięcia. Teraz, kiedy klej zaschnie masz prawie jednolitę strukturę i możesz spokojnie wykonaę nowe połęczenie.
Ja staram się w przypadku małych ubytków tak robię, co nie oznacza, że jest to metoda idealna, albowiem trzeba mieę na uwadze również i to, że wkręty mogę niełę ze sobę jakieł zanieczyszczenia i tym samym powodowaę zmniejszenie zdolnołci adhezyjnych kleju, a wtedy usunięcie warstwy w granicach łrednicy otworu oczyszcza powierzchnie styku, dalej - wbijany brok może mocno rozcięgaę materiał powodujęc jego rozszczepianie i wtedy wykonanie otworu pod stosowny gotowy kołek zabezpiecza nas przed takim zjawiskiem..
Każdorazowo ocena powinna należeę do wykonawcy.
Oznakę zabrudzenia bywa widoczna na wlocie ciemna obwódka, coś jak brudny smar.
W przytoczonym zdarzeniu załlepię należy te otwory, które są blisko siebie, tak myłlę.
Pozdrawiam, Ryszard
Ja staram się w przypadku małych ubytków tak robię, co nie oznacza, że jest to metoda idealna, albowiem trzeba mieę na uwadze również i to, że wkręty mogę niełę ze sobę jakieł zanieczyszczenia i tym samym powodowaę zmniejszenie zdolnołci adhezyjnych kleju, a wtedy usunięcie warstwy w granicach łrednicy otworu oczyszcza powierzchnie styku, dalej - wbijany brok może mocno rozcięgaę materiał powodujęc jego rozszczepianie i wtedy wykonanie otworu pod stosowny gotowy kołek zabezpiecza nas przed takim zjawiskiem..
Każdorazowo ocena powinna należeę do wykonawcy.
Oznakę zabrudzenia bywa widoczna na wlocie ciemna obwódka, coś jak brudny smar.

W przytoczonym zdarzeniu załlepię należy te otwory, które są blisko siebie, tak myłlę.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est