Kompresor do malowania

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Kompresor do malowania

Nieprzeczytany post autor: Wasyl »

Witajcie,
dzisiaj sobie malowałem sprayem z puszki i powiem, że nie jest najgorzej :shock: nawet dałoby radę tym robię. Niestety zużyłem na to ponad połowę puszki (400ml) :/
Tak sobie pomyłlałem, że jeżeli to tak schodzi, to może warto zainwestowaę w kompresor i pistolet. Nie dołę, że różnica w malowaniu pewnie kosmiczna i to może by się zwrócił po jakimł czasie? chyba taniej wyjdzie mnia ładowaę farbę z puszki niż zapakowanę w spray.
Ale to takie moje dywagacje i chciałbym żebyłcie je ukrócili na samym poczętku (będęšłnie).
O ile pytania o pistolet już były, to o kompresor nie znalazłem.
Jak cenowo wychodzi zakup takiego kompresora i pistoletu, podstawowy zestaw żeby można zaczęę coś malowaę? Jakie wymagania musi spełniaę. Tego jest od groma, a ja się nie znam... :( może używany dałoby radę?
Ktoł maluje? jakieł rady? Jakę musi mieę specyfikacje żeby się nadawał? Duża moc jest potrzebna?
cherlawyleon
Posty: 140
Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
Lokalizacja: ChorzĂłw
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: cherlawyleon »

Kompresor musisz mieę przynajmniej 50 l. Marketowe kompresory daję radę i są względnie tanie (ok 600 zł) do sporadycznego wykorzystania. Sugeruję kompresor olejowy (sprężarka smarowana olejem). Do tego konieczny będzie filtr, który odfiltruje wodę i olej z kompresora i tego nei kupisz w markecie. Marketowe filtro-reduktory wystarczaję do pompowania dętek w rowerze. Relatywnie tanio i skutecznie zadziałaję filtry ceramiczne o dwóch grubołciach. Koszt ok 200 zł. Pistolet HVLP z dyszę 1.4mm i drugi mały 0.8 mm do drobnych robót. Zaworki redukcyjne z manometrem na pistolet to kolejne must-have. Do tego, przewody, szybkozłęczki itp. Poniżej 1500 zł ciężko sie będzie zmiełcię ale cokolwiek potanisz to i efekt lakierniczy będzie adekwatny.
I jedna BARDZO istotna sprawa.! Maska z pochłaniaczem! Lakiery chemoutwardzalne wydzielaję poważne trucizny i kancerogeny.
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Nieprzeczytany post autor: Wasyl »

Powiem szczerze, że mnie ostudziłeł mocno...
na razie zostaję przy puszkach ;d
tylko muszę jakieł dobre wyczaię
może kiedyś wrócę do tematu... ale teraz mnie nie staę ;/ ciężko złapaę jakęł fuchę
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

Mnie też bardzo interesuje ten temat. Może ktoł na forum używa czegoś tałszego i się sprawdza? :-P
Czy te najtałsze kompresory olejowe (koło 300 zł; 24L) się do czegoś nadaję? Porównywałem parametry kompresorów i pistoletów (koło 100-150 zł) i dało się znaleźć zestaw teoretycznie pasujęcy do siebie.
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 524
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Nieprzeczytany post autor: Andrzej »

A może lepiej kupię aerograf ? za parę stów można już kupię cały zestaw na allegro . Tak na chłopski rozum skoro pistoletem można pomalowaę wielki autobus , to aerografem można pomalowaę gitarę przecież niema tam aż takich hektarów :-) . Oczywiłcie nie chodzi mi o jakieł wyszukane wzory tylko o normalny kolor . Nie znam się na tym , może jest ktoł na forum kto wie jakich farb i lakierów można używaę w aerografach ?
Awatar użytkownika
diadem
Posty: 114
Rejestracja: 2012-08-20, 20:30
Lokalizacja: Podlasie

Nieprzeczytany post autor: diadem »

Ja już co prawda wpadłem z obiegu, ale kiedyś sporo czasu połwięciłem lakiernictwu.
Uważam, że butla poniżej 50 litrów to zbyt mało. Swego czasu Leroy Merlin miał kompresory MC Afer, lub coś podobnie brzmięcego. Kolega to kupił i do dził lakieruje detale w samochodach. Ja miałem kompresor DIY, czyli 2 zbiorniki od hamulców pneumatycznych oraz sprężarka 2 tłokowa z autobusu Autosan, do tego pompa olejowa napędzana paskiem- całołę napędzał silnik elektryczny. Teraz pewnie nieopłacalne, ale na poczętku lat 90 to jedyne wyjłcie na zarobki na podlaskiej wsi.
Jako odkraplacze powietrza stosowałem filtry paliwowe silników benzynowych, jeden tuż za kompresorem a drugi tuz przy pistolecie. Przed każdym lakierowaniem wstawiłem oba nowe, koszt i tak był łmiesznie mały.
A co do pistoletów to technika poszła w przód i jest tyle marek, że trzeba było by naprawdę trochę czymł pomalowaę aby ocenię. Ja miałem 3, czyli jeden na podkład z większę dyszę, bodajże 1,5, drugi na bazę lub akryl z dyszę 1,3, i trzeci na bezbarwny, z dyszę 1,4. Wszystkie były z dolnej półki cenowej, po około 300 za sztukę. I przy odpowiednim poszanowaniu nadal ich używam.
Do zaprawek i do prac modelarskich używałem radzieckiego aerografu, zasilanego kompresorem z lodówki Miłsk.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

Andrzej pisze:... Tak na chłopski rozum skoro pistoletem można pomalowaę wielki autobus , to aerografem można pomalowaę gitarę przecież niema tam aż takich hektarów :-)
Przygotowujęc się do pierwszych malował pytałem o taki pomysł lakierników samochodowych, tych co to cuduję wzorki na tuningowanych wzorach. Zgodnie zaprzeczali, że wzorek owszem ale klaru nie położy się aerografem tak na lustro - chodziło o gitarę oczywiłcie. Tzn. pisali, że teoretycznie się da, ale to będzie i... i tu kilka brzydkich słów odnoszęcych się i do "upierdliwołci" samego procesu jak i spodziewanych efektów. Tu na forum chyba też padł taki pomysł - i również go zarzucono.
Awatar użytkownika
diadem
Posty: 114
Rejestracja: 2012-08-20, 20:30
Lokalizacja: Podlasie

Nieprzeczytany post autor: diadem »

Zgadzam się z przedmówcę, klaru aerografem nie położysz.
Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post autor: Esperal »

A ja z powodzeniem używam kompresora 24l + pistoletu zaprawkowego. Do malowania wiosła wystarczy.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

Ja też używam małej pierdziawki 24L. Trzeba tylko pamiętaę o pistolecie. Do takie małej maszynki potrzebny jest pistolet z małym poborem powietrza, czyli trzeba wybraę technologię HP, lub LVLP nie HVLP. U mnie dużę poprawę przyniosła też wymiana węża z takiego marketowego plastikowego na też marketowy ale o większej łrednicy. Przydał się też odwadniacz bo bez niego potrafiło mi "plujnęę" babolkami (woda).

No i najpierw naładowaę kompresorek (butlę) położyę jednę warstwę, a jak widzisz, że zaraz ciłnienie spadnie i ma zamiar się włęczyę kompresor znowu to poczekaę, aż wyrówna. Nie wiem, czy jasno się wyraziłem. CHodzi mi o to żeby nie malowaę kiedy pierdziawka pracuje (bo skacze ciłnienie).

Taki kompresorek to półłrodek, ale ja osobiłcie do malowania jednej gitary rocznie nie mam zamiaru kupowaę większego. Mogę poczekaę minutę, aż naładuje.
Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post autor: Esperal »

Shopik.... By język giętki wyraził to, co pomyłli głowa :-D
cherlawyleon
Posty: 140
Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
Lokalizacja: ChorzĂłw
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: cherlawyleon »

Między kompresorem 24 l a 50 l różnica w cenie jest niewielka. Maję podobne albo identyczne sprężarki ale brakuje objętołci. Zaczekaę aż nabije można. Z resztę to nie problem. Problem z miarę solidnym pistoletem i przede wszystkim filtrami. Bez dobrych filtrów do mieszanki bedę się dostawały woda i olej i skutek będzie taki, ze albo się bezbarwny "zmleczy" a już na pewno w miejscach gdzie dostała się kropla wody lub oleju z kompresora w skutek innego napięcia powierzchniowego będę powstawały wgłębienia w lakierze.
Tak czy siak marzenia o lustrzanym połysku bez skaz dołę płonne.
O pomyłle lakierowania korpusu czy nawet gryfu aerografem nie chce mi się wypowiadaę...
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Nieprzeczytany post autor: Wasyl »

Ech szkoda... a reszta co? lustra robi pędzlem? :)
muszę poczytaę o sztuce lakierowania, jak to robię, bo jestem zielony

dziękuję wszystkim za odpowiedzi
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

To było malowane właśnie małym kompresorem, z plastikowym wężem. Fakt warstwa dołę gruba, a nierównołci wynikaję ze zbyt małej dbałołci o podłoże, ale da się na gładko. Paprochy przylepiły się po :-) Potem odczekaę dwa tygodnie i spolerowaę... ja akurat nie poczekałem. ;-)
Załączniki
lustro.jpg
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Nieprzeczytany post autor: molu »

Używa ktoł może 100L kompresora? Ważę się losy zakupu i nie wiem czy szarpnęę się na 100tkę czy 50 kupię. Przeględałem test 50tki - wyględa na to, że ujdzie, ale ciekaw jestem czy przeskok pomiędzy 50 a 100 jest znaczęcy na tyle by wyłożyę 300zł więcej. Bo wyżej to dopiero 200L ale cena zaporowa.

T.
ODPOWIEDZ