Jolana "DIAMAND"

Tu opisujemy jak daliłmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Wojtex7777
Posty: 26
Rejestracja: 2014-01-30, 17:59
Lokalizacja: Świdwin zach. pomorskie

Jolana "DIAMAND"

Nieprzeczytany post autor: Wojtex7777 »

Witam !
Zawsze marzyłem o gitarze typu Les Paul...i...
kupiłem okazyjnie na Tablica.pl ten oto okaz.
Gitara z 1979 roku, jej stan okrełlam na idealny. Oprócz jednej gałki jest w 100% oryginalna.
Po dokładnym wyczyszczeniu instrumentu(była strasznie zapuszczona) jedno , co poprawiłem , to krzywiznę gryfu, bo był lekki banan..:) Podkręciłem łrubę w gryfie o jakił 1 obrót i powoli gryf się wyprostował. Menzura stroi bardzo dobrze, progi chyba wymagaję szlifowania, ale sam boję się szlifowaę, bo gitara jest na prawdę w idealnym stanie.
Lakier bez ubytków (są malutkie, ale nie widaę) Denerwuję mnie tylko 2 szczegóły:
ten trzy pozycyjny obrotowy przełęcznik, który chce zastępię nowym typu "Gibsonowski"
i klucze, które są troszkę lużne i trzeba je wymienię, bo puszczaję.
Pickupy jak dla mnie maję za słaby sygnał, ale do zagrywek bluesowych są dobre. W zwięzku z tym,że gram rock-metal, to kiedyś wymienię je na jakieł mocniejsze.:)
Proszę obejrzyjcie fotki i czekam na Wasze opinie.
Pozdro Paweł
Załączniki
15.JPG
14.JPG
13.JPG
12.JPG
11.JPG
10.JPG
9.JPG
8.JPG
7.JPG
6.JPG
5.JPG
4.jpg
3.JPG
2.JPG
1.JPG
Pytam, bo nie wiem, a jak nie wiem , to pytam
Wojtex7777
Posty: 26
Rejestracja: 2014-01-30, 17:59
Lokalizacja: Świdwin zach. pomorskie

Nieprzeczytany post autor: Wojtex7777 »

aaaaa i jeszcze mam pytanie:
to siodełko jest aluminiowe, pewnie ktoł je wymieniał..
Jakie mam wstawię,żeby było dobrze..? (chodzi o to, czy i jaki ma to wpływ na brzmienie)
Pytam, bo nie wiem, a jak nie wiem , to pytam
Wojtex7777
Posty: 26
Rejestracja: 2014-01-30, 17:59
Lokalizacja: Świdwin zach. pomorskie

Nieprzeczytany post autor: Wojtex7777 »

Szukałem dził na YT i rzeczywiłcie jest oryginalne, bo widziałem dwie Jolany Diamand z aluminiowym siodełkiem.
Chyba zostawię tak, jak jest. :)
Tylko zlecił bym komuł szlif progów, bo troszkę dzwonię, co mnie irytuje.
Pytam, bo nie wiem, a jak nie wiem , to pytam
Awatar użytkownika
zbysek88
Posty: 15
Rejestracja: 2014-02-03, 11:37
Lokalizacja: Wieprz k/Andrychowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: zbysek88 »

Szlif progów może byę dobrym pomysłem. Gitara ma swoje lata i może tego wymagaę. Ciekaw jestem jak brzmi. Tak "stara" gitara musi już byę rozegrana więc drewno zapewne dobrze pracuje.
Pozdrawiam
Zbyszek
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Nieprzeczytany post autor: Jerzy S »

Bardzo ładny instrument :)
Za żadne skarby nic w niej nie wymieniaj!!!
Poczyłę elektronikę i szlifuj progi, a będzie grała :)
Wojtex7777
Posty: 26
Rejestracja: 2014-01-30, 17:59
Lokalizacja: Świdwin zach. pomorskie

Nieprzeczytany post autor: Wojtex7777 »

zbysek88 pisze:Szlif progów może byę dobrym pomysłem. Gitara ma swoje lata i może tego wymagaę. Ciekaw jestem jak brzmi. Tak "stara" gitara musi już byę rozegrana więc drewno zapewne dobrze pracuje.
Jak dla mnie pieknie.! tylko troszke za niski sygnał, ale rozegrana jest bardzo dobrze.
Pytam, bo nie wiem, a jak nie wiem , to pytam
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

jurbassteck pisze:Bardzo ładny instrument :)
Za żadne skarby nic w niej nie wymieniaj!!!
Warto mieę takie perełki i dbaę za wszelkę cenę o zachowanie oryginału :)
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Jak poprzednicy - z wiekiem w oryginale nabiera wartołci (to fakt). Ja osobiłcie nie zbieram staroci ale to już jest lokata kapitału - gitara 1:1 z tamtych czasów to rzadkołę.
Trzymaj się tego.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Faflun
Posty: 28
Rejestracja: 2014-01-12, 23:01
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: Faflun »

super, że się uchowała w takim stanie. gibsonowski 3-poz jest pewnie dużo wygodniejszy, ale ja bym zostawił oryginalny, jest kozacki. myłlę, że jełli chcesz coś wymieniaę - przełęczniki, gałki, mostek, pickupy, cokolwiek, to spróbuj nie pogubię starych częłci ;) możliwołę przywrócenia jej do oryginalnego stanu może byę potem dla kogoł dużę radochę. ta z którę ja teraz ęwiczę, jest niestety po nieodwracalnych przeróbkach.
Wojtex7777
Posty: 26
Rejestracja: 2014-01-30, 17:59
Lokalizacja: Świdwin zach. pomorskie

Nieprzeczytany post autor: Wojtex7777 »

Mam taki zamiar,żeby zostawię wszystkie oryginalne częłci, choę sprzedawaę jej nie zamierzam nigdy.
jest dla mnie bardzo cenna, bo gra przepięknie..brzmi jak gibson..:)
Pytam, bo nie wiem, a jak nie wiem , to pytam
Wojtex7777
Posty: 26
Rejestracja: 2014-01-30, 17:59
Lokalizacja: Świdwin zach. pomorskie

Nieprzeczytany post autor: Wojtex7777 »

Panowie mam pewien problem z tę Jolana. Po pierwszej euforii przyszło rozczarowanie.
Otóż gitara jest za miękka !
Mimo szlifu progów , i regulacji, oraz wymianie kluczy na nowe nadal gitara jest strasznie miękka, , do tego cały czas się rozstraja.
Wystarczy,ze raz , czy dwa uderzę w struny i misze całołę stroię. Doprowadza mnie to do szału. Myłlałem,ze to wina kluczy, wiec kupiłem nowe Wilkinsony , ale to samo. Regulacja gryfu nie pomaga, nadal gitara jest za miękka, aż rozjeżdżaję się struny, dzwonię lekko struny, gryf wydaje sie byę zrobiony z gumy. Każde delikatne nawet nagięcie gryfu powoduje całkowite rozstrojenie się gitary.

O co tu chodzi..? Pomocy.!
Mam Ibaneza i ten po miesięcu leżenia w pokrowcu, nadal stroi idealnie.
Pytam, bo nie wiem, a jak nie wiem , to pytam
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Nieprzeczytany post autor: Makowy »

Co to znaczy "miękka"?
Jełli się rozstraja od nagięcia gryfu, znaczy coś jest luęšłne. Albo masz pęknięcia drewna i powierzchnie pracuję względem siebie i nie wracaję do pierwotnego położenia, albo połęczenie gryf - korpus.
Wojtex7777
Posty: 26
Rejestracja: 2014-01-30, 17:59
Lokalizacja: Świdwin zach. pomorskie

Nieprzeczytany post autor: Wojtex7777 »

Połęczenie gryfu z korpusem sprawdzałem, jest dobre sztywne itp..Nic się nie rusza.
Co do pęknięę drewna gDzieł pod lakierem, to nie mam pojęcia..wszystko możliwe.

Miękka, to znaczy,ze akcja strun jest bardzo niska, ale przy tym struny sa jak sznurki. Przy normalnym stroju, jak dla mnie to za lużne..
Pytam, bo nie wiem, a jak nie wiem , to pytam
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Bardzo możliwe że jest uszkodzony pręt napinajacy.
To może byę przyczynę.
No i wyszła na jaw "okazja" zakupów.
Jełli most jest ok, klucze także to ewidentnie łwiadczy o gryfie.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2014-03-15, 11:02 przez popik10, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ