Renowacja gitary typu parlor firmy Hęśfner

Tu opisujemy jak daliłmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

BartekT.
Posty: 8
Rejestracja: 2015-11-27, 14:08

Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: BartekT. »

Witam Użytkowników :)

Jest to moja pierwsza wypowiedęšłna forum, lecz nie pierwszy instrument, którego podejmuję się renowacji.
Tytułem wstępu, kilka dni temu kupiłem na aukcji poniżej widocznego Hęłfnera za 100 zł.
Wczoraj, kiedy go otrzymałem, pojawiły się pierwsze pytania na które niestety nie znam odpowiedzi.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pierwsze pytanie odnosi się do widocznej dziury.
Mianowicie, jaki gatunek drewna został użyty na bokach gitary?


Myłlałem o użyciu techniki klejenia forniru zgodnie z poniższym poradnikiem:
https://www.youtube.com/watch?v=C26g5785RQQ
Jest to poprawny sposób?

Wczoraj, podczas zdejmowania starych strun nylonowych(! :oops: ) odczułem, że klucze działaję bardzo topornie- zdejmowanie strun było katorgę.
Czy mogę klucze w jakiłĂ sposób odrestaurowaę, aby działały płynniej?

Kolejne, czy powinienem przykleię mostek?
Czy podczas prac powinienem zwrócię uwagę na coś jeszcze?

Niestety, jest to pierwszy instrument akustyczny- wczełniej hobbystycznie pracowałem nad gitarami elektrycznymi- jaki chcę zrewitalizowaę, dlatego nie mam zielonego pojęcia w tej materii.

Byłbym niezmiernie wdzięczny za wszelkie wskazówki co do dalszych etapów rewitalizacyjnych gitary.
Z góry uprzejmie dziękuję za wszelkie pomocne wypowiedzi :-D
popik10

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Pierwsze pytanie odnosi się do widocznej dziury.
Mianowicie, jaki gatunek drewna został użyty na bokach gitary?
Nikt ci nie powie co siedzi pod lakierem, odkryj kawałek to może coś poradzimy. Prawdopodobnie klon/jawor, ale to prawdopodobnie.
Czy mogę klucze w jakił sposób odrestaurowaę, aby działały płynniej?
Możesz próbowaę, ale żeby coś powiedzieę potrzebne są zdjęcia w/w.
czy powinienem przykleię mostek?
Zdecydowanie nie. Konstrukcje ze strunocięgiem działaję inaczej niż z mostkiem stałym. Pod płytę nie ma wzmocnienia.
Byłbym niezmiernie wdzięczny za wszelkie wskazówki
Czytaę forum, oględaę zdjęcia i wycięgaę wnioski
P
jacek owsianowski
Posty: 153
Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: jacek owsianowski »

Jest to instrument najniższej klasy wykonany ze sklejki, prawdopodobnie brzozowej .Element możesz wykonaę z 3 warstw forniru ,jako model wykorzystaj boczek gitary ,pamiętaj o miedzywarstwie z papieru.Strunocięg nie jest przewidziany do nylonów tylko do strun stalowych i powinien zostaę jak radzi popik.Mechanikę zdemontuj i potraktuj WD wyczyłę szczotka stalowa . Pozdrawiam Jacol.
BartekT.
Posty: 8
Rejestracja: 2015-11-27, 14:08

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: BartekT. »

popik10 pisze: Nikt ci nie powie co siedzi pod lakierem, odkryj kawałek to może coś poradzimy. Prawdopodobnie klon/jawor, ale to prawdopodobnie.
Obrazek
Obrazek
Możesz próbowaę, ale żeby coś powiedzieę potrzebne są zdjęcia w/w.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zdecydowanie nie. Konstrukcje ze strunocięgiem działaję inaczej niż z mostkiem stałym. Pod płytę nie ma wzmocnienia.

Rozumiem
Czytaę forum, oględaę zdjęcia i wycięgaę wnioski
P
Tak też zrobię :) Jeżeli to nie sprawi problemu to będę się dopytywaę o nieznane mi, niezbędne wskazówki podczas kolejnych etapów.
jacek owsianowski pisze:Jest to instrument najniższej klasy wykonany ze sklejki, prawdopodobnie brzozowej .Element możesz wykonaę z 3 warstw forniru ,jako model wykorzystaj boczek gitary ,pamiętaj o miedzywarstwie z papieru.Strunocięg nie jest przewidziany do nylonów tylko do strun stalowych i powinien zostaę jak radzi popik.Mechanikę zdemontuj i potraktuj WD wyczyłę szczotka stalowa . Pozdrawiam Jacol.
Jak mogę wykonaę ten element?
Rozumiem, będę próbowaę :)
jacek owsianowski
Posty: 153
Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: jacek owsianowski »

Do tej pory nie widaę jakie to drewno , sklejka składa się z kilku warstw a te co widaę to machon .Posiadasz oryginalny fragment i powinieneł go wykorzystaę,Co do mechaniki to jest w dobrym stanie ,zdemontuj i sprawdęšłjak chodzi.Albo wystarczy nasmarowaę ,ewentualnie chodzi za ciasno w drewnie.
popik10

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Ew. jest wytarta, mechanika.
Trzeba to rozebrac i sprawdzię.
Co do kawałka drewna to faktycznie mahoł. Ale krawedzie dziury wydaję sie jasne.
P
BartekT.
Posty: 8
Rejestracja: 2015-11-27, 14:08

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: BartekT. »

Ok, będę walczyę.
Jak mogę zrobię na nowo brakujęcy element? Ewentualnie, jak mogę wykorzystaę ten do zaklejenia dziury?
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: poco »

A "ten", to jest od tej, czy tamtej? ;-)
Jeżeli da się go w miarę wpasowaę, to wkleisz bez problemów, ale musisz się liczyę ze sporę ilołcię szpachli na wypełnienie ubytków.
Aby ustabilizowaę ten kawałek w otworze, to od wewnętrz należało by podkleię cieniutki pasek forniru z dowolnego gatunku drewna (układ słojów prostopadły do płyty wierzchniej, da się łatwo uformowaę w łuk, a dopiero na niego nakleię ten wyłupany. Można tez wykonaę to jednoczełnie, ale tak w pierwszym, jak i drugim przypadku należy zastosowaę pomocnicze dociski od wewnętrz i opór od zewnętrz.
Sposobów i rozwięzał jest wiele, ważne, że by były skuteczne.
Inny wariant, to taki jak w przypadku naszego kolegi z forum uzupełniajęcego ubytki w topie gitary typu Gibson ES - jest na forum.
Aby ukryę naprawę, to pewnie nie uda się to za darmochę, więc najprostszym mykiem będzie pomalowanie lakierem kryjęcym boków i tyłu gitary, aby stanowiły jednę całołę.
Piszę o malowaniu, bo retuszowanie, zabawy w dobieranie kolorów itd. mogę zniechęcię najtwardszego zawodnika, gdyż będzie "tyle zysku, co w pysku", a łatę i tak będzie widaę (a może to nie jest ważne?).
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Wytnij ładny otwór rezonansowy;)
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Dobra rada nie zawada :-)
Albo wstawic gniazdo na kabel ;-)
Nikt nie mówił że pickupy muszę byę
P
BartekT.
Posty: 8
Rejestracja: 2015-11-27, 14:08

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: BartekT. »

popik10 pisze:Ew. jest wytarta, mechanika.
Trzeba to rozebrac i sprawdzię.
Co do kawałka drewna to faktycznie mahoł. Ale krawedzie dziury wydaję sie jasne.
P
Klucze rozebrałem, oczyłciłem szczoteczkę i WD- 40. Obecnie działaję bardzo płynnie :) Dzięki za radę!
popik10 pisze: Albo wstawic gniazdo na kabel ;-)
Nikt nie mówił że pickupy muszę byę
P
Wolałbym zostaę przy tradycyjnej budowie :)
poco pisze:A "ten", to jest od tej, czy tamtej? ;-)
Jeżeli da się go w miarę wpasowaę, to wkleisz bez problemów, ale musisz się liczyę ze sporę ilołcię szpachli na wypełnienie ubytków.
Aby ustabilizowaę ten kawałek w otworze, to od wewnętrz należało by podkleię cieniutki pasek forniru z dowolnego gatunku drewna (układ słojów prostopadły do płyty wierzchniej, da się łatwo uformowaę w łuk, a dopiero na niego nakleię ten wyłupany. Można tez wykonaę to jednoczełnie, ale tak w pierwszym, jak i drugim przypadku należy zastosowaę pomocnicze dociski od wewnętrz i opór od zewnętrz.
Sposobów i rozwięzał jest wiele, ważne, że by były skuteczne.
Inny wariant, to taki jak w przypadku naszego kolegi z forum uzupełniajęcego ubytki w topie gitary typu Gibson ES - jest na forum.
Aby ukryę naprawę, to pewnie nie uda się to za darmochę, więc najprostszym mykiem będzie pomalowanie lakierem kryjęcym boków i tyłu gitary, aby stanowiły jednę całołę.
Piszę o malowaniu, bo retuszowanie, zabawy w dobieranie kolorów itd. mogę zniechęcię najtwardszego zawodnika, gdyż będzie "tyle zysku, co w pysku", a łatę i tak będzie widaę (a może to nie jest ważne?).
Pozdrawiam, Ryszard

"Ten" jest od "tamtej"- rzeczywiłcie nie okrełliłem, przepraszam :)
Jak rozumiem, póki co powinienem rozględaę sięĂ za szpachlę(mógłby mi Pan polecię konkretnę?) oraz za kawałkiem forniru mahoniowego?
Mam jeszcze pytanie co do docisków. Czy muszę zdejmowaę całęĂ płytęĂ wierzchnię aby ustabilizowaę "łatę"?
Szczerze powiedziawszy, nie będę miał problemów jeżeli pozostanie łlad po tym uszkodzeniu ;)
Może kiedyś zdecyduję sięĂ na ewentualne zdzieranie lakieru i ponowne malowanie, póki co myłlę tylko o naprawie dziury i przywróceniu jej do stanu pełnej funkcjonalnołci :)

EDIT: Czy do sklejenia mogę użyę tego kleju:
http://guitarproject.pl/p/361/12580/kle ... ictwo.html ?
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: poco »

Bartek. Nie ma na forum formy Pan. Jestełmy kolegami. To pierwsze.
Drugie, to klej będzie dobry, ale to jest kostny na zimno i na pewno nie wykorzystasz go jeżeli nie będziesz czegoś jeszcze kleił.
Wystarczył by skórny, na goręco.
Trzecie, to zaklejenie za pomocę drewna jest banalnie proste. Ja bym zrobił szablon kształtu krzywizny wewnętrznej większy niż powierzchnia otworu np. o 1 cm, przewiercił w nim otwór w środku, przecięgnęł sznurek z pętelkę, kawałek forniru o większych trochę wymiarach też przewiercił w środku i nanizał na ten sam sznurek; przecięgnęł przez otwór rezonansowy i po posmarowaniu krawędzi otworu klejem docisnęł za pomocę tego sznurka do otworu, a potem zablokował ten sznurek dowolna metodę. Po wyschnięciu odcinam sznurek i szablon wypada przez otwór rezonansowy. Masz załlepiony otwór od wewnętrz i teraz na zewnętrz możesz robię co Ci się żywnie podoba, czyli dopasowaę wklejkę i wkleię ję w dziurę pasownie.
O docisku i sposobie nie piszę , bo to jest za proste.
Szpachla. Już pisaliłmy na ten temat na forum, ale polecę tikkurilę w stosownym kolorze. Reszta prac wykołczeniowych, to już wg uznania.
Tuszę, iż to co wysmażyłem było strawne? :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
BartekT.
Posty: 8
Rejestracja: 2015-11-27, 14:08

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: BartekT. »

poco pisze:Bartek. Nie ma na forum formy Pan. Jestełmy kolegami. To pierwsze.
Drugie, to klej będzie dobry, ale to jest kostny na zimno i na pewno nie wykorzystasz go jeżeli nie będziesz czegoś jeszcze kleił.
Wystarczył by skórny, na goręco.
Trzecie, to zaklejenie za pomocę drewna jest banalnie proste. Ja bym zrobił szablon kształtu krzywizny wewnętrznej większy niż powierzchnia otworu np. o 1 cm, przewiercił w nim otwór w środku, przecięgnęł sznurek z pętelkę, kawałek forniru o większych trochę wymiarach też przewiercił w środku i nanizał na ten sam sznurek; przecięgnęł przez otwór rezonansowy i po posmarowaniu krawędzi otworu klejem docisnęł za pomocę tego sznurka do otworu, a potem zablokował ten sznurek dowolna metodę. Po wyschnięciu odcinam sznurek i szablon wypada przez otwór rezonansowy. Masz załlepiony otwór od wewnętrz i teraz na zewnętrz możesz robię co Ci się żywnie podoba, czyli dopasowaę wklejkę i wkleię ję w dziurę pasownie.
O docisku i sposobie nie piszę , bo to jest za proste.
Szpachla. Już pisaliłmy na ten temat na forum, ale polecę tikkurilę w stosownym kolorze. Reszta prac wykołczeniowych, to już wg uznania.
Tuszę, iż to co wysmażyłem było strawne? :-D
Pozdrawiam, Ryszard
Rozumiem, bardzo mi miło :)
Czyli tego typu 100 gramowa siateczka kleju skórnego by mi spokojnie wystarczyła
http://www.sklepplastyczny.pl/klej-51018/ ?
Póki co, innych planów przy których mógłbym zużyę Titebonda nie mam, więc to mogłoby byę marnotrawstwo opakowania.
Przemierzajęc meandry internetu odnalazłem tego typu wideo: https://www.youtube.com/watch?v=I30u4zd3eKA
Na wyżej ukazanym, pewien amerykałski lutnik ukazuje,Ă że dziurę można zakleię przy użyciu kawałka forniru, kleju epoksydowego oraz magnesów neodymowych.
Jak oceniasz trwałołę oraz sposób takiej naprawy?
Jak najbardziej! Wszystko okazało się byę strawne, a na dodatek smaczne :-D
Ooo! Dziękuję :) Teraz wszystko stało się jeszcze bardziej klarowne.
BartekT.
Posty: 8
Rejestracja: 2015-11-27, 14:08

Re: Renowacja gitary typu parlor firmy Hęłfner

Nieprzeczytany post autor: BartekT. »

Obrazek
Tak oto zakołczyła sięĂ historia z dziurę :D
Od wewnętrznej strony dziura zaklejona jest fornirem mahoł(sapeli), natomiast zewnętrznę stronę zakleiłem Tikkurilę w kolorze "ciemna brzoza"
ZdajęĂ sobie sprawę, że nie jest to najbardziej estetyczna robota- mogło byę lepiej ;)
Oprócz zeszlifowania boków i ponownego lakierowania, jak mogę poprawię estetykę gitary?
Czy ten lakier: http://guitarproject.pl/p/361/5139/laki ... ictwo.html będzie wystarczajęcy do lakierowania?
ODPOWIEDZ