Sintoms - Jumbo

[Fryta]

Panowie pytanko.

Poniewaz do mojego pierwszego wiosła progi zamówiłem, że tak powiem na oko i sa OK ale nie jest to to co miałem na mysli, chiałem sie Was zapytac, które Sintomsy są odpowiedznikami Dunlopów Jumbo.
Jesli jest taka mozliwołę poprosze o konkretny numerek ]

[molu]

A które wg Ciebie to te włałciwe jumbo? 6150? Zobacz sobie na porównanie Sintomsa do Dunlopa

T.

[Fryta]

Ciekawe ciekawe ... ja zamówiłem 230140 poprzednio ... ale sa za cienkie i za wysokie ... to wychodzi, ze chyba chce 6100 Dunlopa, czyli 280140 ... tka by wycjodziło ...dzieki za pomoc ]
A Ty jakie montowałes w tej carnej pieknosci?

[molu]

Ja mam odpowiednik 280140, ale nie wiem czy to na 100% sintoms. Kupowałem w odcinkach 50cm długołci, bez opakowania.

T.

[Fryta]

No i takie zamówie ] dzieki Panie Molu ]

[Dedlof]

Panowie Oficerowie.
Zastanawiam się pomiędzy 270019 a 280140 z powyższego linku.
W szerokołci różnica niewielka ale w wysokołci znaczna.
Czym rożni się gra na tych progach.
Dodam że moja technika elektryczna to pełne ZERO do tego mam dołę duże i masywne dłonie wraz z palcami.
Gitara w budowie - gryf w stylu Les Paul pudło Defil Jazz + pręd.
Z góry dzięki.

[poco]

Może się narażę, ale rozmiar progów, to mogę rozważaę ci , którzy zjedli na gitarach zęby.
To są takie same preferencje, jak i brzmienie gitary.
Najczęłciej , technika gry decyduje o takich elementach, jak materiał progów, wysokołę, długołę gryfu, ilołę strun i wiele, wiele innych elementów, które dla "niedzielnych muzyków" nie maję znaczenia.
Weęšłnawet takie udziwnienia, jak scaloped. Dla mnie to jest tak potrzebne , jak zajęcowi dzwonek, ale niektórych to jara.
Może nie jestem bystrym obserwatorem, ale nie dostrzegłem , aby na scenie jakił znaczęcy muzyk posługiwał się takim sprzętem.
Wracajęc do progów, to zamontuj dowolne, ale najlepiej, kiedy najpierw sam potrafisz sobie porównaę majęc do dyspozycji sprzęt z tymi progami. Inaczej, to gadu, gadu.
Pozdrawiam, Ryszard

[poco]

Teraz dostrzegłem. Dzięki.
Z drugiej strony, to czy nie prostszym by było robię progi z wysokę koronę? Po co kaleczyę drewno.
Pozdrawiam, Ryszard

[Dedlof]

Co prawda to prawda do Niedzielnego grajka jest mi najbliżej. Staram sie jednak nie strugaę instrumentu z kija od szczotki a idęc tym tropem chciałbym żeby był na miarę możliwołci jak najbardziej dokładny i udany. Może kiedyś jakił dobry muzyk weęšłmie moję gitarę do ręki i nie spojrzy na nię z obrzydzeniem jakby mu się coś do buta przykleiło...
W każdym razie progi kupię tłuste i wysokie. PZDR