Uprzejmie proszą o pomoc lakier szelak
Moderator: poco
Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
Witam.
Kupiłem sobie gitarę klasycznę Camps i ma ona na wierzchu czyli na topie lakier prawdopodobnie szelak i jak strzeliła mi struna to zostało uszkodzenie lakieru i drewna nie duże okolo 4 mm ale bardzo bym chciał oddaę w dobre ręce żeby się tego pozbyę.Lakier jest bardzo delikatny rysuje się po dotknięcie paznokcia ale dęšłwięk jest przepiękny. Proszę o kontakt 501503850 lub gajromano@gmail.com
Pozdrawiam Roman.
Kupiłem sobie gitarę klasycznę Camps i ma ona na wierzchu czyli na topie lakier prawdopodobnie szelak i jak strzeliła mi struna to zostało uszkodzenie lakieru i drewna nie duże okolo 4 mm ale bardzo bym chciał oddaę w dobre ręce żeby się tego pozbyę.Lakier jest bardzo delikatny rysuje się po dotknięcie paznokcia ale dęšłwięk jest przepiękny. Proszę o kontakt 501503850 lub gajromano@gmail.com
Pozdrawiam Roman.
- Jacek A. R.
- Posty: 330
- Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
W ustaleniu rodzaju wykołczenia Twej gitary pomoże więcej danych na jej temat; Bracia (Hermanos) Camps
http://www.guitarrascamps.com/en/guitars
produkuję wiele modeli. Jak widaę są one oferowane w dwóch kategoriach:
Guitarres Camps
oraz (wyższa półka)
Hermanos Camps
Osobiłcie nie sądzę, aby gitary Camps były wykałczane technikę tzw. French Polish, raczej jakimł lakierem czy to olejowym czy to na bazie szelaku albo wręcz "mędrze" położonym poliuretanowym (nie musi byę fatalny w skutkach). A np. Polskie Lutnictwo (nazwa własna) w Bydgoszczy oferuje dobrze się sprawdzajęce w wielu przypadkach lakiery reperacyjne.
DODANE
Dla tzw. pełnej jasnołci: użyłem okrełlenia "lakier" co w języku polskim nie zawsze konotujer się pozytywnie. Po angielsku to varnish. Niektórzy z czołowym wykonwaców gitar klasycznych nie stosuję wszakże wspomnianego French Polish (politury szelakowej ? uważanej za najlepszy sposób wykołczenia gitary klasycznej) a właśnie lakierów (varnishes) na bazie sąšłelaku z licznymi dodatkami np. cashev. Przykładem może byęĂ Jose Ramirez 1A ze "złotego okresu" lat '60 i '70 kiedy to te gitary były wykałczane lakierem którego skład stanowi sekret firmy. Jełli jest ktoł bliżej tym zainteresowany chętnie podam link do ciekawej rozmowy na ten temat.
A wspominany lakier reperacyjny z Bydgoszczy jest tu:
http://sklep.polskielutnictwo.pl/pl/lak ... czeni.html
i tu
http://sklep.polskielutnictwo.pl/pl/lak ... niowy.html
Sę tam oferowane również inne lakiery w tym olejowe - przejrzyj, proszę tu
http://sklep.polskielutnictwo.pl/pl/422-lakiery
http://www.guitarrascamps.com/en/guitars
produkuję wiele modeli. Jak widaę są one oferowane w dwóch kategoriach:
Guitarres Camps
oraz (wyższa półka)
Hermanos Camps
Osobiłcie nie sądzę, aby gitary Camps były wykałczane technikę tzw. French Polish, raczej jakimł lakierem czy to olejowym czy to na bazie szelaku albo wręcz "mędrze" położonym poliuretanowym (nie musi byę fatalny w skutkach). A np. Polskie Lutnictwo (nazwa własna) w Bydgoszczy oferuje dobrze się sprawdzajęce w wielu przypadkach lakiery reperacyjne.
DODANE
Dla tzw. pełnej jasnołci: użyłem okrełlenia "lakier" co w języku polskim nie zawsze konotujer się pozytywnie. Po angielsku to varnish. Niektórzy z czołowym wykonwaców gitar klasycznych nie stosuję wszakże wspomnianego French Polish (politury szelakowej ? uważanej za najlepszy sposób wykołczenia gitary klasycznej) a właśnie lakierów (varnishes) na bazie sąšłelaku z licznymi dodatkami np. cashev. Przykładem może byęĂ Jose Ramirez 1A ze "złotego okresu" lat '60 i '70 kiedy to te gitary były wykałczane lakierem którego skład stanowi sekret firmy. Jełli jest ktoł bliżej tym zainteresowany chętnie podam link do ciekawej rozmowy na ten temat.
A wspominany lakier reperacyjny z Bydgoszczy jest tu:
http://sklep.polskielutnictwo.pl/pl/lak ... czeni.html
i tu
http://sklep.polskielutnictwo.pl/pl/lak ... niowy.html
Sę tam oferowane również inne lakiery w tym olejowe - przejrzyj, proszę tu
http://sklep.polskielutnictwo.pl/pl/422-lakiery
- im wiÄcej wolno -
- tym mniej wypada.
- tym mniej wypada.
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
Oczywiłcie nie mam pojęcia jaki lakier jest na tej gitarze (może bardziej jak jest wykołczona), ale zerknij na to:
https://youtu.be/rTVScFJoe24
Jełli masz odrobinę zdolnołci manualnych, to powinieneł sam daę rade.
https://youtu.be/rTVScFJoe24
Jełli masz odrobinę zdolnołci manualnych, to powinieneł sam daę rade.
- Jacek A. R.
- Posty: 330
- Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
Romanie: pod Twym wpisem w wętku powitalnym
https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic. ... 077#p35077
zmiełciłem dokładniejsze informacje na temat wykołczenia powierzchni Twej gitary. Wg. informacji na stronach Camps ma ona płytę głównę politurowanę (tzw. French Polish) a reszta opracowana jest lakierem szelakowym. Więcej w przytoczonym wętku.
Jełli zał chodzi o link podany przez @Victor, to żywię poważne obawy jaki mogłby byę rezultat "reperacji" przy zastosowaniu żywicy epoksydowej; Twój Camps, Romanie, jest już instrumentem dobrej klasy.
https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic. ... 077#p35077
zmiełciłem dokładniejsze informacje na temat wykołczenia powierzchni Twej gitary. Wg. informacji na stronach Camps ma ona płytę głównę politurowanę (tzw. French Polish) a reszta opracowana jest lakierem szelakowym. Więcej w przytoczonym wętku.
Jełli zał chodzi o link podany przez @Victor, to żywię poważne obawy jaki mogłby byę rezultat "reperacji" przy zastosowaniu żywicy epoksydowej; Twój Camps, Romanie, jest już instrumentem dobrej klasy.
- im wiÄcej wolno -
- tym mniej wypada.
- tym mniej wypada.
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
No tak, ale ja podałem ten link gdy były wętpliwołci co do tego jak jest wykołczona gitara. To po pierwsze. A po drugie, to na nagraniu jest użyty klej "super glu" ale jełli dobrze zrozumiałem to można zastosowaę dowolny lakier. Będzie to oczywiłcie trwało odpowiednio dłużej, bo ubytek trzeba wypełnię i wysuszyę tak aby potem można go było zeszlifowaę i wypolerowaę.
Nie powiem, że na pewno można zrobię tak samo używajęc politury, bo sam nigdy tego nie robiłem i nie wiem, ale nie widzę powodu dlaczego miało by to nie zadziałaę. Oczywiłcie dochodzi do tego jeszcze problem z kolorem, odcieniem itp ale to już jest, "atrakcja" wszystkich tego typu napraw.
Nie powiem, że na pewno można zrobię tak samo używajęc politury, bo sam nigdy tego nie robiłem i nie wiem, ale nie widzę powodu dlaczego miało by to nie zadziałaę. Oczywiłcie dochodzi do tego jeszcze problem z kolorem, odcieniem itp ale to już jest, "atrakcja" wszystkich tego typu napraw.
- Jacek A. R.
- Posty: 330
- Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
Zawsze pamiętam, iż w przypadku gitar klasycznych charakterystyka muzyczna zależy w wielkim stopniu od tego, jak i czym jest wykołczony instrument. Nie chodzi więc o proste, rzekłbym mechaniczne uzupełnienie ubytku a o reperację starannie dobranym materiałem tak, aby nie naruszyę:
- istniejęcej powłoki (politura czy lakier sąšłelakowy jest preparatem spirytusowym więc z pewnołcię "rozpułci"/wejdzie w reakcję ze spirytusowym wykończeniem danej gitary
- i co najważniejsze, jej charakterystyki dęšłwiękowej.
W przypadku gitar przyzwoitszych jak ta, o której tu mowa, zwłaszcza wykołczonych lakierem szelakowym czy politurę szelakowę samemu udałbym się do KOMPETENTNEGO w zakresie powłok gitar klasycznych (czy skrzypiec) lutnika. Nakładanie samemu lakieru szelakowego nawet tzw. reperacyjnego na powłokę szelakowę spirytusowę powoduje reakcję spirytusu ze spirytusem i może przyczynię się do popsucia wiekszego obszaru miejsca majęcego byę nareperowanym. Chyba że jest się Osobę Biegłę w postępowaniu z powłokami operacowanymi szelakiem, z ich szlifowaniem, polerowaniem etc.
Nagranie zał ukazuje gitarę o pomalowanej na czarno płycie głównej. Nie sądzę więc aby taki instrument wpisywał się w kategorię gitar takich jak przedmiotowy Camps. To jest osobny temat, nie chcę tu rozszerzaę wętku, niemniej dla pożytku Czytajęcych: to bardzo ważne.
- istniejęcej powłoki (politura czy lakier sąšłelakowy jest preparatem spirytusowym więc z pewnołcię "rozpułci"/wejdzie w reakcję ze spirytusowym wykończeniem danej gitary
- i co najważniejsze, jej charakterystyki dęšłwiękowej.
W przypadku gitar przyzwoitszych jak ta, o której tu mowa, zwłaszcza wykołczonych lakierem szelakowym czy politurę szelakowę samemu udałbym się do KOMPETENTNEGO w zakresie powłok gitar klasycznych (czy skrzypiec) lutnika. Nakładanie samemu lakieru szelakowego nawet tzw. reperacyjnego na powłokę szelakowę spirytusowę powoduje reakcję spirytusu ze spirytusem i może przyczynię się do popsucia wiekszego obszaru miejsca majęcego byę nareperowanym. Chyba że jest się Osobę Biegłę w postępowaniu z powłokami operacowanymi szelakiem, z ich szlifowaniem, polerowaniem etc.
Nagranie zał ukazuje gitarę o pomalowanej na czarno płycie głównej. Nie sądzę więc aby taki instrument wpisywał się w kategorię gitar takich jak przedmiotowy Camps. To jest osobny temat, nie chcę tu rozszerzaę wętku, niemniej dla pożytku Czytajęcych: to bardzo ważne.
- im wiÄcej wolno -
- tym mniej wypada.
- tym mniej wypada.
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
Romano pokaż fotkę tego uszkodzenia. Lakiery spirytusowe są nakładane bardzo cieniutkimi warstwami i same jako takie są niezwykle cienkimi warstwami wykołczajęcymi. To uszkodzenie może sięgaę przecież samego drewna i może byę już wówczas wgnieceniem nie tylko lakieru.
Tak jak Jacek pisze nowa politura czy lakier spirytusowy z pewnołcię zareaguje z istniejęcę powłokę bo szelak i inne żywice, które sobie stwardniały na Twojej gitarze rozpuszczalne są w spirycie, a nowy lakier taki spiryt ma w swoim składzie;)
W zależnołci od typu uszkodzenia (pokaż fotkę) inaczej się lakier naprawia, ale najczęłciej jest to przeszlifowanie miejsca mniej lub bardziej lokalnie. Sam nie rób - jełli to pierwsza Twoja operacja na lakierze spirytusowym - bo na 99% coś pójdzie nie tak.
Tak jak Jacek pisze nowa politura czy lakier spirytusowy z pewnołcię zareaguje z istniejęcę powłokę bo szelak i inne żywice, które sobie stwardniały na Twojej gitarze rozpuszczalne są w spirycie, a nowy lakier taki spiryt ma w swoim składzie;)
W zależnołci od typu uszkodzenia (pokaż fotkę) inaczej się lakier naprawia, ale najczęłciej jest to przeszlifowanie miejsca mniej lub bardziej lokalnie. Sam nie rób - jełli to pierwsza Twoja operacja na lakierze spirytusowym - bo na 99% coś pójdzie nie tak.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
Ależ przecież to chyba oczywiste, że lakiery w postaci płynnej zawieraję włałciwy dla siebie rozciełczlnik. Jacku jeszcze raz podkrełlam nie przeprowadzałem takich napraw i co więcej nigdy nie miałem okazji nakładaę politury więc tak naprawdę nie wiem, ale wydaje mi się że trochę tutaj diabła malujesz. Chyba nie może byę az tak ęšłle z tym rozpuszczaniem gotowej powłoki przez spirytus (w naszym przypadku) zawarty w politurze bo nie możliwe byłoby np nakładanie kolejnych warstw. Powiem to w ten sposób, jełli miałbym tak uszkodzonę gitarę naprawię sam dla siebie, to podjęł bym się tego. Oczywiłcie w przypadku drogiego instrumentu najpierw sprawdził bym to na jakimł "ciele obcym".
Natomiast co do wpływu takiej naprawy na brzmienie instrumentu, to ciężko jest mi sobie wyobrazię aby używajęc tej samej powłoki i w przypadku tak małego odprysku miałoby to miec jakił negatywny skutek.
Oczywiłcie rozważam to tylko pod kętem naprawy lakieru. Tylko i wyłęcznie.
Natomiast co do wpływu takiej naprawy na brzmienie instrumentu, to ciężko jest mi sobie wyobrazię aby używajęc tej samej powłoki i w przypadku tak małego odprysku miałoby to miec jakił negatywny skutek.
Oczywiłcie rozważam to tylko pod kętem naprawy lakieru. Tylko i wyłęcznie.
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
Victor - wszystko się zgadza, tylko jakoł ta politura taka delikatna jest w obróbce, przeróbce, naprawach. Szybko reaguje ze spirytusem, przypala, potem nie chce się dalej równomiernie nakładaę, trzeba nieraz szlifowaę do żywego większy placek, żeby móc dalej lakierowaę. Wszystko jest dla ludzi - pewnie, że można samemu ale warto, żeby kolega miał łwiadomołę, że jest to upierdliwy lakier w działaniu.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
Wyobraęšłcie sobie, że zrobiłem coś od czego powinienem zaczęę i przejrzałem internet w celu zdobycia jakił informacji na temat politury.
Wniosek jest taki: z całę stanowczołcię podtrzymuje fakt, że nie mam pojęcia o czym piszę
Na swoję obronę mam tylko to iż piszęc pierwszego posta w tym temacie, były wętpliwołci co do tego w jaki sposób jest wykołczona gitara. Jeżeli chodzi o sposób naprawy ubytku lakieru z zamieszczonego przeze mnie linku, to w przypadku politury raczej się nie sprawdzi.
No to sobie przynajmniej statystykę postów poprawiłem
Pozdrawiam
Wniosek jest taki: z całę stanowczołcię podtrzymuje fakt, że nie mam pojęcia o czym piszę

Na swoję obronę mam tylko to iż piszęc pierwszego posta w tym temacie, były wętpliwołci co do tego w jaki sposób jest wykołczona gitara. Jeżeli chodzi o sposób naprawy ubytku lakieru z zamieszczonego przeze mnie linku, to w przypadku politury raczej się nie sprawdzi.
No to sobie przynajmniej statystykę postów poprawiłem

Pozdrawiam
- Jacek A. R.
- Posty: 330
- Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
@ Victor:
Moim zdaniem Twój powyższy wpis należy do najwartołciowszych. Nie sztuka bowiem wiedzieę, sztukę jest podaę, iż było się w błędzie. Im więcej wiemy tym większa szansa że możemy w jakimł przypadku nie miec racji, i nie tylko z racji ludzkiej przyzwoitołci ale z racji wartołci poznawczych dla Czytajęcych warto to powiedzieę wprost.
Takie jak Twoje stwierdzenie należy w moim dołwiadczeniu do rzadkołci we wszystkich znanych mi kręgach, włęcznie z takimi bardzo utytułowanymi.
Po prostu: serdecznie pozdrawiam i dziękuję.
Jak zawsze
Jacek A. R.
Moim zdaniem Twój powyższy wpis należy do najwartołciowszych. Nie sztuka bowiem wiedzieę, sztukę jest podaę, iż było się w błędzie. Im więcej wiemy tym większa szansa że możemy w jakimł przypadku nie miec racji, i nie tylko z racji ludzkiej przyzwoitołci ale z racji wartołci poznawczych dla Czytajęcych warto to powiedzieę wprost.
Takie jak Twoje stwierdzenie należy w moim dołwiadczeniu do rzadkołci we wszystkich znanych mi kręgach, włęcznie z takimi bardzo utytułowanymi.
Po prostu: serdecznie pozdrawiam i dziękuję.
Jak zawsze
Jacek A. R.
- im wiÄcej wolno -
- tym mniej wypada.
- tym mniej wypada.
Re: Uprzejmie proszę o pomoc lakier szelak
Bo na naszym forum to jest kultura, a nie jakieł tam;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr