Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Moderator: poco
Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Witam.
Jak w temacie. Czy ktoł z lutników amatorów wykałczał białe skrzypce i chciałby się podzielię doświadczeniami?
Jełli ktoł nie wie o czym piszę, to w ramach wstępu:
Istnieje coś takiego jak białe skrzypce lub skrzypce â??na białoâ??. Chodzi o skrzypce niewykołczone, doprowadzone do postaci sklejonej komory z surowego drewna.
Otóż częłę dołwiadczonych lutników zaczyna pracę nad serię instrumentów z np. dziesięcioma skrzypcami a kołczy z np. pięcioma.
Bo po doprowadzeniu prac do poziomu białych skrzypiec podejmuję decyzję, które skrzypce dobrze rokuję, a które słabiej rokuję.
Te dobrze rokujęce się wykałcza, a te które słabiej rokuję, hm, hm...
No więc, te słabsze nie idę do pieca. Włród lutników, o czym dołę niechętnie mówię, funkcjonuje rynek takich właśnie białych skrzypiec.
Dzięki czemu mniej dołwiadczony lutnik może wykołczyę skrzypce zaczęte przez bardziej dołwiadczonego lutnika.
Jak to mówię â??co jest łmieciem dla jednego może byę skarbem dla drugiegoâ??
Nie wnikajmy co będzie na karteczce takich skrzypiec.
I teraz tak:
Od jakiegoł czasu chiłskie fabryki skrzypiec dostarczaję na rynek nie tylko gotowce, ale rónież skrzypce białe. W tym przez internet. Lutnik lub też amatorski â??wannabe lutnikâ?? może za dołę umiarkowane pieniędze kupię skrzypce wyprowadzone na biało, żeby samodzielnie je wykołczyę. Sę i bylejakie są i ładne.
Potrzeba â??tylkoâ??: wyrównaę powierzchnię, zagruntowaę, ponakładaę powłoki, dokołczyę pasowanie podstrunnicy i ję prawidłowo wkleię, dokołczyę prożki po czym je wkleię, odmierzyę i dopasowaę duszę po czym ję wstawię, dopasowaę i założyę mostek, dokołczyę komorę kołkowę, dopasowaę strugaczkę kołki po czym je nawiercię i wmontowaę, założyę guzik, strunocięg, mikrostroiki, podbródek, założyę struny.
Bułka z masłem, co nie?.
Dla jednego tak, dla drugiego nie.
Dla mnie nie.
Ktoł kto się interesuje lutnictwem to niekoniecznie musi się od poczętku zdecydowaę na samodzielne robienie skrzypiec od poziomu â??mam kawałki drewna jaworowego i łwierkowego, co to ja z nich nie zrobięâ??.
Może się zdecydowaę na poczętek na zakup skrzypiec białych, żeby się z tematem spróbowaę stopniowo, co spisałem powyżej.
Sę też skrzypce dostępne jako tzw "Kit" są one nieposklejane.
I teraz, koniec wstępów:
Czy ktoł to amatorsko robił i chciałby się podzielię doświadczeniami?
Przede wszystkim jakie ęšłródła białych skrzypiec polecacie?
http://www.sinomusik.com/category/unvarnished-violin/
https://www.internationalviolin.com/Pro ... shed-strad
http://www.stewmac.com/Materials_and_Su ... e_Kit.html
Inne?
Jak w temacie. Czy ktoł z lutników amatorów wykałczał białe skrzypce i chciałby się podzielię doświadczeniami?
Jełli ktoł nie wie o czym piszę, to w ramach wstępu:
Istnieje coś takiego jak białe skrzypce lub skrzypce â??na białoâ??. Chodzi o skrzypce niewykołczone, doprowadzone do postaci sklejonej komory z surowego drewna.
Otóż częłę dołwiadczonych lutników zaczyna pracę nad serię instrumentów z np. dziesięcioma skrzypcami a kołczy z np. pięcioma.
Bo po doprowadzeniu prac do poziomu białych skrzypiec podejmuję decyzję, które skrzypce dobrze rokuję, a które słabiej rokuję.
Te dobrze rokujęce się wykałcza, a te które słabiej rokuję, hm, hm...
No więc, te słabsze nie idę do pieca. Włród lutników, o czym dołę niechętnie mówię, funkcjonuje rynek takich właśnie białych skrzypiec.
Dzięki czemu mniej dołwiadczony lutnik może wykołczyę skrzypce zaczęte przez bardziej dołwiadczonego lutnika.
Jak to mówię â??co jest łmieciem dla jednego może byę skarbem dla drugiegoâ??
Nie wnikajmy co będzie na karteczce takich skrzypiec.
I teraz tak:
Od jakiegoł czasu chiłskie fabryki skrzypiec dostarczaję na rynek nie tylko gotowce, ale rónież skrzypce białe. W tym przez internet. Lutnik lub też amatorski â??wannabe lutnikâ?? może za dołę umiarkowane pieniędze kupię skrzypce wyprowadzone na biało, żeby samodzielnie je wykołczyę. Sę i bylejakie są i ładne.
Potrzeba â??tylkoâ??: wyrównaę powierzchnię, zagruntowaę, ponakładaę powłoki, dokołczyę pasowanie podstrunnicy i ję prawidłowo wkleię, dokołczyę prożki po czym je wkleię, odmierzyę i dopasowaę duszę po czym ję wstawię, dopasowaę i założyę mostek, dokołczyę komorę kołkowę, dopasowaę strugaczkę kołki po czym je nawiercię i wmontowaę, założyę guzik, strunocięg, mikrostroiki, podbródek, założyę struny.
Bułka z masłem, co nie?.
Dla jednego tak, dla drugiego nie.
Dla mnie nie.
Ktoł kto się interesuje lutnictwem to niekoniecznie musi się od poczętku zdecydowaę na samodzielne robienie skrzypiec od poziomu â??mam kawałki drewna jaworowego i łwierkowego, co to ja z nich nie zrobięâ??.
Może się zdecydowaę na poczętek na zakup skrzypiec białych, żeby się z tematem spróbowaę stopniowo, co spisałem powyżej.
Sę też skrzypce dostępne jako tzw "Kit" są one nieposklejane.
I teraz, koniec wstępów:
Czy ktoł to amatorsko robił i chciałby się podzielię doświadczeniami?
Przede wszystkim jakie ęšłródła białych skrzypiec polecacie?
http://www.sinomusik.com/category/unvarnished-violin/
https://www.internationalviolin.com/Pro ... shed-strad
http://www.stewmac.com/Materials_and_Su ... e_Kit.html
Inne?
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
"Jeżeli powiedziało się A, to trzeba się nastawię na recytację reszty alfabetu"
Nabyłem drogę kupna, zestaw skrzypiec do samodzielnego skołczenia, chiłskiego wytwórcy "ammoon".
Kupiłem skrzypki miniaturowe z przeznaczeniem dla dziecka, rozmiar 1/8.
Sprzedaje to kilku sprzedawców na aliexpress, cena z okolic czterdziestu dolarów.
Przyszło pocztę, zapakowane bardzo porzędnie, zamieszczam kilka zdjęę (załęczniki)
Zestaw składa się z już zamkniętego pudła rezonansowego i osobno dostarczonej szyjki, które należy ze sobę spasowaę. Prawdopodobnie największym kawałkiem lutnictwa będzie więc precyzyjne wydłutkowanie w piełku górnym niszy w którę wchodzi szyjka, tak aby pasowała ciasno, i na odpowiednię głębokołę, i pod odpowiednim kętem i idealnie w linii. Dla jednych to małe piwo, wiem, dla takich jak ja jest to zał wyzwanie.
Dodatkowo przychodzi woreczek zawierajęcy "garniturek" skrzypcowy i inne drobne elementy.
Dwa braki, mianowicie brakuje wyłciółki z korka od podbródka, trzeba będzie założyę własnę, po drugie zał brakuje prożka dolego, trzeba go dorobię własnym sumptem z własnych materiałów.
Reszta jest.
Może "reszta jest" to za dużo powiedziane, reszta jest taka, jakiej należało oczekiwaę bioręc pod uwagę cenę. Mianowicie kołki guzik i podbródek wykonane są z jasnego drewna pomalowanego na czarno.
Strunocięg plastikowy i kiepski, struny zał to drut stalowy bez owijki.
Smyczek oraz futerał nie wchodzę w skład zestawu, należy się o nie zatroszczyę osobno.
Podstawek i dusza są nieobrobione, podstawek baardzo gruby. Jego dopasowanie będzie następnym poważnym kawałkiem lutnictwa (dla takiego jak ja). Dusza to kolejne wyzwanie. Otóż, są to skrzypce rozmiaru 1/8. W skrzypcach tego kalibru dusza jest (i powinna byę) nieproporcjonalnie cienka. To przypomina kurcze pieczone jakił patyczek od lizaka. Niezła zabawa z tym będzie. Patyczek został "udarty" tylko jeden, nie ma drugiego podejłcia chyba że wytworzę lub kupię więcej patyczków. Odmierzyę prawidłowo, ucięę prawidłowo pod kętem, a potem ginekologia skrzypcowa czyli to wstawię wchodzęc narzędziami przez "efy", a potem jeszcze przesuwaę go "tam gdzie potrzeba".
Hmm... Nie wiem czy mi się uda.
Na zdjęciach możecie zobaczyę że:
- Sę bardzo duże różnice kolorystyczne pomiędzy lewym a prawym boczkiem. To nie było robione z jednego kawałka drewna. Będzie to trzeba trochę jakoł wyrównaę kolorystycznie chyba.
Widaę też że pieniek dolny jest nieprzewiercony. Trzeba będzie pod guzik przewiercię otwór i poprawię go rozwiertakiem.
- Prożka dolnego nie ma, jak pisałem, drewienka do jego wykonania też, trzeba będzie nacięę płytę wierzchnię i zrobic go samemu od zera. W tych okolicach widaę tez ubytki drewna na krawędzi płyty, chyba trzeba będzie tam wstawię małę "plombę".
- ęšłĽyłka wyględa na zrobionę, nie będę tego ruszał, zostanie jak jest.
- Dużym rozczarowaniem jest płyta spodnia. Tam jest sąk. Dyskwalifikacja w przedbiegach, ech ech. Szełcioletni muzyk który ma w założeniu byę użytkownikiem skrzypek zapowiada że on chce aby były na niebiesko. Nie zaczęłem jeszcze mu wyjałniaę że to zły pomysł, ale włałciwie kiedy zobaczyłem ten sąk w spodniej płycie zaczynam mięknęę i się zastanawiaę że może faktycznie on ma rację?
- Szyjka jest posączona też. Otwory w komorze kołkowej są nawiercone cienkim wiertłem, wyraęšłnie przewidziane jest użycie rozwiertaka. Kołki przyszły już przewiercone (brutalnie i dołę paskudnie) więc może trzeba będzie tu zrobię robotę tak jak nienależy, odwrotnie niż normalnie się powinno: rozwiercię komorę kołkowę dopasowujęc ję do istniejęcych dziurek w kołkach. Dalej: Podstrunnica i prożek górny wykonane są z jasnego drewna (klon chyba) niepomalowanego. Cóóóóżżżż...
- Dla kontrastu zał zadziwiajęco przyzwoitym kawałkiem drewna jest płyta wierzchnia. Oczywiłcie na moje oko amatora.
Porównujęc do innych skrzypiec 1/8 na których gra w tej chwili Mój Szełcioletni Muzyk zauważyłem też że "ammoon" ma od nich wyraęšłnie wyższe boczki.
Podsumowujęc, jakołę odpowiada cenie.
Niektórzy o ile wiem kupuję zestawy "ammoon'a" z przeznaczeniem nie żeby wykołczyę, tylko żeby rozebraę, a więc na częłci zamienne, służęce potem do remontowania innych skrzypiec, zwłaszcza dotyczyę to ma ammoona w rozmiarach dziecięcych.
Może to jest opcja, choę czytałem opinie niektórych że pudło jest sklejone nieodpowiednim klejem i rozmontowaę je trudno. Ja tam nie wiem, rozmontowywaę go nie planuję, nie sprawdzę więc co to za klej.
Szykuje się mi ciekawy wakacyjny projekt, może zdężę się zabraę kiedyś... Kiedyś, kiedyś, bo Droga ęšłĽoncia ujrzawszy co przyszło pocztę zaczęła już aktualizowac listę Bardzo Ważnych Spraw Do Zrobienia, tak więc "prodżekt" sobie poleży w kolejce za listę zadał typu "dwa krany cieknę, masz też naprawię drzwi, załatwię zaległe sprawy urzędowe, znajomym obiecałeł już dawno naprawię tego laptopa..." sprawy, sprawy sprawy...
Ech, ech... tak musi byę.
Obiecuję że zamieszczę relację z tego co mi się udało i - uczciwie - z tego co się nie udało.
Pozdrawiam.
Nabyłem drogę kupna, zestaw skrzypiec do samodzielnego skołczenia, chiłskiego wytwórcy "ammoon".
Kupiłem skrzypki miniaturowe z przeznaczeniem dla dziecka, rozmiar 1/8.
Sprzedaje to kilku sprzedawców na aliexpress, cena z okolic czterdziestu dolarów.
Przyszło pocztę, zapakowane bardzo porzędnie, zamieszczam kilka zdjęę (załęczniki)
Zestaw składa się z już zamkniętego pudła rezonansowego i osobno dostarczonej szyjki, które należy ze sobę spasowaę. Prawdopodobnie największym kawałkiem lutnictwa będzie więc precyzyjne wydłutkowanie w piełku górnym niszy w którę wchodzi szyjka, tak aby pasowała ciasno, i na odpowiednię głębokołę, i pod odpowiednim kętem i idealnie w linii. Dla jednych to małe piwo, wiem, dla takich jak ja jest to zał wyzwanie.
Dodatkowo przychodzi woreczek zawierajęcy "garniturek" skrzypcowy i inne drobne elementy.
Dwa braki, mianowicie brakuje wyłciółki z korka od podbródka, trzeba będzie założyę własnę, po drugie zał brakuje prożka dolego, trzeba go dorobię własnym sumptem z własnych materiałów.
Reszta jest.
Może "reszta jest" to za dużo powiedziane, reszta jest taka, jakiej należało oczekiwaę bioręc pod uwagę cenę. Mianowicie kołki guzik i podbródek wykonane są z jasnego drewna pomalowanego na czarno.
Strunocięg plastikowy i kiepski, struny zał to drut stalowy bez owijki.
Smyczek oraz futerał nie wchodzę w skład zestawu, należy się o nie zatroszczyę osobno.
Podstawek i dusza są nieobrobione, podstawek baardzo gruby. Jego dopasowanie będzie następnym poważnym kawałkiem lutnictwa (dla takiego jak ja). Dusza to kolejne wyzwanie. Otóż, są to skrzypce rozmiaru 1/8. W skrzypcach tego kalibru dusza jest (i powinna byę) nieproporcjonalnie cienka. To przypomina kurcze pieczone jakił patyczek od lizaka. Niezła zabawa z tym będzie. Patyczek został "udarty" tylko jeden, nie ma drugiego podejłcia chyba że wytworzę lub kupię więcej patyczków. Odmierzyę prawidłowo, ucięę prawidłowo pod kętem, a potem ginekologia skrzypcowa czyli to wstawię wchodzęc narzędziami przez "efy", a potem jeszcze przesuwaę go "tam gdzie potrzeba".
Hmm... Nie wiem czy mi się uda.
Na zdjęciach możecie zobaczyę że:
- Sę bardzo duże różnice kolorystyczne pomiędzy lewym a prawym boczkiem. To nie było robione z jednego kawałka drewna. Będzie to trzeba trochę jakoł wyrównaę kolorystycznie chyba.
Widaę też że pieniek dolny jest nieprzewiercony. Trzeba będzie pod guzik przewiercię otwór i poprawię go rozwiertakiem.
- Prożka dolnego nie ma, jak pisałem, drewienka do jego wykonania też, trzeba będzie nacięę płytę wierzchnię i zrobic go samemu od zera. W tych okolicach widaę tez ubytki drewna na krawędzi płyty, chyba trzeba będzie tam wstawię małę "plombę".
- ęšłĽyłka wyględa na zrobionę, nie będę tego ruszał, zostanie jak jest.
- Dużym rozczarowaniem jest płyta spodnia. Tam jest sąk. Dyskwalifikacja w przedbiegach, ech ech. Szełcioletni muzyk który ma w założeniu byę użytkownikiem skrzypek zapowiada że on chce aby były na niebiesko. Nie zaczęłem jeszcze mu wyjałniaę że to zły pomysł, ale włałciwie kiedy zobaczyłem ten sąk w spodniej płycie zaczynam mięknęę i się zastanawiaę że może faktycznie on ma rację?
- Szyjka jest posączona też. Otwory w komorze kołkowej są nawiercone cienkim wiertłem, wyraęšłnie przewidziane jest użycie rozwiertaka. Kołki przyszły już przewiercone (brutalnie i dołę paskudnie) więc może trzeba będzie tu zrobię robotę tak jak nienależy, odwrotnie niż normalnie się powinno: rozwiercię komorę kołkowę dopasowujęc ję do istniejęcych dziurek w kołkach. Dalej: Podstrunnica i prożek górny wykonane są z jasnego drewna (klon chyba) niepomalowanego. Cóóóóżżżż...
- Dla kontrastu zał zadziwiajęco przyzwoitym kawałkiem drewna jest płyta wierzchnia. Oczywiłcie na moje oko amatora.
Porównujęc do innych skrzypiec 1/8 na których gra w tej chwili Mój Szełcioletni Muzyk zauważyłem też że "ammoon" ma od nich wyraęšłnie wyższe boczki.
Podsumowujęc, jakołę odpowiada cenie.
Niektórzy o ile wiem kupuję zestawy "ammoon'a" z przeznaczeniem nie żeby wykołczyę, tylko żeby rozebraę, a więc na częłci zamienne, służęce potem do remontowania innych skrzypiec, zwłaszcza dotyczyę to ma ammoona w rozmiarach dziecięcych.
Może to jest opcja, choę czytałem opinie niektórych że pudło jest sklejone nieodpowiednim klejem i rozmontowaę je trudno. Ja tam nie wiem, rozmontowywaę go nie planuję, nie sprawdzę więc co to za klej.
Szykuje się mi ciekawy wakacyjny projekt, może zdężę się zabraę kiedyś... Kiedyś, kiedyś, bo Droga ęšłĽoncia ujrzawszy co przyszło pocztę zaczęła już aktualizowac listę Bardzo Ważnych Spraw Do Zrobienia, tak więc "prodżekt" sobie poleży w kolejce za listę zadał typu "dwa krany cieknę, masz też naprawię drzwi, załatwię zaległe sprawy urzędowe, znajomym obiecałeł już dawno naprawię tego laptopa..." sprawy, sprawy sprawy...
Ech, ech... tak musi byę.
Obiecuję że zamieszczę relację z tego co mi się udało i - uczciwie - z tego co się nie udało.
Pozdrawiam.
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Z tego co widzę to podstrunnicy też nie ma?
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
To może dlatego nazywaję się białe ...
Pozdrawiam, Ryszard

Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Podstrunnica jest prowizoryczna, klonowa. Należałoby jej użyę tylko jako wskaęšłnika dzięki któremu spasuje się szyjkę do pudła, a potem oderwaę. Hebanowa już zamówiona, jest w drodze.Piniu pisze:Z tego co widzę to podstrunnicy też nie ma?
Aczkolwiek ta klonowa jest prawidłowo obrobiona, jakby ktos bardzo chciał, to daloby sie ję zostawię, dotrzeę, i pomalowaę na czarno.
Jak najbardziej zapraszam na grilla, ale na wszelki wypadek musimy sprawdzię adresy, bo możliwe że mieszkamy bardzo daleko od siebie.darek pisze: można niezłę imprezę na dwóch zrobię i jeszcze na zagrychę by wystarczyło. No i byłyby to dobrze spożytkowane pieniędze bo o lutnictwie można pogadaę. (...) Ciekawe czy żona dopisała do listy spraw , że masz jeszcze wyrzucię z domu choinkę?
Choinkę to wyrzuciłem na Wielkanoc.
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
To wcale nie takie rzadkie rozwięzanie.Podstrunnica jest prowizoryczna, klonowa.
Miałem drzewiej zaszczyt robię remont kontrabasu z przed wojny.
I był on właśnie z podstrunnicę jaworowę barwionę.
Wszyscy stosuję heban i pewnie są gDzieł w sieci porównania heban vs jawor.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Znaczy, no heban to tak na prawdę jest surowcem zamorskim, i w rzemiołle krajowym "ludowym" w Polsce (a i w innych krajach Europy...) nie był dostępny no bo skęd.Wszyscy stosuję heban i pewnie są gDzieł w sieci porównania heban vs jawor.
W Polsce to wiadomo że używano klonu, gruszy, a niekiedy to robiono podstrunnicę z najtwardszego dostępnego w kraju drewna: z czarnego dębu.
Z tego powodu to jak najbardziej można napisaę, że tradycje lutnictwa skrzypcowego dopuszczaję tu inne materiały niż heban.

Ostatnio zmieniony 2017-06-28, 16:08 przez michqq, łącznie zmieniany 1 raz.
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Odczuwam spory dysonans... kolega ma sporę wiedzę o drewnie, obróbce, wykołczeniu, konstrukcji. Do tego chce zaszczepię pasję muzycznę synkowi. I na koniec te skrzypeczki, które najprawdopodobniej nie zagraję ładnie, o co w tym chodzi?
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Może i mam jakęł wiedzę o drewnie i obróbce, ale jest to wiedza całkowicie teoretyczna, a w praktyce to mam dwie lewe ręce.
Ponadto jeszcze nie wiem ile mam zapału do lutnictwa.
Zaczynam więc powoli.
Najpierw wymieniłem w jednych skrzypkach garniturek na palisandrowy - udało się i skrzypek nie zepsułem.
Dobrze.
Kilka narzędzi kupiłem, czegoś się dowiedziałem.
Przeszlifowałem jednę podstrunnicę, skrzypek nie zepsułem.
Dobrze.
Teraz wyższy stopieł, teraz dokołczę tego "ammoona".
Kilka dalszych narzędzi się pojawi, trochę więcej doświadczenia.
Jak mi się uda to będę myłlał co dam radę dalej.
A skrzypeczki 1/8 i tak nie maję prawa zagraę ładnie, fizyki nie da się przeskoczyę. Skrzypce zaczynaję brzmieę od rozmiaru 3/4 w górę.
Te 1/8 na których w tej chwili gra Szełcioletni Muzyk i tak brzmię jakby ktoł nacięgnęł struny na kartonowe pudło pełne trocin, wbrew pozorom więc jest spora szansa że "ammoon" będzie brzmiał lepiej. (Lub też... na tym samym poziomie...)

Ponadto jeszcze nie wiem ile mam zapału do lutnictwa.
Zaczynam więc powoli.
Najpierw wymieniłem w jednych skrzypkach garniturek na palisandrowy - udało się i skrzypek nie zepsułem.
Dobrze.
Kilka narzędzi kupiłem, czegoś się dowiedziałem.
Przeszlifowałem jednę podstrunnicę, skrzypek nie zepsułem.
Dobrze.
Teraz wyższy stopieł, teraz dokołczę tego "ammoona".
Kilka dalszych narzędzi się pojawi, trochę więcej doświadczenia.
Jak mi się uda to będę myłlał co dam radę dalej.
A skrzypeczki 1/8 i tak nie maję prawa zagraę ładnie, fizyki nie da się przeskoczyę. Skrzypce zaczynaję brzmieę od rozmiaru 3/4 w górę.
Te 1/8 na których w tej chwili gra Szełcioletni Muzyk i tak brzmię jakby ktoł nacięgnęł struny na kartonowe pudło pełne trocin, wbrew pozorom więc jest spora szansa że "ammoon" będzie brzmiał lepiej. (Lub też... na tym samym poziomie...)

Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
... bo dla bardziej niż ja zaawansowanych aliexpress oferuje i takie "kity skrzypcowe":michqq pisze: Może i mam jakęł wiedzę o drewnie i obróbce, ale jest to wiedza całkowicie teoretyczna, a w praktyce to mam dwie lewe ręce.
(...)
teraz dokołczę tego "ammoona".
(...)
Jak mi się uda to będę myłlał co dam radę dalej...
( https://www.aliexpress.com/item/violin- ... 19158.html )
( 52 dolce lub 46 juro liczone razem z wysyłkę do Polski. )
Małymi kroczkami, małymi kroczkami.
Głupio mi trochę że zmyliłem ludzi i sprawiłem tu na forumowiczach wrażenie człowieka bardziej zaawansowanego w lutnictwie niż faktycznie jestem.
Jeżeli wymędrzanie wzięto za doświadczenie to nie było to moim celem.
Ukłony.
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Ja przynajmniej wszystko rozumiem, doświadczenie oceniamy po efektach pracy, a wiedzę po wypowiedziach - wszystko jest jasne. Kibicuję Ci w wykołczeniu tych skrzypek.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Edycja:michqq pisze: Podstrunnica jest prowizoryczna, klonowa. Należałoby jej użyę tylko jako wskaęšłnika dzięki któremu spasuje się szyjkę do pudła, a potem oderwaę. Hebanowa już zamówiona, jest w drodze.
(...)
Niektórzy o ile wiem kupuję zestawy "ammoon'a" z przeznaczeniem nie żeby wykołczyę, tylko żeby rozebraę, a więc na częłci zamienne, służęce potem do remontowania innych skrzypiec, zwłaszcza dotyczyę to ma ammoona w rozmiarach dziecięcych.
Może to jest opcja, choę czytałem opinie niektórych że pudło jest sklejone nieodpowiednim klejem i rozmontowaę je trudno. Ja tam nie wiem, rozmontowywaę go nie planuję, nie sprawdzę więc co to za klej.
Podstrunnica po bliższym oględnięciu okazała się nie klonowa tylko z czegoś miękkiego.
Ponieważ przyszła pocztę zamówiona hebanowa, to przyszedł też i czas na sprawdzenie tego kleju którym sklejaję kity â??ammoonaâ?? a który według angielskojęzycznych review nie jest klejem lutniczym i nie chce pułcię.
Przetestowałem działanie rozpuszczalnika cytrusowego (limonen) i dobrego narzędzia do separacji drewna, typu giętka blaszka na trzonku.
Klej pułcił bez problemów.
Swoję drogę dołę ciężko znalełę w sieci podzespoły skrzypcowe rozmiarówki 1/8, do normalnych pełnowymiarowych skrzypiec to nie ma problemu, ale ułamkowe 1/8 to okazuje się trudno.
Pytanie:
Gdzie kupujecie nieduże kawałki hebanu (chyba azjatyckiego potrzebuje...) nadajęce się na wykonanie prożka górnego i dolnego?
Sę ęšłródła "nożownicze" które oferuja kawałki drewna z przeznaczeniem na trzonki noży â?? czy takie kupujecie?
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Prożki można kupię w polskim lutnictwie, są trochę większe ale to chyba nie problem spasowaę prożek. Nie wiem jaki masz plan ale podstrunnice na tym etapie przykleja się na dwie krople kleju. Bo po spasowaniu szyjki odrywa sie ja do łatwego lakierowania. Dopiero po lakierowaniu przykleja sie ja na kostny klej by ktoł póęšłniej mógł ję oderwaę jak by coś za 15 lat nie grało.
Na piętce szyjki jest chyba sąk? Jełli nie wyda, może trzeba by go obcięę i dokleię zdrowy jawor.
Na piętce szyjki jest chyba sąk? Jełli nie wyda, może trzeba by go obcięę i dokleię zdrowy jawor.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Tak właśnie ta prowizoryczna podstrunnica była fabrycznie przyklejona jak piszesz, na dwie plamki kleju wielkołci odcisku palca.
Zrobię z podstrunnicę tak jak piszesz.
Masz rację że na piętce tam jest sąk, zobaczę przy dopasowywaniu czy zniknie do kołca, jak nie zniknie to chyba faktycznie trzeba by dodaę podkładkę.
Dzięki.
Edycja:
Zajmujęc się podstrunnicę pooględałem też dokładniej szyjkę tego kitu.
Podłutkowałem zadzory w komorze kołkowej, wstępnie przetarłem rozwiertakim otwory pod kołki.
Księżki zalecaję żeby sobie jakimł sposobem zaznaczyę który otwór pod kołek w którę stronę rozwiercaę, ponieważ ponoę dołę częstym a głupim błędem jest włożenie rozwiertaka z niewłałciwej strony.
Poczętkujęcy robię ten błęd z niedoświadczenia, zał starzy wyjadacze na odwrót, robię ten błęd z przesadnej rutyny i pewnołci siebie.
Zaznaczyłem więc skrupulatnie ołóweczkiem przed.
"Jeżeli coś jest głupie ale działa to znaczy że to wcale nie jest głupie".
Wszystko to spisuję dla ewentualnych nałladowców, gdyby ktoł tez się wzięł za kit skrzypcowy "ammoona".
Otoż, szyjka tego kitu jest ZłA.
No bo tak. Drewno pracuje, w warunkach różnej wilgotnołci się wycięga i skraca, podobnie z temperaturę. Dołę ważnę sprawę jest aby słoje szyjki (gryfu) były ułożone równo wzdłuż w osi i jeszcze - symetrycznie względem płaszczyzny symetrii skrzypiec.
Dzięki temu szyjka (gryf) pracujęc się wycięga, ale się nie wygina na bok ani nie skręca.
Bo pamiętajmy że szyjka jest sklejona z innym drewnem, jesion plus heban, ktory ma inne współczynniki rozszerzalnołci temeraturowej i skurczu od wilgotnołci, a także inny czas reagowania na zmiany wilgotnołciowe, a struny to łcięgaję, i to nierówno, bo z jednej strony są grubsze.
Czterdziestodolarowy kit ammonâ??a zawiera szyjkę która jest bezdyskusyjnie ZłA pod tym właśnie względem. Wyględa na to że szczapę drewna klonowego wrzucono do maszyny byle jak, z grubsza tylko podłużnie, nie dbajęc w ogóle o równe słoje i o trzymanie osi symetrii.
W rezultacie słoje biegnę ęšłle i jest duża szansa że w warunkach zmiennej wilgotnołci szyjka bedzie się wykrzywiaę a może też, kto wie, może co gorsza po sklejeniu z hebanem i ostrunowaniu, także i skręcaę.
Cóż, uczymy się, uczymy.

Zrobię z podstrunnicę tak jak piszesz.
Masz rację że na piętce tam jest sąk, zobaczę przy dopasowywaniu czy zniknie do kołca, jak nie zniknie to chyba faktycznie trzeba by dodaę podkładkę.
Dzięki.
Edycja:
Zajmujęc się podstrunnicę pooględałem też dokładniej szyjkę tego kitu.
Podłutkowałem zadzory w komorze kołkowej, wstępnie przetarłem rozwiertakim otwory pod kołki.
Księżki zalecaję żeby sobie jakimł sposobem zaznaczyę który otwór pod kołek w którę stronę rozwiercaę, ponieważ ponoę dołę częstym a głupim błędem jest włożenie rozwiertaka z niewłałciwej strony.
Poczętkujęcy robię ten błęd z niedoświadczenia, zał starzy wyjadacze na odwrót, robię ten błęd z przesadnej rutyny i pewnołci siebie.
Zaznaczyłem więc skrupulatnie ołóweczkiem przed.
"Jeżeli coś jest głupie ale działa to znaczy że to wcale nie jest głupie".
Wszystko to spisuję dla ewentualnych nałladowców, gdyby ktoł tez się wzięł za kit skrzypcowy "ammoona".
Otoż, szyjka tego kitu jest ZłA.
No bo tak. Drewno pracuje, w warunkach różnej wilgotnołci się wycięga i skraca, podobnie z temperaturę. Dołę ważnę sprawę jest aby słoje szyjki (gryfu) były ułożone równo wzdłuż w osi i jeszcze - symetrycznie względem płaszczyzny symetrii skrzypiec.
Dzięki temu szyjka (gryf) pracujęc się wycięga, ale się nie wygina na bok ani nie skręca.
Bo pamiętajmy że szyjka jest sklejona z innym drewnem, jesion plus heban, ktory ma inne współczynniki rozszerzalnołci temeraturowej i skurczu od wilgotnołci, a także inny czas reagowania na zmiany wilgotnołciowe, a struny to łcięgaję, i to nierówno, bo z jednej strony są grubsze.
Czterdziestodolarowy kit ammonâ??a zawiera szyjkę która jest bezdyskusyjnie ZłA pod tym właśnie względem. Wyględa na to że szczapę drewna klonowego wrzucono do maszyny byle jak, z grubsza tylko podłużnie, nie dbajęc w ogóle o równe słoje i o trzymanie osi symetrii.
W rezultacie słoje biegnę ęšłle i jest duża szansa że w warunkach zmiennej wilgotnołci szyjka bedzie się wykrzywiaę a może też, kto wie, może co gorsza po sklejeniu z hebanem i ostrunowaniu, także i skręcaę.
Cóż, uczymy się, uczymy.

Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Ktoł kupił do wykołczenia białe skrzypce?
Literatura, angielskojezyczna, na temat wętku.
1) "Violin Kit 5342"
Jest to instrukcja StewMaca dotyczaca (jego) kitow skrzypcowych:
https://www.stewmac.com/freeinfo/i-5342/i-5342.pdf
http://www.platetuning.org/StewMac_-_Vi ... s_5342.pdf
2) "VIOLIN MAKING/Setup", Michael Darnton, bardzo detaliczny opis, dotyczacy wszystkiego co się robi na etapie po wklejeniu szyjki ale bez opisow chemii:
http://www.darntonviolins.com/violinmag ... /setup.pdf
3) Rozmiarówki dla skrzypiec ułamkowych, no bo niemal wszystko co o skrzypcach podaję księżki i internet dotyczy pełnowymiarowych i trzeba sobie przekonwertowaę na ułamkowe.
Ale z głowę.
Różne wersje:
http://www.alangoldblatt.com/specs/Violin.pdf
http://www.makingtheviolin.com/Measurements
http://www.hansjohannsson.com/page25/ra ... /mesv.html
1) "Violin Kit 5342"
Jest to instrukcja StewMaca dotyczaca (jego) kitow skrzypcowych:
https://www.stewmac.com/freeinfo/i-5342/i-5342.pdf
http://www.platetuning.org/StewMac_-_Vi ... s_5342.pdf
2) "VIOLIN MAKING/Setup", Michael Darnton, bardzo detaliczny opis, dotyczacy wszystkiego co się robi na etapie po wklejeniu szyjki ale bez opisow chemii:
http://www.darntonviolins.com/violinmag ... /setup.pdf
3) Rozmiarówki dla skrzypiec ułamkowych, no bo niemal wszystko co o skrzypcach podaję księżki i internet dotyczy pełnowymiarowych i trzeba sobie przekonwertowaę na ułamkowe.
Ale z głowę.
Różne wersje:
http://www.alangoldblatt.com/specs/Violin.pdf
http://www.makingtheviolin.com/Measurements
http://www.hansjohannsson.com/page25/ra ... /mesv.html
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.