Warsztat

Wszystko zwięzane z lutnictwem, a nie pasujęce do innych działów

Moderator: Jan

Zenek_Spawacz

Warsztat

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Zamierzam jeszcze w tym roku zaczac budowe mojego warsztatu , przestronnego i wygodnego w zupelnosci przeznaczonego do budowy instrumentow. Skoncza sie improwizacje i dlubania po katach.
Chetnie podpatrze Wasze rozwiazania.Wsadzajcie zdjecia lub linki do takowych. Mowie tutaj o tym bo dobrze zorganizaowane miejsce pracy to polowa zwyciestwa. Chetnie podpatrze pomysly i patenty...
I na deser obrazek...

Obrazek
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

witam.
zdjęcie przejmuje zgrozę .
serdecznie doradzałbym utrzymywaę odpowiednię (niskę ) wilgotnołę .
niekiedy Kol. nie doceniaję tego faktu - i potem następuje zdziwienie że przednia płyta sobie pęka , itp .
konieczne ( wg. mnie - oczywiłcie ) maszynki to piłka tarczowa do nacinania podstrunnic pod progi , szlifierka ( papier łcierny na bębnie ) .
na takiej - dołę prostej szlifierce - doszlifujesz tyle elementów że aż strach .
dokładnie i zaoszczędzisz mnóstwo czasu .
szlifowanie podstrunnicy - co do ( praktycznie to nie żart) setek to jakieł 15 minut .
no i przydało by się coś do usuwania starych progów - bez masakry - z podstrunnicy .
pozdrawiam .
pamiątaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Myłlę Zenku, że komu jak komu , ale Tobie chyba raczej nie trzeba podpowiadaę co powinno byę w takiej pracowni. Czytajęc to co piszesz na forum wyględa na to, że znasz się na rzeczy i intuicja sama podpowie Ci co i jak zorganizowaę. Widaę masz ten komfort i dysponujesz odpowiednim lokalem. Pomyłl o podzieleniu na tak zwane strefy czystołci prac. Pierwsza strefa to wszystkie sprawy z obróbkę drewna. Cięcie, struganie, szlifowanie, frezowanie itd. Dobrze jest kiedy jest to pomieszczenie oddzielne i szczelnie zamknięte. jakił mały mobilny odcięg wiórów też jest wskazany. Kolejna pomieszczenie ( może byę małe) to strefa montażu. Klejenie pasowanie i inne tego typu operacje. Wygodny spory stół z miękkę matę aby nie rysowaę drewna. Oczywiłcie cała masa przeróżnych łcisków łcisków, małe stanowisko z konkretnym niezbyt dużym łciskiem do klejenia blatów ( do desek) na łrubach trapezowych. GDzieł w kęcie w wygodnym miejscu stały Goboard do klejenia ożebrowania na płytach wierzchnich. Nie na prętach gwintowanych tylko drewniany. Stabilny i koniecznie na spodniej jego częłci przyklejona płyta z piaskowanego grubego szkła. Wiadomo po co.... prawda? Ostatnia strefa to strefa wykałczania instrumentu. Idealna czystołę. Tam właśnie politurujemy, polerujemy i lakierujemy instrument.

Myłlę jednak, że sam doskonale to rozwiężesz. Prawda jest też taka , że jak ktoł dłubie i chce to robię coraz lepiej i wygodniej to wiecznie czegoś mu brakuje. A to maszynka jakał by się przydała... a to miejsca więcej bo wpadł na jakił pomysł kolejny żeby sobie usprawnię pracę itd.itd...

Ideałem było by mieę jeszcze pomieszczenie do przechowywania wyselekcjonowanego drewna. Suche, ciepłe o odpowiedniej wilgotnołci. Na regałach poukładane i opisane ęwiartki i inny surowiec. Każdy opisany z datę i innymi potrzebnymi tylko Tobie informacjami. No i w ten oto sposób robi nam się mała, jednoosobowa fabryka.

Dodajmy jeszcze do tego odpowiednie CNC z programem na którym można by wycinaę cudełka na podstrunnicach i kształtowaę radiusy podstrunnic i mamy już wręcz ideał...
podstawa to dokładność
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

JUz siedze w moim warsztacie ... jeszcze duzo pracy pojdzie w wykonczenie i uporzadkowanie ale moge dlubac bez przeszkadzania nikomu.
Kilka fot:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Jeszcze tylko mała suszarnię do celów lutniczych, czyli naczynie dosyę szczelnie zamykane metalowe, dwa agregaty od chłodziarek i już. :D . łatwo mi mówię, a ja znam Twoje problemy z materiałami. Na poczętek masz pracownię wystarczajęcę, a w miarę rozwoju myłlę, że terenu Ci nie zabraknie. Powodzenia, Ryszard
via vita curva est
Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Bemol »

Nie żebym się czepiał czy coś.Jednak pracownia w której wykonywane są głównie instrumenty typu "solid" jest niczym innym jak zmechanizowanę dobrze wyposażonę stolarnię z dosłownie kilkoma drobnymi urzędzeniami/narzędziami typowo lutniczymi.Co innego pracownia instrumentów akustycznych a tym bardziej smyczkowych.Jak chce się mieę takę klimatycznę pracownię z wieloma specjalistycznymi ręcznymi narzędziami to trzeba zajęę się akustycznymi instrumentami.Nie chcialem broł boże komuł dogryęšłę.Ja osobiłcie pracuje w pokoju w którym mieszkam mam do dyspozycji dosłownie kilka metrów kwadratowych, robięc instrumenty akustyczne można w ten sposób sobie działaę bo przekroje materiału są niewielkie i można sobie dłubaę sprytnymi niedużymi maszynami i wiele rzeczy robię przy użyciu ręcznych narzędzi.
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Re: Warsztat

Nieprzeczytany post autor: wojtek »

Zenek_Spawacz pisze:Zamierzam jeszcze w tym roku zaczac budowe mojego warsztatu , przestronnego i wygodnego w zupelnosci przeznaczonego do budowy instrumentow. Skoncza sie improwizacje i dlubania po katach.
Chetnie podpatrze Wasze rozwiazania.Wsadzajcie zdjecia lub linki do takowych. Mowie tutaj o tym bo dobrze zorganizaowane miejsce pracy to polowa zwyciestwa. Chetnie podpatrze pomysly i patenty...
I na deser obrazek...

Obrazek
A tak troche od siebie dodam dwóch używam stacjonarnych frezarek górnowrzecionowych co prawda samoDziełek ale bardzo fajnie chodzę jedna ma dodatkowo posuw w trzech pozycjach i nadaje sie też do metalu moge dodaę zdiatka ale nie wiem jak ? no i sie troche pochwale bo w kołcu dorobiłem sie dobrej komory lakierniczej ,poza tym cała gromade innych maszyn ale tu to chyba sam wiesz co jest Ci najbardziej potrzebne .
pozdrawiam
wojtek
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Tu nie chodzi o to co potrzebne , to kazdy sobie ustali ale jak zorganizowane i jak poustawiane.....
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Nieprzeczytany post autor: Ender »

Zenku, tak się składa, że w tym roku zaczęłem przebudowę swojej "stolarni", która była niczym więcej jak szopę zawalonę gratami :-) Z 15m2 zrobiłem 30, ale dzięki wyrzuceniu niepotrzebnych rzeczy i lepszej organizacji, znalazło się miejsce na więcej szaf, szafek, maszynek itd. Po paru miesięcach użytkowania mam już pewne spostrzeżenia, które mogę się innym przydaę. Jełli więc nie masz nic przeciwko, podzielę się w Twoim temacie:)

Główne miejsce pracy, czyli strugnica i wszelkie utensylia najczęłciej używane:
Obrazek

Frezarka, obecnie trochę modernizowana:
Obrazek

Kapówka z przedłużonym stołem (SAM):
Obrazek

Pilarka (pierwszy punkt na liłcie zakupów...) i wyrówniarko-grubołciówka:
Obrazek

Większołę narzędzi jest pochowana po szafkach, drewno trzymam w innym miejscu. Poza tym jak widaę, czas mnie trochę pogonił i jedna łciana została goła a okna leżę w formie tarcicy ;-) Do wykołczenia również dach i ołwietlenie.
Uwagi?
Ołwietlenie nadal mnie męczy, bo co jakił czas zmieniam sobie projekt, gdzie co ma łwiecię, żeby było dobrze. Brak odcięgu można ominęę, ale jego brak jest coraz dokuczliwszy. Ilołę gniazd mimo wszystko niewystarczajęca, ale tylko przy strugnicy, stęd dwa rozdzielacze. Już wiem, że potrzebny mi dodatkowy, lekki blat na koziołkach, stawiany tylko w potrzebie.
Ale poza tym to przebywanie w tym miejscu to sama radołę:) Wszystko mogę zrobię nie tylko szybciej, ale i łatwiej. Zwiększone miejsce i niezakłócona komunikacja daje po prostu swobodę działania i nie muszę zaprzętaę sobie głowy niepotrzebnymi rzeczami. Porzędnie zrobiona skrzynka elektryczna daje z kolei luksus bezpieczełstwa - zrobiłem kilka spięę celowo, również z uziemieniem i nic się nie dzieje. Przed zamknięciem wyłęczam główne zasilanie i łpię spokojnie. Szafki na narzędzia - nic się nie kurzy, wszystko na swoim miejscu, ale trzeba w sobie wyrobię nawyk odkładania ich na swoje miejsce.

Niestety stolarnia jest czasem używana przez członków rodziny, z racji trzymanych tam narzędzi. Do tej pory nie mogę ich nauczyę odkładania narzędzi na miejsce:/ Jedynie w strefie strugnicy zapala im się czerwona lampka i nawet ołówek potrafię odłożyę dokładnie tam, gdzie powinien byę :mrgreen:
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

ęšłĽebym ja miał takie pomieszczenie.... :(
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Pomieszczenie malina i przestronne. Więdęšłba ze stali i na pokryciu blacha... w zimę będzie zięb raczej. Myłlałeł o dociepleniu tego i jakims ogrzewaniu aby utrzymaę zimę jakieł warunki znołne jełli chodzi o temperaturę oraz wilgotnołę...? Bo w tej wersji to chyba zimę niewiele podłubiesz w drewnie...

Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
ODPOWIEDZ