Mam Mandolinę neapolitałskę wyprodukowanę w Niemczech w 1929 roku, o nietypowym kształcie główki gryfu i bardzo nietypowych kluczach, z którymi nie wiem co zrobię. Klucze nie trzymaję stroju, przełożenia nie ma lub inaczej mówięc jest 1:1.
Klucze są z metalu bręzopodobnego lub bręzu. Myłlę o ich zdemontowaniu i zastępieniu współczesnymi kluczami mandolinowymi.
Obecny rozstaw wynosi 25mm, a trzpienie maja około 6mm łrednicy. Nie miałem nigdy z takimi do czynienia, może je się da naprawię i może maję jakieł ukryte zalety? Jedyna którę zauważam to mała waga.
Gdybym instalował klucze mandolinowe czyli dwie sztuki po 4 klucze , to aby te "szyny" się zmiełciły na tej główce, musiałbym wypełnię otwór główki drewnem i jeszcze dokleię listewki po bokach, aby wykorzystujęc stare otwory "szyny" nie wychodziły poza główkę. Zastanawiam się czy grubołę drewna główki jest wystarczajęca.Może trzeba zrobię metalowę podkładkę w kształcie "O" aby stabilizowała główkę?
Inny możliwy wariant to klucze do banjo, ale z tych co oględałem , musiałbym powiększyę otwory do 10 mm, a tego główka nie wytrzyma, wyszłoby też trochę drożej bo to 2 zestawy kluczy, poza tym klucze do banjo są bardziej usterkowe , a jak już dobrze zrobione to drogie. Dlatego skłaniałbym się bardziej ku kluczom mandolinowym.
Moje pytanie jest takie: czy ktoł się z takimi jak na zdjęciach kluczami spotkał i czy warto je naprawiaę, lub czy maję jakieł ukryte zalety? Przełożenie 1:1 jak dla mnie dyskwalifikuje je na starcie.
ĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂËĂË
No dobrze poddałem się , nie będę go utrzymywał jako historyczny, zamówiłem współczesne klucze na Aledrogo i będę zmieniał.
Swoję drogę stare klucze/kołki po odkręceniu motylków i metalowych blaszek z przodu łatwo się demontowało.
Metalowe kołki nie stawiaję przy kręceniu żadnego oporu, pewnie gDzieł jest jakił spray , który po rozpyleniu powoduje że częłci zaczynaję mocno i dlugotrwale stawiaę opór ułatwiajęc trzymanie stroju... W necie znalazłem niedawno stronę jednego lutnika , który przez lata zbierał stare klucze z vintage'owych instrumentów, których ludzie się pozbywali i ma niezłę kolekcję. No ale ja nie zbieram.
Mandolinowe klucze/kołki 1:1?
Moderator: poco
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Mandolinowe klucze/kołki 1:1?
Pozdrawiam Andrzej